Agroturystyka i Winnica Płochockich

Rewelacyjna miejscówka położona między Sandomierzem a Opatowem oraz między Ćmielowem a Ujazdem.Pokoje wyposażone są we wszystko czego trzeba wędrowcom pieszym, rowerowym, samochodowym. Mało tego - do dyspozycji jest bogato wyposażona kuchnia, w której można sobie przygotować posiłek. Kawoszy ucieszy świetny automatyczny ekspres do kawy. Jest tu nawet pralka i zestaw proszków/płynów do prania. Obok znajduje się wielka sala jadalna a właściwie degustacyjna gdyż przecież jesteśmy w winnicy.Zatem najciekawsza część mojej opinii - do winnicy na weekendy zjeżdżają się smakosze, pragnący degustować wina produkowane przez Państwa Płochockich. A jest tych win szeroki wybór - białe, różowe, czerwone, wytrawne, półwytrawne, półsłodkie, słodkie. Zaiste, imponujący to wybór! A jak smakują? O gustach/smakach się nie dyskutuje, powiem jednak, że ja byłem zachwycony! Podczas degustacji zostaliśmy poczęstowani trzema rodzajami wina o których pięknie opowiadała nasza gospodyni, pani Barbara. Szczerze mówiąc byłem zaskoczony, że polska winnica może wytwarzać tak zacne trunki. Pozwolono nam także zajrzeć do najważniejszej części każdej winnicy - piwniczki z beczkami, w których leżakują te zacne trunki. Tu wspomagał Panią Barbarę jej mąż - Marcin. Oboje mają wykształcenie rolnicze, zatem ich wiedza rozkwitła na odpowiednio przygotowanej glebie. Widać to także w stałej pomocy ich syna - Piotra. Enologia stała się chyba dziedziczna w tej rodzinie.Jak zatem widać - winnica Płochockich to miejsce ze wszech miar warte odwiedzenia, nie tylko w weekend, ze względu na degustację ale i na dłużej, by móc zwiedzać atrakcyjną okolicę czy to rowerem, czy też samochodem.

Degustacja win to czysta przyjemność, a oferowane wina są wyśmienite. Pokoje są przestronne i komfortowe, a właściciele przemili i bardzo pomocni. Pomogli mi zorganizować niezapomnianą niespodziankę dla moich rodziców, wszystko odbyło się zgodnie z ustaleniami i bez najmniejszych problemów. Polecam