Zespół Szkół Ogólnokształcących im. Armii Krajowej

Ta szkoła to koszmar. Patrząc na to z wieloletniej perspektywy nie dziwię się sobie, że wchodzenie do tego budynku codziennie przez te wszystkie lata było wyzwaniem.Większość nauczycieli lubuje się w faworyzowaniu, a także kryciu uczniów. Piłeś na wycieczce i Cię nakryli? Wystarczy, że czymś przypodobałeś się jakiejś nauczycielce i o tym incydencie nikt nie pamięta (niestety często osobami, które tam są faworyzowane nie są osoby 'nieszkodliwe', a ci, którzy uprzykrzają życia innych).Zaś osoby, które nie miały tyle szczęścia w zaskarbianiu sobie sympatii pań mają zdecydowanie 'pod górkę'. W wypadku przemocy nie można wtedy liczyć na pomoc. Są tam nauczyciele, którzy potrafią patrzeć na nękanie kogoś i udawać, że tego nie widzą. Potem jest powiedziane, że zostaną wszczęte działania, jednak podczas tych wszystkich lat nic takiego nie miało miejsca. Często w tej szkole ofiara staje się tam winnym, a nauczyciele potrafią taką osobę obgadać z uczniami i między sobą. Nie ma problemu z powiedzeniem, że winną jest dziewczyna, która czuła się zagrożona przez kogoś i poprosiła o poradę znajomych. Ważniejsze jest dla nich to czy uczeń ma pomalowane powieki lub paznokcie, albo co gorsza używa telefonu od tego, że ktoś się samookalecza.Kadra często nie potrafi poradzić sobie z uczniami. Co jakiś czas słyszy się o rzucaniu krzesłami, płaczu jakiejś pani, krzyczeniu innej przekleństw w twarz (nie, nie mam tu na myśli 'no kurde, nooo'), aczkolwiek prędzej czy później znowu to się powtarza. By dostać karę większą niż -10 punktów z zachowania (które dla niektórych są niczym) trzeba się postarać, jeżeli jest się w kręgu osób lubianych przez nauczycieli. Pisząc 'staranie się' mam na myśli spowodowanie uszczerbku na zdrowiu ;D.Spotykane są tam na porządku dziennym niemiłe zachowania ze strony naszych 'mentorów.' Nadal pamiętam jedną z pań, która powiedziała, że konsultacje odbywają się pod koniec miesiąca. Jednakże, osobom, które przyszły zaliczyć jedną z form, których nie pisali na początku miesiąca powiedziała, że termin (regulaminowe dwa tygodnie) minął. Docinki, obniżanie ocen. Po strajku wśród niektórych nastało myślenie mówiące, że nie będzie komersu, bo 'nam za to nie płacą', mimo że wiele uczniów dokonało już wpłat.Szkoła ma w mieście złą reputację, jednak to nie tylko przez elementy wywrotowe, które się w niej uczą. Wina leży też na barkach kadry. Wiele osób, które na korytarzu rozmawia o wyborze liceum śmieje się na samą myśl o szóstce.Były liczne sytuacje tego typu. Żałuję, że w trudnym okresie kształtowania się człowieka wielu z nauczycieli nie pokazuje wsparcia tylko stronę szorstką i oschłą.Oczywiście, nie tyczy się to wszystkich. Nic nie jest czarne lub białe, są szarości. Jest kilka osób w kadrze, których podejście do jednostki jest niesamowicie przyjemne. Tym nauczycielom życzę jak najlepiej, jednak takich jest w tej szkole niewiele.Podsumowując:Dziękuję, uczniom i nauczycielom za te wspaniałe lata, w których nie mogłam wstać z łóżka i czułam się niedobrze na myśl o przyjściu do tej placówki.Pozdrawiam :>.

Szkoła przez wielkie S". Jedna wielka rodzina

Nie ma czegoś takiego jak dobre wspomnienia

Najlepsza szkoła

Dziś zgłosiłem do Sekretariatu szkoły, że ktoś sobie zrobił żarty z nazwy szkoły :)

Nie wiem gdzie ta patologia ale no ja nie spotkałam się z niczym takim. Imo normalna, przeciętna szkoła bez żadnego super wow ale też bez tragedii, dlatego 4 gwiazdki