Ikar. Pokoje Gościnne SGGW

Właśnie tu jestem. 155 zł za pokój jednoosobowy ze śniadaniem. Obsługa na recepcji, Panie sprzątające, panie kucharki super mile. Ale już po dwóch godzinach pobytu tutaj chciałam wyjść. Na 10 tym piętrze głośny, irytujący szum wentylacji. Zostałam bo nie było w pobliżu wolnych hoteli. Musiałam wychodzić na dwor bo tam odpoczywałam od hałasu. Kupiłam stopery do uszu. O 8 rano chciałam umyć się. Nie ma cieplej wody. A śniadanie? Juz o 8.30 nie było części produktów. Chleb mokry - przed chwila rozmrozony.

Pokoje wyremontowane, czyściutko bardzo sympatycznie. Czajnik, herbata i kawa czeka na gościa. Dla mnie wyznacznikiem jest łazienka, a tu niespodzianka, ładnie wykończona, deszczownica, ręcznik pod nogi plus dwa do ciała. Świetna wentylacja wymuszona, nie ma wilgoci! W hotelu 3 gwiazdkowym tego nie dostaniecie. Pakiet śniadaniowy dostarczany pod drzwi. Korzystając ze zniżki studenckiej cena wyjątkowo atrakcyjna. POLECAM!

Mile zaskoczony, początkowo byłem przerażony cena ale pokoje gościnne bardzo ładne, przestronne. Śniadania w porzadku, miła obsługa.

Bywam bardzo często w tym miejscu, ponieważ udzielam korepetycji studentom, miejsce przystosowane pod względem młodych ludzi uczących się. Hotel skromny, ale bardzo czysty, Panie w recepcji bardzo sympatyczne. Ogólnie panuje miła atmosfera. Jedzenie bardzo smaczne, wszystko zawsze świeże, chrupiące pieczywo. Niedawno byłam zaproszona na kolację, jedzenie bardzo mi smakowało, jednak rano już nie mogłam prosić o podanie tego co było poprzedniego dnia na kolacji, co dobrze świadczy o Paniach zajmujących się przygotowywaniem posiłków, że śniadania i kolacje są robione każdego dnia ze świeżych produktów. Uważam, że miejsce godne polecenia.

Cena zdecydowanie zbyt wysoka w porównaniu ze standardem. Pokoje wraz z aneksem kuchennym i łazienka. Bardzo głośna wentylacja, nie da się spać. Wygląda i pachnie bardzo mocno PRLem.

Zdjęcia na stronie zgodne ze stanem faktycznym. Pokoje po remoncie mają bardzo dobry standard, jest aneks kuchenny z mikrofalą, lodówką i czajnikiem co uniezależnia od restauracji przy dłuższym pobycie (powitalna herbata, kawa i woda mineralna jest więc nie trzeba zaraz biec na zakupy). Łazienka duża, brodzik wygodny, podstawowe kosmetyki są (szampon, mydło, płyn do kąpieli - wszystko jednorazówki). Apartament przestronny, łóżka oddzielne, część dzienna tak wydzielona, że nawet 2 obce" osoby mogą wygodnie mieszkać nie przeszkadzając sobie.Rzeczywiście wentylacja działa trochę głośno

Czystko, blisko komunikacji autobusowej, możliwość wykupienia śniadań, ręczniki i mydełka dla gosci. lodowka, czajnik, sztućce talerze i szklanki w spolnej kuchni. Brak kuchenki elektrycznej Ale jest możliwość podgrzania w mikrofali w recepcji na piętrze.

Było i jest drogo. Teraz jest to obiekt po remoncie więc na te ceny można przymknąć oko. Ale idźmy dalej: zasadniczy problem tego miejsca to głośny dźwięk pracującej wentylacji, po pewnym czasie jest nie do zniesienia, jeżeli ktoś ma lekki sen. Śniadanie w cenie, ale to są śniadania rodem z PRL-u. Uczucia mieszane...

Miejsce bardzo przeciętne. Dziewiąte piętro, na którym mieszkałem oferuje przynajmniej przyzwoity widok czyli tzw. panoramę wielkiego miasta. Na więcej niż dwie noce trudno polecić, i to tylko gdy ma się do załatwienia coś w najbliższej okolicy.Co na plus?Dwie windy, sympatyczne panie w recepcji, ciepło, wygodne materace i czyściutka pościel. Nowe, lekkie kołdry, spora szafa w każdym pokoju. Większość mebli dość nowa. Płaski telewizor w każdym pokoju ale słabo z sygnałem. Czajnik bezprzewodowy. Osobno łazienka i toaleta.A teraz minusy:W apartamencie" typu Studio aneks kuchenny z niedziałającą chłodziarką