PGH Jermir - motel, restauracja

Miałem przyjemność być tam dwa razy ..... wchodząc do środka zacząłem się śmiać ...ale nie w negatywny tego sposób a pozytywny :) jak bym przeniósł się do PRL-u ......a że jestem z tamtego okresu wiec taki jakiś sentyment się zrobił .....Przebudowa hmmm Nie stanowczo Nie ,wystarczy bardziej zadbać o porządek, wyprać częściej firany, ogarnąć za łóżkiem.Czy pojade tam jeszcze raz, Tak hehe pojadę bo klimat jest niesamowity PRL w XXI wieku ...... ale to jest właśnie to ..... (mała sugestia .... obrazy z tamtych czasów na scianach..... Gierka, Gomułkę czy tez ozdoby z tamtych czasów i bedzie mega ..... ) 130 zł odrobine za dużo .... ale to tylko moja opinia.

Oceniam jedzenie w restauracji.Dziś z rodziną przypadkiem natrafiłam na to miejsce. Początkowo trochę przestraszyłam się wystroju jak za czasów PRL, ale jedzenie było przepyszne. Naprawdę, doskonałe mięso, pyszna zupa. Dzieci świetnie się bawiły w oranzerii. Planuję tam wrócić nie raz.

Dziś przyjechałem do tego miejsca po kilku latach nieobecości. Niestety restauracja nie działa, czyżby nie przetrwała pandemii?Kiedyś było to moje ulubione miejsce na kulinarnej mapie Polski. Potrafiłem kilka godzin jechać głodny, po to by tu zjeść.Czyżby pandemia wykończyła to miejsce?Ehhhh....wielka szkoda. Mam nadzieje że może jeszcze kiedyś restauracja wznowi działalność.

Restauracja nieczynna od stycznia, brak możliwości zjedzenia posiłku

Jak za cene pokoju 2 osobowego - 130zl to znacznie za niski standard. Pokoje obite starodawna blazeria drewniana, ciasne lazienki, telewizory o przekatnej nie wiecej jak 12. Mogloby byc znacznie lepiej."

Po około 10 latach postanowiłem zjeść tu obiad. Jak pamiętam zawsze był tu klimat póżnego Gierka, ale teraz jest już po prostu strasznie. W wejściu poczułem zapach moczu i starych petów. W lokalu brudno i niesympatycznie. W porze obiadowej byłem jedynym gościem. Jedzenia nie odważyłem się zamówić.

Miejsce na obrzeżach miasta. Spokojne, z dogodnym dostępem do miasta. Styl trochę z czasów PRL ale to dodaje mu charakteru. Miła obsługa. Na dużego Plusa.

Czytając opinie byłam sceptycznie nastawiona. Jakież było moje zdziwienie gdy zaczęłam jeść obiad. Tak przepysznej ryby nie jadłam w najlepszych bydgoskich restauracjach. Właściciel bardzo miły, uczynny, służący pomocą.Będę wracała, dla samej przyjemności kosztowania potraw. POLECAM

Dania smaczne.Porcje duże ( dla mnie za duże duże). Obsługa do kulturalna i miła.Zyczę sukcesów w dalszej działalności.