Polana Jakuszycka - Dolnośląskie Centrum Sportu

Ośrodek położony w pięknej okolicy, dostęp do tras biegowych ma się od razu po wyjściu. Wszystko czyste i pachnące nowością. Oprócz miejsc noclegowych w ośrodku jest wypożyczalnia sprzętu i sklep więc można praktycznie nie wychodzić na zewnątrz. Po biegowkach można skorzystać z sauny i się zrelaksować:) Z minusow, basen przypominający brodzik dla dzieci. Ledwo 18 metrów , do tego bardzo płytki, osoba mająca 180 wzrostu zahacza palcami o dno, co jest dość bolesne.Nowoczesny ośrodek ale niestety w bistro nie było żadnego głównego dania bez mięsa. W restauracji trochę lepiej bo można zjeść kaszotto (z serem) i sałatkę ( z serem). Wybór skromny. Promuje się mięso, w każdej postaci, co nie jest zgodne z najnowszymi zaleceniami ministerstwo zdrowia i ogólnymi trendami. Przez 4 dni pobytu jadłem to samo. Mam mieszane wrażenia po pobycie. Nowoczesny,fajny osrodek ale z irytującymi niedoróbami. Nie polecę znajomym niejedzącym mięsa.

Dziwne to miejsce, niby super nowoczesne, ale w bistro samych placków ziemniaczanych zamówić się nie da, musi być komplet z rybą albo mięsem, zupelnie jak u Barei: kawa i wuzetka są obowiązkowe. Wieje trochę poprzednią epoką. Lubię miec wybór i chyba nie polecam.

Super miejsce na przejażdżkę rowerową. Byliśmy z dziećmi i spokojnie dały rade dojechać od stacji kolejowej do Chatki Gorzystów. Na samej polanie i w Chatce Gorzystów niesamowity klimat. Pyszne naleśniki ;)

Wypożyczalnia rowerów najlepsza jaką widziałem. 36 nowych rowerów elektrycznych i jeśli trzeba z przewodnikiem na cały dzień po Górach Izerskich. Wysoki Kamień, kopalnia Stanisław, Świeradów Zdrój z wieżą ze ścieżką w chmurach Sky Walk, czeski Smrk z wieżą widokową, Chatka Gorzystów i na koniec schronisko Orle z zimnym piwem - to wszystko na trasie 50 km udało się zrobić w jeden dzień z przewodnikiem który pilnuje aby prądu w rowerze starczyło.

Miejsce magiczne , atmosfera włoskich Alp w Karkonoszach , jedzenie na najwyższym poziomie europejskim , smaki jakich tu się doświadczy to artyzm i wielka podróż w regionalne korzenie tego pięknego miejsca , obsługa dyskretna , pomocna i bardzo profesjonalna . Hotel mega zasługujący na 5* , Ceny zaskakująco niskie jak na tą klasę obiektu , jadłem tatara z sarny i pierożki z dzikiem , niebo w gębie , zawsze będę tu wracał , polecam polecam polecam , Sprawdźcie sami i się nie zawiedziecie ,

Jesteśmy bardzo zadowoleni z samego miejsca, piękny ośrodek w cudownym miejscu, taki ośrodek należał się Jakuszycom od dawna. Super strefa spa, choć basen mógłby być dłuższy. Wspaniały widok z restauracji. Niestety to tyle pozytywów jeśli chodzi o restauracje. W menu dziecięcym trzy dania, z czego dwa z kurczakiem, którego swoim dzieciom nie daję, trzecie danie to pierogi ukraińskie, których nie lubia. Frytek podawanych do kurczaka nie można było zamowic oddzielnie i aby je dostać musieliśmy zapłacić za całe danie(!). Dlaczego w menu dziecięcym nie ma naleśników, makaronu, gdzie jakieś warzywa? W tej kwestii trzeba dużo poprawić.

Byłam tam tylko na herbacie ale obsługa miła i dania które tam widziałam, smakowicie wyglądały. Ceny przyzwoite.

Odwiedziłem to miejsce,będąc na krótkim pobycie w Świradowie Zdroju. Polecam to miejsce bo jest tam pięknie. Nowoczesny ośrodek sportów zimowych i nie tylko/zamiast nart nartorolki/, dojazd że Szklarskiej Poręby Górnej obsługiwany przez czeskie koleje /CD/ w 15 minut na polanę tuż pod same drzwi hotelu. Obiekt na miarę obecnych czasów,jeszcze pachnie nowością . Gorąco polecam.

Bardzo przyjemny Hotel dobrze położonym miejscu zaraz przy stacji kolejki linia biegnie obok hotelu i obok hotelu biegną trasy turystyczne także są wysokie pokoje i co najważniejsze parking parking jest bardzo wysoki można wjechać z rowerami na dachu to jest bardzo ważne doskonale rozplanowany hotel z basenem szatnią dla rowerów parkingiem dla samochodu i jest tu wszystko co potrzebne jest do turystyki