Zajazdforest-catering

Wstąpiłem z rodziną na obiad. Na wstępie wygląd obiektu z zewnątrz , jakby był opuszczony ,za budynkiem kontenery na śmieci jako centralny punkt widokowy , wokół pozarastane , przed wejściem połamane płytki. Najważniejsze jednak jest jedzenie, a tu porażka. Placek po węgiersku- prawie sama mąka , twardy bez smaku , sos z jakiś resztek mięsa, obrzydliwe. Żeberka w sosie , twarde , jakby były odgrzewane kilka razy , suche , sos sztuczny. Zestaw surówek- na 99% z przemysłowych wiader, na pewno tego nie przygotowują na bieżąco . Pierogi z serem i śmietaną, czuć tylko jakiś sztuczny aromat, ser jakby z gumy. Do tego z zamówienia nie wszystko dotarło, może i lepiej . Tak kiepskiego zajazdu nie miałem okazji odwiedzić jeszcze nigdy . Z zamówionych dań większość została, szkoda marnować jedzenie ale tego nie dało się jeść, a później przez cały wieczór jeszcze ból brzucha, nie wiem co tam za świństwo dodają albo jak stare były składniki . Atmosfera wewnątrz grobowa , tak na dokładkę. Nie polecam , w okolicy są dużo lepsze restauracje więc omijać to miejsce z daleka .

Jedzenie smaczne i ta tym by się plus skończył…Pani kelnerka dodaje większa sumę na paragon, dziś miałam okazję pić kawę za 40pln. Ostatecznie Pani oddała różnice którą nabiła wyjmując z własnego portfela pieniądze. Była bardzo nie zadowolona,że dopatrzyliśmy się tego oszustwa, śmiejąc się mi twarz oddała pieniedze. Myślałam,że napiwek jest dobrowolny dla obsługi ale widzę,że u nich napiwek odbiera się w ten sposób.

Jedzenie wysmienite dobre ceny i obsługa klienta

Zjedliśmy w zajeździe obiad.Strogonoff - bardzo smaczny a kartacze i pierogi podlaskie bajka. Panie miłe, w kominku ogień. Ceny przyjazne dla kieszeni. Wpadnę tam jeszcze. Pozdrawiam serdecznie

Pani z obsługi bardzo miła ale jedzenie fatalne. Zamówione 3 obiady niestety nie zostały podane wszystkie jednocześnie tak wiec jedna osoba jadła a dwie się przyglądały. Pierwszy obiad był zimny i został zwrócony do podgrzania. Dwa pozostałe już gorące ale mięso kompletnie nie przyprawione. Niestety kolejny raz już nie odwiedzę tego miejsca i nie polecam nikomu.

Ziemniaki miały chyba ze 3 dni i nie wiadomo ile odgrzewan. Jedzenie bardzo przeciętne, a wspomniane ziemniaki nie do zjedzenia. Generalnie brud, smród i nie zachęcająca obsługa. Nie wiem co nas podkusiło, żeby się tu zatrzymać. Nie polecam.

Jeszcze nigdy nie spotkałam się z tak fatalną obsługą. Panią chyba coś swędzi bo bardziej skupiła się na obsłudze starszych mężczyzn, jeśli nie czuje się w tym zawodzie to niech zmieni prace, proste :)

Miła obsługa. Jedzonko dobre. Po trasie warto zatrzymać się coś zjeść i odetchnąć od jazdy

Placek po węgiersku niesmaczny-twarde mieso, karkówka przypalona a dekoracje na talerzu śmieszne. Lokal w wystroju średniowiecznej karczmy która sąsiaduje z antyczno-barokową salą weselną. Niestety nie polecam.