CCIG Kielce

Jak jesteś zdesperowany to praca dla ciebie, naPlus luźny grafik i standardowa stawka 17/h ale o wszystkim innym można dyskutować, atmosfera jest strasznie słaba, jak ktoś jest tu nowy i nie ma znajomych to nie ma co liczyć na pomoc, raczej na łaskę lub powód do śmiania się, jeżeli chodzi o sytuacje z COVID to tutaj również jeżeli chodzi o dezynfekcje miały być komputery dezynfekowane a w większości standardowo się kleją. Nie polecam na więcej niż 3/4 miesiące

Nie polecam. Zero szacunku ze strony team menadżera. Brak cierpliwości z ich strony dla osoby dopiero wdrażającej się, oraz ciągła demotywacja ze strony przeloznego/ej.

Łatwa praca

Dobre miejsce jako pierwsza praca. Można zarobić fajne pieniążki jeżeli tylko ma się chęci. Team liderzy są wyrozumiali a szczególnie drugie piętro b2c ut 3 1.

Nie polecam miejsca do pracy z tego wzgledu ze ludzie sa traktowani jak psy :), (Projekt zus) Po tygodniu pracy dostalem informacje ze nie ma zlecenia i moge sie wynosic, wiec w jakim celu zatrudniali 20 osob? Zeby je odwołać? Na plus osoby poznane w pracy oraz elastyczny grafik

Ciekawe wyposażenie, nowoczesny wygląd, przyjaźni ludzie, szefostwa jeszcze nie znam.

Zarobki są zbyt małe jak na wywieraną na pracowników presję. Menegerowie to żenada. Jeśli mimo tego że przykładasz się do pracy, nie masz dużej ilości sprzedaży, to z góry jesteś traktowany od razu jak pies. Chociaż zwierzęcia nikt by tak nie potraktował. Nie polecam żadnego kontaktu z tą firmą!!!!

Główny minus współpracy z ta firmą to brak szacunku dla pracownika, zwłaszcza osób młodych (niepełnoletnich) i wdrażających się dopiero. Podejście managera do konsultanta to jedna wielka żenada. Po pracy człowiek czuje się jak wyrzutek społeczny. Mimo włożonych chęci w prace i tak nigdy nie dostanie się odpowiedniej pochwały (zawsze jest za mało). Praca niszcząca psychikę. Mobbing w tej pracy to norma. W przypadku, gdy potrzebujesz otrzymać jakaś informacje (dowiedzieć się co i jak) jesteś traktowany jak duch, nikt nie słucha i nikt nie odpowiada na zadane im pytania. Zero szacunku.