Klinika Urologii i Onkologii Urologicznej PUM w Szczecinie

Czysto. Personel na szóstkę, niebiańsko cierpliwi ludzie z wielką dawką empatii. Przykre jest to, że za duże umiejętności i ciężką pracę dostają niskie wynagrodzenie.... marudzenie pacjentów i ich rodzin. Dzisiaj wyszłam z oddziału i chcę Wam bardzo podziękować w imieniu swoim i pacjentek z 203

Polecam jeśli chcesz byc rzucony na pożarcie praktykantom. Za konsekwencje nikt nie odpowiada, ew dowiesz się, ze medycyna nie jest nauka ścisłą i dziekuj Bogu,że przeżyleś.Zdecydowanie wolę być wyleczony przez szarlatana niż okaleczony przez Sławy medycyny.

Fachowa i bardzo miła obsługa :). Jedzenie jak na szpital, całkiem spoko :)

Czysto i niedawno po remoncie. Wyposażenie nowe. Każe pacjent ma do dyspozycji elektrycznie regulowane łóżko, szafkę, taboret, szafę. Personel przyjazny i życzliwy pacjentom. Jedzenie smaczne. Przy każdej sali duża łazienka. Sale 4 osobowe albo 2 x dwuosobowe. Telewizja płatna. Trzeba pamiętać o zabraniu monet 2zł. Jest dostęp do WiFi. Na świetlicy woda w dzbankach dla pacjentów i automat do kawy i herbaty na monety. Podkreślam fachowość i profesjonalizm lekarzy, pielęgniarek, salowych. W klinice wykonywane są bardzo skomplikowane zabiegi przy użyciu najnowszego, światowej klasy sprzętu.

Długi czas oczekiwania do rejestracji, telefonicznie nie da rady się zarejestrować, bo nikt nie odbiera telefonu.

Empatycznie, czysto, smacznie, fachowo, wszystko działa (łóżka, kontakty, wifi, itp).

Cały personel potraktował mnie bardzo dobrze z ogromną empatią i zaangażowaniem (31.03/1.04)Bardzo dziękuje za wsparcie, pomoc.

Jeżeli możesz to unikaj jak ognia - starszy człowiek z krwiomoczem po spartaczonej przez nich operacji - psuje młodym wilkom statystyki - moja największa pomyłka że poleciłem te tzwklinikę" ojcu."

Fachowa a przy tym miła opieka medyczna.Czytelny podział obowiązków ,ale jednocześnie każdy z pracowników- czy to ratownik medyczny, czy pani pielęgniarka ,czy tez personel pomocniczy -wszyscy doskonale się uzupełniają .W każdej chwili można uzyskać pomoc.Lekarze - bardzo profesjonalni.

Nie nie nie ! Zamiast specjalistów rezydenci których zadaniem jest nie przyjmowanie pacjentów !!! Czlowiek starszy z krwiomoczem odsyłany dwukrotnie ze słowami, ze nie ma zagrożenia życia a wchodząc juz jedna stopa na teren szpitala jest zagrożenie życia !!! Skierowania od specjalistów profesorow podważają rezydencji kpina !!! Lekarz dyzurujaca w dniu dzisiejszym przez telefon powiedziala cytuje myslalam ze Pani dzwonic z czymś ważnym ja nie mam czasu przyjmuje covidy" tak jakby nic poza koronawirusem nie było wazne !!! Empati drodzy lekarze bo życie lubi być przewrotne a karma kocha równowagę !!! Pamietajcie to co od siebie dajecie do was wroci ."