Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami

To banda idiotow i kretynów . Przez uwziecie się na moją kuzynke przez sąsiadów zabrali dwa ukochane pociechy z byle jakich powodów jak to jedna z idiotek tam pracujących stwierdzila psy nie mogą zostawać bez opieki od 6:00rano do wieczora co było nieprawda ale że glupia sąsiadka nagadała głupot to zabrali pieski. Przypominam ze niektórzy ludzie pracują to po pierwsze a po drugie psy nie były niczym zagrożone. Tu nie pracują ludzie tylko idiotki które chcą zarobić na nieprawidłowościach i obelgach wykorzystywanych przez ludzi

Jest ok

ok

Mile zawsze jestem przyjeta.A i o swoich dawnych podopiecznych, jezeli bywa ze, sa w potrzebie pamietaja.Mam dobre relacje i to jest miedzy ludzmi najważniejsze.Troszcza sieo swoich podopiecznych obecnych i dawnych,a takze innymi zwierzatkami w potrzebie.Dlatego tez bardzo chciałam podziekować za dobre relacje i pomoc.

Duże zaangażowanie i pomoc dla zwierząt

Obsługa bez zastrzrżeń

Dziękuję bardzo za pomoc przy i interwencjach. Bardzo sympatyczni i mający dużą wiedzę ludzie pracują w tym oddziale. Dobrze wiedzieć, że czuwają nad zwierzętami i sprawdzają wszystko. Po interwencjach wszystko kończyło się szczęśliwie a mogło być różnie. Pomimo stresującej sytuacji przebieg samego wyjaśniania sytuacji zawsze był bardzo sprawnie i sympatycznie przeprowadzany. Nie zostałam bez pomocy, kiedy już nie wiedziałam jak pomóc zwierzakom za co dziękuję. Zwierzęta są bardzo ważne a, że nie umieją mówić to ktoś to musi robić za nie. Jesteście naprawdę wspaniałymi osobami i to co robicie to robicie z potrzeby serca a nie z obowiązku co dla mnie jest najważniejsze i nie mam pojęcia skąd te negatywne opinie.