Punkt Pobrań Diagnostyki

Pani w rejestracji bardzo pomocna. Serce i chcę pomocy oferuje każdemu. Pani w laboratorium miła i uprzejma. Bardzo fajny punk. Polecam!

Punkt pobrań nie przyjmuje e skierowania

Po przeczytaniu opinii szlam trochę zestresowana, ale na miejscu okazało się, ze zarówno Pani w recepcji jak i Pani pobierająca krew są bardzo miłe :) pozdrawiam! ☺️

Na pytanie ile fiolek krwi mi pobiorą, starsza pani laborantka powiedziała tyle ile trzeba". Była bardzo niemiła

Punkt pobrań do połowy października 2022r. znajduje się przy ul. Szyperskiej 13 ze względu na remont. Potwierdzone info.

Pani pobierająca mi dziś krew to prawdziwy anioł. Mam problemy z żyłami, a Pani wprowadziła taką atmosferę,że nie wiedziałam kiedy, a już było po wszystkim. Dziękuję!

Absolutnie nie polecam tego miejsca. Kolejki niemiłosierne, Pani która pobiera krew jest bardzo powolna, mało zorientowana, bije każdego po rękach, nie potrafi pobrać krwi, każdy pacjent ma złe żyły, najczęściej i jak się uda to pobiera z dłoni i to bardzo gruba igła. W poczekalni wszystko słychać, pacjenci między sobą wymieniają spojrzenia i słowa, że chyba niewidoma pobiera. Nie pozwoliłam pobrać sobie krwi, po tym co zobaczylam siedząc na fotelu zabiegowym i to jak się Pani do tego zabiera przekonało mnie, że jest bardzo źle. Wstałam i uciekłam wraz ze skierowaniem do innego punktu. Taka osoba powinna pracować u rzeźnika.

Szanowni Państwo,długo milczałam w temacie zachowań Pani, która pobiera krew w laboratorium, ale czara goryczy się przelała.Przemilczałam złośliwe uwagi pt: „ja w plastikowe testy to bym nie wierzyła” czy „oby się ktoś w laboratorium nie pomylił” przy badaniach oznaczania poziomu HCG aby potwierdzić ciążę. Takie uwagi są nie na miejscu i w ogóle nie powinny paść z ust tej Pani.Podczas ostatniego badania poinformowałam Panią, że mam świeże ukłucie, ponieważ miałam przed chwilą pobieraną krew. Usłyszałam na to podniesionym tonem: „a co my jesteśmy alfy i omegi!?One sobie pobrały krew, a ja skąd mam teraz pobrać!?Nie da się wkłuć drugi raz w tę samą żyłę!?”. Dodam, że posiadam dwie ręce i wiele żył, z których można pobrać krew. Po tym, jak Pani się na mnie słownie wyżyła poprosiłam, żeby Pani zmieniła ton i nie stresowała mnie, ponieważ jestem w ciąży, źle się czuję i dodatkowy stres nie jest mi potrzebny. Usłyszałam na to obrażonym tonem: „ja też się źle czuję”.Warto podkreślić, że kiedy weszłam, ta sama Pani opowiadała recepcjonistce historię o problemach z parkowaniem auta w okolicach miejsca zamieszkania i ludzie z kolejki musieli grzecznie poczekać, aż Pani skończy opowiadać historię.I tym o to sposobem płacąc ponad 200zł za badania zostałam potraktowana, jak worek do wyżycia swoich frustracji.Co kilka tygodni zostawiam u Państwa niemałe pieniądze doświadczając złośliwości tej Pani i tłumaczę sobie, że mam blisko dlatego korzystam i przymykam uszy. Dłużej jednak nie będę tego znosić i skorzystam z usług innego laboratorium.Próbowałam dodzwonić się do jakiejkolwiek Państwa jednostki, żeby porozmawiać z kimś i złożyć słowne zażalenie. Niestety, przez godzinę wybierania różnych numerów nikt nie podniósł słuchawki. Czekam na kontakt z Państwa strony, bo ja tej sprawy tak nie zostawię, a z tego co wiem i czytam nie jestem odosobniona w swej opinii.Z wyrazami szacunku,Agata

Bardzo miła obsługa. Bardzo szybko, polecam!

Po raz kolejny fatalny wylew po pobraniu krwi- tym razem na dłoni...podczas oczekiwania na pobranie jak i po nim wszyscy kolejni pacjenci mięli wg Pani pobierającej krew fatalne żyły i większość została pokłóta w dłoń, młoda anglojęzyczna dziewczyna omdlała...nie polecam