FORT Ochrona Szczecin - ochrona imprez masowych, alarmy

Nigdy takiego nie spotykałem w życiu. Bili mi, popychali, odebrali telefon kiedy chciałem zafilmować co oni wyrobią. Przez to że prosił ih nie agressować do mojej żony która czekała na mnie obok toaletu. Gorszego bydła nie spotykałem na żadnym festiwalu czy koncercie.

Fatalna obsługa Openera przez służby porządkowe. Przy kolejkowaniu sprawiają większe zagrożenie niż powinno być domyślnie gromadząc ludzi i puszczając wszystkich do biegu naraz. Zero inicjatywy, prosiliśmy o informację wielokrotnie, a obsługa nawet nie spróbowała skontaktować się z kimś i rozwiązać problemu tłumu.

Czepiają się wszystkiego ale u siebie swoich ludzi którzy śpią na służbie nie widzą ale to się zmieni bądźcie tego pewni

Fatalna obsługa koncertu. Brak jakiejkolwiek informacji gdzie wchodzą ludzie z biletami na płyte a gdzie trybuny, informacja podana w ostatniej chwili, kiedy już była masa ludzi , chwilę przed otwarciem bram spowodowała ogromny bałagan, było wręcz niebezpiecznie bo tłum napierał i zgniatał się wzajemnie. Ochrona ograniczyła się do chamskich krzyków „ do tylu”, totalnie nie umieli opanować sytuacji. Brak rozstawionych bramek przed wejściem- tylko foliowa taśma przy potężnej ilości osób. wystarczyło , jak na innych koncertach wywiesić informacje gdzie jest wejście dla kogo zapobiegłoby temu potężnemu chaosowi, Oceniam organizacje samego wejścia na imprezę na 0 gwiazdek

Ochrona FORT to jeden lepszych ochroniaży są bardzo mili i pomocni.Dzieki im każda impreza jest bezpieczna. Te 5 gwiazdek są tego warte. Z całego serca polecam firmę ochroniarską FORT. I pozdrawiam Pana ochroniaża który wczoraj był w Stepnicy.

Totalne nieporozumienie. Młody ochroniarz" zwyzywał dziewczynę od kur** itd.

Żaden z pracowników zatrudnionych na Openerze nie ma podstawowej wiedzy na temat swojej pracy. Nikt nic nie wie, dają sprzeczne informacje, zamiast pomagać wręcz sami stwarzają zagrożenie dla uczestników festiwalu.

14h godzin stania na deszczu 36h bez snu brak przerw wszystko to zapewni ci ta firma

Najgorsze 4 dni w moim życiu. Nieludzkie traktowanie praca po 16 a czasem 18 godzin do jedzenia tylko na ten czas drożdżówka woda i baton płacone psie pieniądze nigdy więcej nie polecam nie pozdrawiam

Fatalna obsługa Open'er . W momencie w którym proszono uczestników w czwartek wieczorem o opuszczenie płyty Main Stage i udanie się w miejsca pozbawione metalowych elementów schroniłam się w namiocie, w którym godzinę wcześniej był pokaz mody. Chcąc wyjąć glukometr (!) postawiłam maleńki plecak na platformie po której duuuzo wcześniej ( absolutnie nie w tym momencie) chodziły modelki. Pan średniego wzrostu na moje oko po 50stce głosem absolutnie niedpuszczalnym po prostu mnie zjechał mówiąc:to nie jest stół!" . A na moją odpowiedź