Restauracja 'Złoty Róg'

Można powiedzieć, że kultowe miejsce w Trzciance. Byłem na kilku uroczystościach i zawsze wszyscy byli zadowoleni. Jedyne co by się przydało, to odmalowanie z zewnątrz.

Nie polecam korzystać z usług właścicielki. Kobieta nie jest rzetelna, dodatkowo w przypadku organizowania kiedyś imprezy urodzinowej - niepoprawnie naliczyła posiłki znacząco podwyższając cenę za imprezę. Podchodzi bardzo opryskliwe do ludzi, takie jest moje zdanie - takie odniosłem wrażenie.

Bardzo pozytywne miejsce. Smaczne obiady

Z zewnątrz budynek nie zachęca do wejścia,ale po przekroczeniu progu wstępuje się do lokalu pełnego XIX wiecznego klimatu. Polecam to miejsce tym którzy lubią cofać się w czasie. Jedzenie podają bardzo smaczne.

Jesteśmy bardzo zawiedzeni tą restauracją, która na prawdę ma potencjał. Zacznijmy od tego, że czas się tam zatrzymał w czasach PRL. Ciemne, smutne wnętrza przełamane dodatkami w postaci krzeseł przystrojonych w stylu weselnym kompletnie ze sobą nie współgrają. Brakuje tam miłej atmosfery i swojego rodzaju „czystości”. Na wstępnie przywitało nas zgrupowanie miejscowej elity oglądającej telewizje przy piwach, sam wzrok tych panów był niezbyt zachęcający do tego, by wejść do środka. Przechodząc do kuchni - dostaliśmy brudne szklanki, każda była z innej kolekcji, co już nas wystraszyło.. Zupy - pierwszych naszych wyborów nie było w ogóle na stanie. Kolejny wybór padł na krem z kurek - jednym słowem była to zupka amino o smaku serowym z kilkoma suszonymi kurkami, absolutna tragedia, żurek niestety tez mocno chemiczny w smaku, niestety z paczki. Dania główne - dwa razy dewolay, który niestety był kupny i odgrzany, bez wyrazu, bez smaku, tylko z masłem (informacji brak w karcie). Do dewolay’a były frytki - niestety też grube, surowe kawałki wrzucone do bardzo starego oleju, śmierdziały niesamowicie. Do Dania były również surówki, które również wyglądały jakby nie były pierwszej świeżości. Podsumowując na pewno nasze drogi nie powiodą do tej restauracji, wymaga ona remontu, odświeżenia i większego zaangażowania i rewolucji na polu kuchennym. Restauracja jest w świetnym miejscu i ma możliwy ogromny potencjał, który kompletnie nie jest wykorzystany.

Od wielu lat kuchnia słynie ze smacznych posiłków i nie obniża poziomu. Miła i kompetentna obsługa, potrafi sprostać wielu wyzwaniom.Gratuluję i życzę wielu klientów... .

Będąc znowu w Trzciance zauważyłem, że coś tu się dzieje. Mimo, że to kamienica nadal odrapana jak ruina (czemu nie można pomalować odstraszającej fasady?) to parter wygląda lepiej. A w oknie wystawiono niesamowicie zaskakujące menu. Drugie dania wraz z dodatkami są tu po 10 zł. Następnym razem spróbuję jak to smakuje.

Dania bardzo smaczne, swierzutkie. Duże porcje. Trzy obszerne sale sprawiają iż jest to lokal na każdą okazję, mogący pomieścić dużą liczbę osób, a jednak pozostawiając wrażenie intymności.

Dziękujemy za bardzo smaczne, miłe spotkanie noworoczne słuchaczy UTW z Poznania. Podziękowania dla kucharzy i przemiłej obsługi. Będziemy polecać.

Bardzo smaczne i świeże jedzenie, duże porcje. Wystrój faktycznie trochę z innej epoki, ale stwarza ciekawy klimat pasujący do budynku, w którym znajduje się restauracja. Polecam i nie rozumiem z czego wynikają niektóre negatywne opinie.