WSEiZ

Przestrzegam wszystkich studentów przed robieniem dyplomu (praca inżynierska) u profesora Gronia. Profesor nie ma czasu dla studentów i w ogóle nie interesuje się procesem powstawania pracy. Obiecuje pomoc na każdym etapie oraz kontakt do znajomych, którzy pomogą w wydruku 3D czy realizacji mebla. W efekcie zostawia studentów na lodzie na dzień przed oddaniem pracy. Zrobiony za 1 500pln wydruk 3D okazał się, wg profesora, niezadowalający pomimo ustaleń i zgody na wydruk podczas całego procesu projektowego. Na dzień przed oddaniem pracy usłyszałam, że profesor woli jednak mebel 1:1. Oczywiście na żadną pomoc 'znajomych' profesora nie mogłam liczyć. Niestety dokonałam fatalnego wyboru i zaprzepaściłam kilka lat nauki pomimo bardzo dobrych wyników i corocznego stypendium. Drugi raz na pewno wybrałabym profesora Wyszyńskiego lub magister Kapecką. Z całego serca polecam tak zaangażowanych i skrupulatnych pedagogów.

Omijać szerokim łukiem, po pół roku od wypowiedzenia umowy nagle dostaje wezwanie do zapłaty za jakąś opłate, o której nie zostałem w żaden sposób poinformowany, a teraz karzą ją zapłacić powiększoną w dodatku o odsetki.

Większość prowadzących w porządku, jednakże ze smutkiem muszę przyznać, że zarząd uczelni nastawiony na pieniądze. Wójtowicz robi egzaminy tak, by nie zdało jak najwięcej studentów, nawet tych, którzy się nauczyli. W tym semestrze na egzaminie nie zaliczył nikomu dobrze zrobionego zadania metodą z wykładu, ale nie tą, którą sobie wymyślił (w poleceniu nie było informacji, że trzeba zrobić inaczej). Dopóki uczelnia nie przejrzy na oczy, dopóty radzę się trzymać od niej z daleka.

Po zakończeniu nauki w tej szkole miałem o niej względnie dobrą opinię, poziom nauczania jest przyzwoity, a nauczyciele przykładają się do pracy. Niestety mam kilka krytycznych uwag. Po pierwsze ostrzegam wybierających się na kierunek Informatyka" - przez ostatnie kilka lat po pierwszym roku studenci byli przenoszeni na inne uczelnie ze względu na to

Ludzie pracujący na tej uczelni chyba są za karę i wyzywają się na studentach. Chamskie traktowanie drugiego człowieka zero zrozumienia. Uczelnia odpowiada i prosi o kontakt mailowy i co to da ? Nie uratujecie już swoje reputacji

Szeroki wybór kierunków studiów, przemiła administracja - wszyscy niezwykle pomocni. Lokalizacja uczelni w centrum miasta, co usprawnia dojazd.

Okropne podejście do studenta… Ale opinie mówią same za siebie, nawet własnych studentów nie potraficie zidentyfikować. Moja wrażliwość jest obrażona taka kulturą.

Ukończyłam kierunek architektura wnętrz, i to były najgorsze 3,5 lata w moim życiu. W tej szkole panuje brak jakiego kol wiek szacunku do studentów. Po rozmowie z przedstawicielem dziekanatu masz wrażenie że oni cie nienawidzą po prostu za to że tu jesteś.Nie polecam takiego doświadczenia. Lepiej przygotujcie silniejsze portfolia i próbujcie się dostać do lepszych szkół. Tu was niczemu nie nauczą i do tego jeszcze wydacie kupę kasy

Nagle uczelnia nie możne znaleźć swoich byłych studentów w bazie, odpowiadając na negatywne komentarze. Może jednak warto było przemyśleć swoje działania gdyż dział marketingu nie będzie sprzątał po brudnej robocie dziekanatu i dzialu windykacji. Sami sobie naważyliście piwa i poszła negatywna fala na was to teraz trzeba go wypić. Od kilku lat macie te same negatywne komentarze o wyłudzaniu pieniędzy i w żaden sposób nie reagujecie i nie wychodzicie z pomocna dłonią do studentów. Dziwie się ze jeszcze ktokolwiek chce studiować na tej uczelni.

Dramat. Pracownicy dziekanatu to jakieś nieporozumienie nic nie wiedza. Wyzyskują tylko pieniądze.Koleżance z kierunku usunęli opinie jakiś żart ze uczelnia się boi i ukrywa.