Dom Pomocy Społecznej Zgromadzenia Sióstr Franciszkanek Rodziny Maryi

Nieprawidłowa lokalizacja jest zaznaczona w mapach Google!

Moja opinia na temat funkcjonowania i warunków panujących w Domu Pomocy Społecznej w Kopernikach jest jak najbardziej pozytywna.Przez okres czterech lat miałam okazję bywać tu regularnie, praktycznie trzy razy w tygodniu,w różne dni i o nieokreślonej porze, odwiedzając bardzo bliskie mi osoby.Nigdy nie zauważyłam czegokolwiek,co mogłoby wzbudzać moje niezadowolenie związane z opieką nad pacjentami.Czysto, pachnąco,estetycznie, uśmiechnięte panie krzątające się po korytarzu z całym ekwipunkiem czyszczącym.Pokoje wietrzone, pacjenci zadbani,czysta pościel.Opieka pielęgniarska przyjazna, profesjonalna ,gotowa aby odpowiedzieć na każde pytanie związane ze stanem zdrowia pacjenta.Wszelkie informacje i uwagi o stanie podopiecznych były odnotowywane w zeszycie i przekazywane kolejnej dyżurującej pielęgniarce.Panował więc porządek, żadnych niespodzianek.Wyżywienie zbilansowane,dostosowane do możliwości żywieniowych pacjenta,a ci w cięższym stanie karmieni przez personel.Opieka lekarska zapewniona,jak również zajęcia rehabilitacyjne, które miałam okazję czasami obserwować.Zdarzało mi się również uczestniczyć w imprezach okolicznościowych / Wigilia, Andrzejki itp./,które odbywały się w bardzo przyjaznej i serdecznej atmosferze.Często moje wizyty były w towarzystwie członków mojej rodziny i przyjaciół, którzy podobnie jak ja zauważali porządek i przyjemną atmosferę panującą w ośrodku.Dodam jeszcze, że sporym atutem tego miejsca jest piękny park okalający dobrze zadbane budynki.Na koniec chciałbym złożyć wyrazy szacunku dla siostry dyrektor,sióstr oddziałowych,pielęgniarek oraz dla całego personelu opiekuńczego i administracyjnego i podziękować za opiekę nad moimi bliskimi.Pozwolę sobie jeszcze zauważyć, że aby jakakolwiek opinia nie była powierzchowna i krzywdząca ,należy budować ją na wnikliwej i dłuższej obserwacji.

Na przyklad ie mojej mamy chcialam sie po dzielic opinia o tej placoece, jednym slowem psychiczna wykanczalnia, moja mama przebywala tam 2 ygodnie,, w ciagu 1 tygodnie zadna opiekunka nie pomoga jeej sie umyc, pomagala ej pensjonarjuszkai, ktora lezala obok. Opiekunka, ktora tam pracowalam podeptala godnosc czlowiecza mojej mamy do zera, mowia do niej takie slowa nie masz nic