Punkt Obsługi Klienta TAURON

Wizytę umówiłam przez internet, z dwutygodniowym wyprzedzeniem, na konkretną godzinę, niestety siedzę półtorej godziny i czekam na swoją kolej. Ile jeszcze posiedzę nie wiem, nikt nie jest w stanie powiedzieć jak duże jest opóźnienie. Ogólny haos i bardzo napięta atmosfera.

Pani przy wejściu na informacji to jakaś porażka, miałem.wrazenie że siedzi tam jak by była tam za karę, bardzo nie uprzejmą z kwaśna miną zero podejścia do klienta. A to jest jest praca odrazu odechciewa się tam co kolwiek załatwić.Na początku mojej wizyty w tauron nie zaczęła się za miło, skończył się papier w maszynie wydającej numerki (jak u lekarza) na początku nie za bardzo miał kto wymienić rorke papieru w maszynie, zaczęły się poszukiwania obsługi która to potrafi po około 10 minutach w końcu przyszedł pan Janusz z wąsem bardzo nie uprzejmy, raczej zły że na niego padło. Kolejne 10 minut walczył z maszyna w celu wymienienia rorki papieru, w tym czasie zrobiła się już dość spora kolejka po odebranie numerku, zaczol robić się chaos ludzie zaczęli się denerwować, pan Janusz z wąsem nie dał jednak rady zaczęły się graczkowe poszukiwania kolejnej osoby która by zrobiła by to bardziej sprawniej niż pan Janusz. Udało znalesc taka osobę czas takiej całej operacji zajęło 25 minut atmosfera była już naprawdę bardzo nerwowa.Kolejka ruszyła maszyna numerki wydawała.Na szczęście dalsza wizyta w Tauron przebiegała dość szybko sprawnie i bez niespodzienek.Pani w oknienku bardzo miła profesjonalnie podejście do klienta służąca pomocą

Z jednej strony współczuję Paniom, które spotykają się z falą krytyki firmy w której pracują, z drugiej strony niestety stojąc po drugiej stronie, poraża brak empatii i podejścia do Klienta.Klient jest bezradny wobec skomplikowanych procedur i zawiłości systemu.Jakaś paranoja: punkt pracuje do 16 !!!, klient też. Na infolinii odsyłają do punktu, w punkcie odsyłają do infolinii - Bareja.Do punktu trzeba się umawiać, a połowa stanowisk pusta. Rozumiem, że Tauron to biedna firma i nie ma środków na dodanie kilku etatów, ale może dałoby się to pewnie jakoś przeorganizować.Generalnie tylko opłaty są wysokie.

Kolejki, nerwy, bałagan, 40- minutowe oczekiwanie na umówioną tydzień wcześniej wizytę. 10 stanowisk i tylko 4 obsługujące osoby. Kolejki o każdej porze.

Zasada jest prosta- nie jesteś umówiony, nie zostaniesz przyjęty. Nawet jeśli przyjechałeś z daleka i masz ważną sprawę, która nie może czekać. Jedyne co usłyszysz to to, że mogą cię umówić na wizytę za 3 tygodnie. Kiedy poprosiłam o rozmowę z kierownikiem usłyszałam , że kierownika nie ma, natomiast Pani zastępca kierownika, która stała obok zignorowała mnie. Zero nawet chęci pomocy czy wysluchania. Wyszłam stamtąd rozczarowana i zła. Przydalo by się więcej zrozumienia i empatii dla drugiego czlowieka, o pomocy nie wspomnę, bo chyba po coś ten punkt jest

Szkoda że nie można dać 0 gwiazdek! Na wizytę i audiencję czeka się miesiąc, pracownicy są niekompetentni! O 8 rano tłum ludzi a i tak nic nie załatwisz.

Dużo cierpliwości, pracownicy starają się pomóc, ale procedury niejednoznaczne, terminy na spotkanie minimum 30 dni.

W czwartek i piątek byliśmy w Tauron.Ludzi bardzo dużo, na informacji jedna młoda dziewczyna, która robiła co mogła, dużo osób było z deklaracjami.Poprosiłam kierowniczkę o jeszcze jedną osobę do obsługi osób, kierowniczka chamska, arogancka powiedziała, że wszyscy są zajęci co było nieprawdą bo panie chodziły, rozmawiały między sobą, okienka były wolne.W dnie następnym był to piątek ludzie również dużo, na informacji jedna pani obsługująca. Jedna z pracownicy zeszła na dół do mężczyzny, który na nią czekał, gadali, śmiali się, następnie pani kierownik podeszła do jednego z wolnych okienek a ta pracownica z mężczyzną podeszli do niej i zaczęła obsługiwać tego pana bez kolejki, po znajomości, uśmiechy,gadka,gadka.Poprosiłam by ktoś z obsługi poszedł na informacje by pomóc w obsłudze a pani kierownik tylko uśmiech szyderstwa i tyle, nadal obsługiwała gościa po znajomości. Pani kierownik postawa żenująca wprost.Szczyt bezczynności po prostu z naszych pieniędzy mają pensje a zachowują się skandalicznie. Wszyscy tam pracują jak by byli za karę. Wizyta umówiona na 12:10 zostałam obsłużona o 12:32.

Jedna gwiazdka to i tak za dużo.Wprowadzili nowe faktury za prąd, które są jeszcze bardziej zagmatwane i niejasne. Pani w informacji nie potrafiła wytłumaczyć, co i dlaczego. Termin na umówioną wizytę w celu wyjaśnienia na 13 lipca a faktura do zapłaty do 4 lipca. Jest to chyba najgorszy punkt obsługi klienta, z jakim miałem do czynienia.Ponowna wizyta. Czekam 25 minut do informacji by się dowiedzieć, że umowa jest na żonę i nic nie załatwię.W następnym dniu przyjeżdżam z pełnomocnictwem i po odczekaniu kolejnych 20 minut dowiaduję się, że nikt z punktu obsługi klienta nie wydrukuje mi kwitu do zapłaty, bo mają zablokowaną taką możliwość. Na drugi dzień dzwonię na infolinię Taurona pod numer 32 606 06 06 i po 30 minutach oczekiwania na połączenie z konsultantem dowiaduję się, że Pani nie udzieli mi żadnych informacji, bo upoważnienie nie zostało wprowadzone do systemu a mają na to 2 tygodnie. Za kilka dni mija termin zapłaty faktury.Na tej podstawie niech każdy sobie sam wyrobi opinię o procedurach i jakości obsługi klientów przez pracowników TAURONA.