Lux Hostel

Bardzo fajny hostel w samym centrum Gdyni, knajpy, puby, kawiarnie, sklepy dosłownie pod nosem"

Bardzo dobra lokalizacja.

Wszystko ok oprócz miękkiego materaca

Jedyna niedogodność, to brak windy. Dość dobry punkt. Blisko na plażę, w koło mnóstwo jadłodajni. Byłam tydzień i było ok. Polecam.

Znakomite położenie, wszystkie udogodnienia. Duży, wygodny apartament dla pięciu osób na trzecim piętrze (bez windy niestety). Idealny na wycieczki rodzinne i z przyjaciółmi. Trzy sypialnie plus kuchnia z salonem i jedna łazienka. W pobliżu wszystko: restauracje wszelkiej maści, kawiarnie, usługi, morze, plaża, park, teatr muzyczny. Jedyny minus - cena i konieczność parkowania na ulicy, a co za tym idzie uiszczania wysokich opłat codziennie, również w weekendy i święta. I nie wiadomo dlaczego w nazwie hostel , ale może źle rozumiem to słowo.

Plusy: pokój względnie czysty, świetna lokalizacja (wszędzie blisko), dużo opcji gastronomicznych tuż obok.Minusy: Internet bardzo słaby (głównie bez zasięgu lub niedziałający), jedna lodówka na 4 pokoje (całkowicie zapchana i zasyfiona), całonocne imprezy pod oknami (główna ulica), nocne wariacje innych gości hostelu i brak kontaktu z obsługą w godzinach nocnych (przyjechała policja), okropnie niewygodne materace z twardymi sprężynami, stosunek ceny do jakości raczej niekorzystny.

Pokój mały z mała łazienka w której niestety w rogu był grzyb, urwana słuchawka od przysznica. Dwie rolki papieru i to bardzo cienkiego oraz do dyspozycji jedynie malutki łazienkowy śmietniczek. Łóżko niewygodne i w dodatku potwornie skrzypiało. Mała lodówka na korytarzu przeznaczona dla 4 pokoi. Sąsiedzi od placu obok hostelu oraz restauracje nie dają spać bo muszą z rana hałasować śmietnikami. Nie ma typowej recepcji - otrzymujemy klucze i zostawiamy je w skrzynce na listy w dniu wyjazdu. Brak windy a schodow nie mało, także codziennie cardio. Pani sympatyczna.