Powiatowa Stacja Sanitarno - Epidemiologiczna w Tychach

Nieuprzejma Pani od badań. Czy ktoś ją zmusza żeby tam pracowała jeśli tak się zachowuje.

Pani z przyjmowania próbek jest wredna, kłótliwa, jakby siedziała za karę, całkowity brak profesjonalizmu.

Przyjechałam z próbkami, Pani w okienku bardzo niemiła, oschła, 0 kultury. Kto pozwala pracować takim ludziom w sanepidzie? Żenada

Szkoda ze nie da się ocenić na 0 gwiazdek bo tyle im się należy.Nie można się dodzwonić, numer nie jest zajęty - po prostu od 2 dni nikt telefonu nie odbiera. Wykonałam ponad 400 połączeń.

Banda nieodpowiedzialnych urzedasów. Jedyny telefon na ktory mozna sie dodzwonic z ich strony internetowej, to malopolska infolinia , gdzie biedny pan nic nie moze zalatwic, a musi ludzi wysluchiwac za tychy. Brak kompetencji, urzednicza spychologia i w...bane na petenta.Telefony komorkowe podane na stronie sa albo zajete (nie wierze), albo odrzucane polaczenie , albo nie odbieraja albo uwaga! - odebrane ale telefon w kieszeni, czyli dosłownie rozmowa z piz*a albo ch**em zaleznie czyja to kieszen byla.Bede skladal skarge gdzie trzeba i wszystkim to radze. W ostatecznosci pozew cywilny, bo mozliwe ze strace pieniadze nalezne za kwarantanne a moze i prace, kto wien

Banda nierobów , telefonów napier**lone 5 numerów a zadnego nie umieją odebrać. Nie polecam. Kwarantanne umieli wdupić a odebrać telefonu nie umieją. Powinni ich z tej roboty wywalić na zbity pysk i kogoś kompetentnego zatrudnić bo paniusiom sie robić nie chce.

Witam wróciliśmy wraz z małżonką z wakacji, po przylocie skierowano nas na testy w celu ustalenia czy jesteśmy zakażeni czy nie, Podobno wynik testu trzeba przedstawić do 3h po przylocie zatem chciałbym zadać pytanie: z racji tego, że każda przebadana osoba otrzymała wynik po maks. 3h od lądowania na jakiej podstawie sanepid dopiero w środę pomimo tego że lądowanie miało miejsce w sobotę, daje znać że jedna z osób była zarażona i jest nałożona kwarantanna? Przecież jedyny winny w tym przypadku jest sam sanepid, który naraża najbliższe otoczenie osób które były w tym momencie w samolocie i pogarsza sytuację, ponieważ jeśli rzeczywiscie ta osoba zarażała to wszystkie pozostałe osoby z tego samego samolotu które w niedzielę,poniedziałek i wtorek pracowały też muszą zarażać. Po co zatem wymazy po przylocie? Lepiej nie robić testu bo i tak wyląduje się na kwarantannie.

Potwierdzam nikt nie odbiera telefonów. Wybrałem wszystkie działy od sekretariatu, szczepień a nawet wybrałem wewnętrzny od epidemii i nic. Myślę że ktoś tu nie trzyma dyscypliny.

Jakby była możliwość dałabym - 10, nie da się dodzwonić !!! W czasie wirusa podane pełno telefonów, ale żaden nieodebrany!!!! Pracodawca kieruje na kwarantanne w czwartek, a oni szanownie" dzwonią w środę (prawie tydzień) -- Tak to chyba nie powinno działać !!"

Jednym słowem porażka !!!Zdrowych ludzi w domach pozamykać z małymi dziećmi i ch...j zadowoleni. Nie ma żadnego kontaktu z placówką. Obstawiam ze te telefony są po prostu odstawione na bok żeby nie dzwoniły. To samo e-mail. Nie można załatwić żadnego zaświadczenia ani dla lekarza ani dla pracodawcy od 3 tygodni... Jeden wielki Burdel!!!