PARK SENIORA Rodzinny Dom Opieki dla Osób Starszych oraz Chorych z Otępieniem

Polecam miejsce, profesjonalny personel, za wsze porządek, bardzo rodzinna atmosfera.

Jesteśmy z siostra bardzo zadowolone. Dziękujemy.

Mama byla pierwsza pensjonarjuszka Parku Seniora.Przezyla: godnie , w rodzinnej atmosferze ,ostatnie miesiace swoje zycia ,otoczona wspaniala opieka personelu Parku Seniora.Slawomir Banasiak

Jestem po wizycie w Parku Seniora i mam bardzo pozytywne odczucia. Bardzo profesjonalne podejście personelu. samo miejsce bardzo przyjemne. Ładne otoczenie, przepiękny taras i przestronne wnętrza. Polecam.

Park Seniora to unikalne wciąż jeszcze miejsce na mapie polskich domów opieki nad osobami starszymi. Miejsce pełne pozytywnej energii, płynącej zarówno od kolorów, przepelniajacych je, jak i od muzyki ( głównie tej sprzed kilkudziesięciu lat, czyli z lat młodości naszych dziadków), uśmiechu opiekunów i pensjonariuszy. Porownalabym to trochę do przedszkola ( ale tylko w tym pozytywnym znaczeniu). Miejsce jest bajkowe i unikalne. Pokoje pensjonariuszy jakby stworzone do tego, by odganiac tak często towarzyszące starszym osobom przygnębienie. Na samym początku urzekła mnie kolorowa pościel, pasujące do wystroju zaslonki i nawet pudełka na chusteczki uszyte z komponujacych się z całą reszta materiałów. Jak dla mnie jest to sygnał świadczący o tym, że właściciele oddali całe serce temu miejscu, dbając o detale. Przy każdym pokoju łazienka, dostosowana do potrzeb osób w podeszłym wieku. Z pokoi ( zabezpieczone)wyjście na balkony, z widokiem na gory. Miejsce jest nowe, piękne, przestronne, zarówno pokój dzienny jak i jadalnia sprawiają wrażenie przemyślanych od początku do końca, wnętrza przepełnione ciepłem i kolorem. Personel profesjonalny, empatyczny, pochodzący z szacunkiem do pensjonariuszy. Wielokrotnie byłam świadkiem jak opiekunki tańczyły z pensjonariuszami, grały w gry, okrywaly kocami. Myślę, że troska właścicieli o odpowiednie warunki pracy personelu i szkolenia, przekłada się zarówno na zadowolenie opiekunów jak i pensjonariuszy. Mój dziadek spędził z pewnością piękne chwile, będąc pod opieką Parku Seniora. Sama nie byłabym w stanie zapewnić mu takiej opieki, jednocześnie godząc konieczność pilnowania go, kiedy co 5 minut zbierał się do pracy"

W Parku pali sie śmieciami, ktore przywozone sa z obiektu w Karpaczu. Dym i smród na pół wioski. Rano bądź wieczorem nie idzie okna otworzyć nie mowiac juz o wywieszeniu prania czy bólu glowy.