Zbawcy Win

Przytulny klimat, w sam raz na długie, wieczorne rozmowy. Miła i cierpliwa obsługa. Smaczne wina.

Klimatyczny lokal z cudowną obsługą. Pani Ewa to prawdziwa pasjonatka wina z cudownym podejściem do gości - doradzi, poleci, opowie. Szczerze polecam, na pewno jeszcze kiedyś wrócę!

Polecam czwartkowe warsztaty o winie! Ciekawe doświadczenie, forma prowadzenia spotkania dopasowana do wiedzy uczestników - laicy nie mają się czego obawiać, naprawdę warto! Prowadzący super gość.

Dzięki przemiłej i pełnej wiedzy o winie Pani z obsługi odkryliśmy nasze ulubione wino! Dziękujemy:)Miejsce klimatyczne, przytulne, idealne na wieczorny wypad. Odpowiednie dla osób ciekawych różnorodności win - możliwe są degustacje (kieliszek 50ml). Wina w rozsądnych, przystępnych cenach jak na miejsce dla win przeznaczone.

Świetne miejsce, żeby na spokojnie napić się dobrego wina. Można wybrać z bogatego menu, ale majà też bardzo bogatą ofertę na półkch. Tapasy są odpowiednie do wina, ale to nie jest restauracyjny lokal. Super Miła obsługa. Czy można chcieć więcej? Lokal sprzyja malym grupom i intymnej atmosferze.

Ogromny wybór wina. W ciągu roku od otwarcia przybyło dziesiątki butelek, a rotująca selekcja win na kieliszki sprawia, że praktycznie codziennie można spróbować czegoś nowego. Do tego obsługa na naprawdę rewelacyjnym poziomie, doradzi nawet niedoświadczonym i niezdecydowanym Winowajcom.

Totalne nieprozumienie, żenada, brak słów. Po krótkiej przechadzce po lokalu wybraliśmy i zamówiliśmy wino znane i lubiane - austriackie czerwone, wytrawne, zweigelt. Po otwarciu było czuć stęchłym korkiem, zwróciliśmy na to uwagę przy próbie - dyskusja, obsłudze wydaje się, że wszystko ok, wmawiają nam, że super wino i tak ma być, a pijemy tych win kilka na tydzień i ewidentnie nie jest ok. Po krótkim zamieszaniu do kelnerki dołącza gość w czapce (siedzący przy barze) i mówi, że jest wszystko ok, bo pije to samo wino (inna butelka). Prosimy żeby nam polał swojego. Polewa niechętnie i faktycznie - jego wino jest pijane. Zostawiają nam tę upitą butelkę na stole. Ostatecznie kasują 120,5 pln (cena naklejona przez lokal - na wynos, 3 tygodnie temu w centrum Wiednia płaciliśmy 29 eur w samym centrum miasta za butelkę wspaniałego zweigelta) za upitą butelkę wina mówiąc, że faktycznie korek był popsuty i nie policzą nam korkowego. UNIKAĆ!!!

Miałam przyjemność uczestniczyć w degustacji win w tym lokalu. Super sprawa! Można dowiedzieć się wiele ciekawych faktów o winie i rzecz jasna popróbować. A jeśli komuś bardzo zasmakuje dostępny jest świetnie zaopatrzony sklep. Polecam!