Ośrodek Rehabilitacyjno-Wczasowy Słowiniec

Dwa domki przez cały rok, nawalają muzyka tak głośno że cała miejscowość się trzęsie i są to nieprzyzwoite dla dzieci utwory,

Odradzam pobyt rehabilitacyjny w tym ośrodku. Wbrew zapewnieniom, że jest minimum 30 zabiegów fizykalnych, otrzymałem ich 20. Zabiegi są przydzielane na chybił trafił, chaotycznie, bez żadnej konsekwencji.Można mieć zabieg tylko jeden lub cztery na dzień. Zbiegi ewidentnie są układane dla wygody personelu, a nie dla wygody kuracjuszy. Dla przypomnienia jest to pobyt opłacany prywatnie.Przyjechałem leczyć kolana (rekonstrukcja ACL), to oczywiście dostałem 6 zabiegów na kręgosłup L-S. Z 20 zabiegów na kolana zrobiło się tylko 14.Biada wam, jeśli spóźnicie się 5 minut na zabieg lub udacie się na wycieczkę. Opłacony z własnej kiesy zabieg przepada.Śniadania i kolacje trzeba zjadać na tępo. Tak zwany szwedzki stół" jest zwijany prawie do zera przez obsługę po 30 minutach. Dla mnie to za krótko na spokojny posiłek i kawę.Zwłaszcza

Kiedy przyjechaliśmy tam (lipiec 2022 domek drewniany) miałam ochotę wyjść i wrócić do domu, powstrzymała mnie odległość. Smród papierosów i stęchlizny, pełny przekrój robactwa, ciepła woda po laniu jej przez 10minut, na wszystkich ścianach drewniane płyty, łóżka zrobione z połówek wersalek w ramie ze zniszczonej szafy, brak lustra w łazience, dziura wielkości szczura w rogu pokoju ukryta łóżkiem i przerwy w drzwiach wejściowych na dwa palce. Do tego wieczna balanga personelu mieszkającego w domkach do 2-3 w nocy. Przestrzegam to koszmar!!! Jedyny plus to sama miejscowość, mała, spokojna i bez tłumów. Ośrodek totalnie do zrównania z ziemia.

Polecam !!! Piękne miejsce i okolice. Sam ośrodek zadbany i czysty. Miejsce dla wszystkich pokoleń. Cały personel ośrodka pomocny i miły. Jeden minus za dużo jedzenia ;)) Właściciele dbają o każdy szczegół. Pobyt Wielkanocny. Warto było przyjechać 800 km. Jak czas pozwoli i zdrowie napewno tu wrócimy. Dziękujemy.

Polecam piękny ośrodek czysto basen dużo zabiegów pyszne jedzenie wieczorki bankiety grille przy muzyce na żywo miła obsługa morze i klify przepięknie można wypocząć cisza spokój bardzo miła p Dyrektor i personel

Zacznijmy od plusów.Jedzenie pyszne :) na śniadanie i kolację był szwedzki stół, na obiad jedzenie było podawane bezpośrednio do stołu.Cappuccino w barze to rewelacja. Dawno tak dobrego nie piłam. Grzaniec u was to prawdziwy hit. Rzadko pije grzaniec, ale to był jeden z lepszych, jaki kiedykolwiek piłam.Serwis macie bardzo dobry. Bardzo sympatyczni ludzie zarówno w sali, gdzie są posiłki, w barze jak i w gabinetach zabiegowych.A minusy?Głównie w pokoju - sam pokój był czysty (do tego nie można się przyczepić), ale skoro w pomieszczeniach części wspólnej był płyń do odkarzania rąk, w szatni na basenie było mydło, to dlaczego nie ma mydła w łazience? Nie można tym samym umyć rąk po skorzystaniu z toalety.Inną sprawą są prześcieradła. Za małe w stosunku gabarytów łóżek. Musiałam je parę razy poprawiać, aby mi prześcieradło na podłodze nie wylądowało.Mam taką drobna sugestię. Zamiast czajnika i dwóch szklanek w pokoju sugerowałabym dwie butelki wody - jedna gazowana i jedna niegazowana. Mniej pracy dla pań sprzątających.Nie mogę nie wspomnieć o recepcjoniście, którego częściej nie było na recepcji niż był. Trzeba było po niego dzwonić za każdym razem, gdy chciałam coś załatwić w recepcji. A recepcjonista powinien lwią część czasu pracy być na recepcji.Z powyższych powodu nie mogę dać 5 gwiazdek.

Byłem z synem na turnusie rehabilitacyjnym. Profesjonalna rehabilitacja, gimnastyka poranna na powietrzu, smaczne posiłki, bardzo miły i pomocny personel. Lokalizacja bardzo blisko morza to kolejny atut tego malowniczego ośrodka. Jeżdżę na turnusy od kilku lat i dotąd najlepsze miejsce w jakim byłem.

Super miejsce, super ludzie.Kierownictwi bardzo przyjemnie ludzie, polecam z całego serca