Ośrodek Wypoczynkowy Sosenka

Wspaniale miejsce na odpoczynek z dala od miasta. Z jednoj strony las a z drugiej jezioro. Pyszne domowe posilki. Miejsce na grilla i ognisko.Bardzo sympatyczna i mila Pani gospodyni. Polecam dla osób, ktore nuee patrza na drobne niedogodnosci w pokojach.

Pokoje takie sobie instalacja elektryczna na wierzchu podłączone przedłużacze bezposredninio pod puszkę co grozi pożarem, cieknący zlew ,właściciel powinien umieścić informacje o braku kąpieliska miejsce piękne ale będąc nad jeziorem i nie muc do niego wejść to trochę kiepsko

Witam serdecznie. W jeziorze pływa kraken a do kaptura wpadła mi pirania. Masakra dwa tuńczyki mi się spięły.

Może nie jest to luksusowy hotel SPA, ale jeśli miałbym wybierać pomiędzy takowym a Sosenką nie wahał bym się ani minuty. To nie chodzi o symboliczną opłatę za pobyt czy stosunek jakości do ceny. Pokoje są jakie są, całość dosyć skromna ale: wifi hula, telewizja działa. Jednak w zasadzie to nie potrzebne. Miejsce ma swój niepowtarzalny klimat. Lasy, jeziora, rowerki, kajaki, plaża.... Cisza i spokój. Żadne SPA temu nie dorówna. Jedzenie wspaniałe, obsługa bardzo miła... Właściciel, hmmm... po kilku dniach to już dobry, pomocny znajomy. POLECAM!!!

W miarę czysto i na tym niestety plusy się kończą. Do pokoju w którym spaliśmy na siłę wepchnięto dwa łóżka, ciężko się w nim przez to nawet obrócić. Z szafy w pokoju skorzystać nie moglośmy, bo była wypchana jakimiś szpargałami. Ciepła woda w kranie i pod prysznicem dostępna tylko o jakichś określonych porach, o których nikt nas nie poinformował. Tyle o samym pokoju, bo sam ośrodek lata świetności ma już dawno za sobą. Pomost na jeziorze grozi katastrofą budowlaną, kąpielisko zarośnięte szuwarami. Stół bilardowy stoi pod wiatą i zarasta jakimś syfem, kort tenisowy jest składem drewna, jest więc mżonką, siłownia ogranicza się do jednego orbitreka który z resztą stoi na tarasie naszego pokoju. Za podobne pieniądze spałem w lepszych warunkach. Ja bym omijał.

Bardzo miło spędzony czas. Bardzo mili i uprzejmi właściciele. Byliśmy tam 3 dni. Zaznaczam : Nie jest to ośrodek dla osób z wygorowanymi wymaganiami ! Nam całkowicie nie przeszkadzał choćby pajączek z rodzinką w pokoju czy też brak klimatyzacji itp. W tym cały urok tego miejsca. Jesteśmy bardzo zadowoleni z pobytu i na pewno tam wrócimy . Pozdrawiam właścicieli a od Lenki uściski dla Nali :)) do zobaczenia za rok...

Bardzo fajne miejsce, spokojna okolica. Blisko jezioro i las. Obsługa i właściciel naprawdę kontaktowi i przyjaźni. Warto zajechać tu i odpocząć od dużego miasta. Naładować baterie do kolejnych działań.

Niski poziom, plaża zarośnięta, kort zawalony śmieciami. Gdy ośrodek należał do miasta było ok, a teraz brak słów.

Miejsce, które nigdy nie widzało domestosu. Dostałam pokój, w którym drzwi się nie zamykały. I nie mówię o zamknięciu na klucz - wcale się nie zamykały, były otwarte na oścież. Już nie mówię o kanapie zamiast łóżka i pościeli która kurzy się w pokojach tygodniami. Właściciele się wcale nie przejęli i musiałam o 22:00 szukać innego hotelu.

Pokoje z łazienkami, raczej skromne ale za to obsługa i lokalizacja rekompensuje wszystko, polecam