Zespół Szkół nr 31 im. Jana Kilińskiego

Szczerze nie polecam, nauczyciele to dramat, szkoła jest stara i niewyremontowana od 40 lat, najlepiej trzymać się z daleka. Na korytarzu jebie niewymienianym od początku roku olejem, podłogi są myte czasami na parterze ale jak już są umyte to wodą z kibla i mydłem ze śmietnika bo jebie niemiłosiernie. Bardzo fajne miejsce jeśli szukasz problemów psychicznych i chcesz wydać dużo pieniędzy na psychiatre.

Fajny patron szkoły, zawsze szanowałem Policję

Chodziłam już do gorszych placówek edukacyjnych co nie zmienia faktu ze jest tu dużo do naprawienia, po pierwsze łazienki często są w oplakanym stanie a w różowych skrzynkach bardzo rzadko są podpaski itp. Po drugie pewni nauczyciele tutaj nie powinni miec nigdy kontaktu z osobami młodymi a co dopiero ich uczyć. I po trzecie jedzenie tutaj pozostawia wiele do życzenia wiec jak jest się glodnym to polecam kupić coś co było wcześniej zapakowane i nie musi być odgrzewane. Nie mniej jednak niektórzy nauczyciele naprawdę z pasją podchodzą do tego co robią, a jeśli wybrałeś odpowiednią klasę to atmosfera też jest super, samorząd klasowy i rada rodziców naprawdę starają się aby ta szkoła była bezpiecznym miejscem dla młodzieży ale potrzebuje to czasu.

Nauczyciele to totalna porażka , psychika zniszczona, ogromny stres do tego w sklepiku drogo a żarcie słabe że srania można dostać

Nie polecam. Szkoła super, ale panie w sekretariacie to typowe Grazynki co przychodzą do pracy byle poplotkowac... Zawsze jak coś potrzebuje to nigdy nie mogę uzyskać informacji, często muszę czekać lub przyjechać osobiscie żeby się dowiedzieć podstawowych rzeczy. Są od ustrudniania życia i tyle. Nie pozdrawiam i smacznej kawusi dla przemilych pań!

obrzydliwa placowka. piekielnie brzydki budynek przywolujacy wspomnienia z przykrych czasow prlu. nauczyciele podziurawieni psychicznie, tak samo jak wiekszosc uczniow. od ucznia przekazuje cytat na temat tej szkoly: „jebie kałem”. uciekajcie jak najszybciej a najlepiej nie stawiajcie tu nawet stupki.

Słabo troszke, brak książek, płyt i Pani po nas krzyczy na angielskim bo nie umie włączyć komputera a się okazuje pozniej ze nie był podpięty do kontaktu. Brak ketchupu w sklepiku a na deser zabrakło jednej kropki.

Daje tylko jedną gwiazdkę dlatego że niektóre dzieci w szkole są w porządku ale co do wyrażania uczniów jak i zarówno nauczycieli to jest Żenada w szkole również szusem groźby karalne że ktoś komuś łeb rozwali itp co do niektórych nauczycieli to co poniektórzy są wulgarniLub nie patrzą co się na lekcji dzieje też mi się to nie podoba że szkoła nie pilnuje co się dzieje przed szkołą czyli że po prostu nie którzy palą itp Rzeczy

Masakra. Na profilu teatralno plastycznym nie ma żadnych zajęć teatralnych, jedyne co to organizowane przez nauczycieli wyjścia do różnych teatrów. Niektórzy nauczyciele krzyczą na uczniów czy mówią im ze się na nich zawiedli. Zniszczone toalety, które były zamykane podczas lekcji, aby nikt nie mógł do nich wejść. Na rozszerzonym angielskim używamy podręczników do podstaw, o organizacji w tej szkole już nawet nie wspomnę + w sklepiku są bardzo wysokie ceny. Jedyne plusy tej szkoły to wysoki poziom języka polskiego i historia sztuki. Szczerze nie polecam o ile nie chcecie mieć jakiś problemów psychicznych.

Szkoła ok. Ja skończyłem ją prawie 30 lat temu (moja praca dyplomowa nadal stoi przed wejściem - tablica ogłoszeniowa). Teraz chodzi do tej szkoły córka. Mam porównanie z podobnym technikum do którego chodziła starsza córka i tu jest całkiem ok.