Centrum Medyczne Scanmed Kraków

Psycholog R.B. powiedział mi, że bycie trans jest teraz modne. Nie jestem osobą trans, było to powiedziane absolutnie bez kontekstu, ale odradzam! Jest maj, anulowano mi do sierpnia wszystkie wizyty. Po dwóch spotkaniach po max. 30 minut psycholog podważał moją diagnozę spektrum autyzmu, na którą mam orzeczenie o niepełnosprawności i która została przeprowadzona przez zespół diagnostyczny przez dwóch psychiatrów i wykwalifikowaną psycholożkę diagnostkę. Porażka, poza tym w gabinecie na pierwszym spotkaniu śmierdziało cebulą. Niefajne miejsce, tylko panie w rejestracji miłe

Nie spieszą się. Ani w recepcji, ani w gabinetach. Pół godziny obsuwy przy wcześniejszym umówieniu na konkretną wizytę nikogo tam nie dziwi.Odpowiedź na odpowiedź właściciela:Zgadnijcie, co? Właśnie nie odpowiadacie na anonimowe opinie, a jednak odpowiedzieliście na anonimową opinię.Sugeruję, zamiast w komiczny sposób próbować ratować swoje poczucie ważności w internecie, przyjrzeć się nieco pracy tego właśnie ośrodka. Może jako tajemniczy klient. Moja opinia, anonimowa czy nie, może być przez Was użyta, żeby mieć lepszy biznes. Albo uznana za wielką obrazę i zamieciona pod dywan. Wasza decyzja.

Wykonywałem tu badania RTG przed konsultacja ortopedyczną. Sama wizyta u lekarza była na bardzo wysokim poziomie merytorycznym gdzie wnikliwie wyjaśniono mi przyczyny oraz możliwości leczenia mojej kontuzji. Chce jednak skupić się w tej opinii na pracowni RTG, gdzie doświadczyłem bardzo empatycznego podejścia i niezwykle profesjonalnej obsługi. Uzyskałem pomoc, pomimo iż spokojnie można mi jej było odmówić bo wpadłem do rejestracji dosłownie na minuty przed zamknięciem. Poza tym nie wszystko było ok z moimi skierowaniem. Finalnie dzięki otwartości pracowników rejestracji i pracowni RTG zdobyłem zdjęcia potrzebne do efektywnej wizyty lekarskiej. Bardzo dziękuję za okazaną pomoc. Teraz już wiem co dalej robić ze swoją stopą.

Wczoraj byłem u dentysty . Zauważyłem że są nowe lampy, ale jak się okazało to jakiś chiński tani sprzęt. Źle zaprojektowany. Kiedy dentysta brał w rękę urządzenie do wiercenia przewód który się poruszał niedaleko lampy gasił ja i znowu zapalał... W moim przypadku było to zabawne ale w niektórych przypadkach może to być wręcz niebezpieczne! Drogi Scanmedzie stary lampy były zdecydowanie porządniejszei po prostu lepsze! Oddajcie je nam żeby komuś się krzywda nie stała!!

Nie polecam tego miejsca, ponieważ za pierwszym razem podczas wizyty u Pani dermatolog dowiedziałem się tego co wyczytałem w internecie, a Pani raczyła obejrzeć moje zmiany z odległości 2 metrów. Wizyta trwała 2 minuty, że nawet nie zdążyłem usiąść na krześle. Dzisiaj byłem drugi raz, parking podrożał do 6 zł, a zaparkować musiałem na krawężniku, bo nie było miejsca. Pani w rejestracji na parterze myślała, że densytometria, to zabieg dentystyczny i zamiast na RTG chciała mnie wysłać na piętro stomatologii. Kto jak kto, ale Panie w rejestracji powinny wiedzieć jakie badania oferuje placówka. Do pracowni RTG była kolejka i obowiązywało wejście kto pierwszy ten lepszy, a nie na konkretną godzinę. W związku z tym ktoś kto przyszedł godzinę przed terminem swojego badania, miał pierwszeństwo wejścia mimo, że była moja godzina. Opóźnienie wyniosło 20 min. Pani starsza blondynka z RTG była bardzo opryskliwa, rozkazująca, ale podczas badania uspokoiła się i wszystko rzeczowo wyjaśniła bez nerwów, dlatego daję dwie gwiazdki zamiast jednej. Niemniej jednak, na pewno tam nie wrócę po dzisiejszych doświadczeniach.

W rejestracji siedzi 5 osób, ale przyjmuje te 20 osób stojących w kolejce tylko jedna osoba. Niektórzy mają na 8 do pracy, ale do niej nie zdążą bo po godzinie czekania są 10 w kolejce.

Czuje duże zniesmaczenie po wizycie u podobno znanego neurochirurga. Właściwie niczego się nie dowiedziałam, bo płytki z badań tk i mr podobno były źle nagrane.. miałam ich kilka, lekarz przejrzał tylko 2 i stwierdził, że nic tam nie może zobaczyć i właściwe w takim przypadku nie otrzymam ostatecznej jego oceny. Przez całą wizytę odniosłam wrażenie braku zainteresowania moim problemem, ciągnęłam za język, próbując coś się dowiedzieć, lekarz tylko krótko i zarozumiale odpowiadał. Wyszłam z gabinetu z wielkim rozczarowaniem, a że wizyta kosztowała 450 zł pokładałam w niej wielkie nadzieje. Dodam, że kazał ponownie wykonać badanie i z nim ponownie przyjść na wizytę, czyli kolejne 450 zł. Strasznie żałuje tych wydanych pieniędzy :(

Jedna gwiazdę to dam chyba tylko dla pań rejestratorek co są miłe. Masakra dostałam skierowanie do lekarza. Zarejestrowałam się super a potem zong. Wszystkie moje wizyty są odwoływane tak samo zmiana lekarza nic nie daje, znowu wizyta odwołana. Nie wiem co tam się dzieje ale szkoda mi nawet czasu dzwonić umówić się do czwartek lekarza na wizytę, skoro i tak dostanę SMS wizyta odwołana przepraszamy za utrudnienia. Taką właśnie mamy służbę zdrowia w Polsce :)

Wizyta w celu uzyskania orzeczenia od lekarza medycyny pracy była porażką.Kompletny chaos organizacyjny - połączone w jedną kolejkę sprawy różnych ludzi potrzebujących tego samego orzeczenia, z dodatkowym wchodzeniem bez kolejki osób postronnych, było niesamowicie irytujące szczególnie dla osób, które płaciły za tą usługę prywatnie. Brak wyznaczenia kierunku ustawianych kolejek lub chociażby wydawania numerków wejścia poszczególnych pacjentów" generował mnóstwo negatywnego napięcia między ludźmi (w ciągu 4 h jakie tam spędziłam byłam świadkiem co najmniej 3 kłótni o miejsce w kolejce)."

Witam , opinia o Pani lekarz pediatra IWONA MALKIEWICZ.Lekarz, pediatra, jest niemiła w stosunku do rodziców dzieci, nawet nie wysłuchał matki i nie zbadał dziecka, wulgarnie wyprosił matkę z dzieckiem z gabinetu.Po tym jak matka poszła do szpitala w dziecka zdiagnozowali alergię ( o której mówiła matka Pani lekarce ) .