PORT 110 Hotel Restauracja Marina

Zajeżdżałem zawsze sporadycznie przejazdem do Portu 110, dotychczas wszystko było w porządku. Byłem wczoraj i... jestem bardzo rozczarowany. Kotlet schabowy grubości kartki papieru, beza wielkości muffiny. Poza mrożoną Frappe bardzo przeciętnie. Mój komentarz niech posłuży właścicielowi/menadżerowi jako motywację do poprawy jakości. Mizeria posypana cukrem? Okropne. Super położenie, okolica i widoki. Za takie ceny jedzenie znacznie poniżej przeciętnej... Powinno być więcej obsługi kelnerskiej, gdyż ekipa ewidentnie nie nadążała przez co wprowadzali między sobą nerwową atmosferę. Macie potencjał na fajny lokal i powrót do przeszłości. Pozdrawiam

Rewelacyjne miejsce! Przemiła obsługa, pyszne jedzenie, piękne widoki! Polecam z całego serca!

Odwiedziłem z rodziną to miejsce drugi raz po 9-ciu latach. Za pierwszym razem zaskoczyła mnie tragiczna i nie wykształcona obsługa (musieliśmy sami wziąć menu z baru, bardzo długo czekaliśmy na złożenie zamówienia, a nawet nie potrafili podać w dobrej kolejności posiłków myląc drugie danie z pierwszym, już nie mówiąc o zalegających na stole pustych talerzach czy butelkach ) po tak długiej przerwie myśleliśmy, że coś się zmieniło. Muszę przyznać, że nic totalnie nic się nie zmieniło.Może to niewiarygodne lecz po tylu latach znów dostałem najpierw drugie danie, a za 15 min przynieśli pierwsze, żenada. Bardzo przeciętna restauracja z dość wygórowanymi cenami. Żona zamówiła burgera, ładnie podany pachnący ale niestety zimny w środku, córka dostała penne z sosem pomidorowym, jak dla mnie bardzo ubogim w przyprawy wyglądał jak z torebki, a ja zamówiłem klasycznego kotleta schabowego no i tu też zwykła przeciętność jeszcze tak cienkiego kotleta to nie widziałem (totalna oszczędność w mięso) chyba panierka ważyła więcej od mięsa czułem jakbym jadł samą panierkę z dodatkiem mięsa. Wygląd i usytuowanie zobowiązuje, a w środku zaskoczenie. Sam więcej tego miejsca nie odwiedzę.

Miejsce super położone nad samym jeziorem z fajnym klimatem. Jedzenie bardzo miło nas zaskoczyło smakiem , i formą podania . Obsługa miła i pomocna .Wkrótce wrócimy .

Podjechaliśmy na kawe wracając z mazur.. Fantastyczne miejsce na mapie Iławy, piękna lokalizacja. Przepyszna pawlova z owcami.

Jedzenie 3/5 , 3 hamburgery zamówione i w 3 zimne mięso, brak w WC mydła. Chodzi 5 kelnerów i nie ma komu zajrzeć do WC aby sprawdzić stan mydła i papieru oraz wyczyścić WC.ktewetki ok, makaron ok. Zenujace to pierogi z ziemniakami .

Hotel zlokalizowany w malowniczym miejscu, pomost na jeziorze, lampeczki, kocyki, wokół jachty, marina, dużo miejsca i miła obsługa.Śniadanie w formie bufetu szwedzkiego - fajne pieczywko, do wyboru sery, pasty, wędliny, jajka, owoce, warzywa, płatki śniadaniowe, kawka, herbatka, ciacho - ładnie, kolorowo, smacznie. Uśmiechnięci młodzi ludzie przy obsłudze.W Ofercie komfortowe

Lokalizacja niezła, nawet świetna, tylko co z tego? Plaży brak, sprzętu pływającego brak, nawet info o stateczku wycieczkowym, z którego można korzystać, ukryte raczej...Od kilku lat byłem fanem Hotelu Port 110. Nie byłem wcześniej, ale gdzieś, kiedyś folder wpadł mi w ręce i zachwyciłem się.Teraz nadarzyła się okazja i z radością tu przybyłem....Cholera, po co ta okazja się nadarzyła....Pokój dwuosobowy- mała dziupla. Nawet w wersji premium o metr czy 4 większy, niczego by nie zmieniło.Klimy brak. Okno, zastawione łóżkiem, trudne, bez akrobacji, do regulacji. Lodówki brak. Prawie 30° za oknem.Kabina prysznicowa, raczej dla dzieci tylko , bo dorosły, nawet z wciągniętym brzuchem i wygibasami, ma problem aby wykorzystać tę kabinę, do czego chyba jest przeznaczona,czyli do mycia .Ciasnota w pokoju nieziemska. Dla jednej osoby byłoby źle. A dla dwóch?Gdzie coś położyć? Przygotować do ubrania? Zero wygód.... Aha, cena za pokój dość wysoka, a za to co otrzymaliśmy, bardzo wysoka.Plusy oprócz Jezioraka i widoku jachtów zacumowanych przy hotelu?Muzyka z głośników. Pomagała,nie przeszkadzała, ważna rola!!Śniadanie. Dobre, różnorodne, nawet bardzo dobre, wystarczająca ilość.Obsługa bez zarzutu.Parking spoko.Śliczny lawendowy żywopłot.Nie, już tam nie pojadę.Iława jest fajna turystycznie i może nie tylko, więc pojadę tam pewnie jeszcze, ale już nie Port 110!!!!Może Stary Tartak, który jest niedaleko?

Bardzo dobre jedzenie,jeszcze w zadnym hotelu tak dobrego nie jadlem. Pokoje schludne i zadbane. Obsluga mila i pomocna. Pierwszy raz widzialem zeby w okolo obiektu nie bylo zadnych malych smietnikow,zwlaszcza w okolicach portu czy miejsc do siedzenia. Kladka gdzie mozna zjesc posilek nad jeziorem,cisza i spokoj.