Fotograf Ślubny Krzysztof Korzeniec

Mieliśmy tę przyjemność poznać Krzysztofa w akcji na weselu naszych znajomych. Jego pozytywna energia, osobowość oraz podejście do gości zachwyciły nas od pierwszej chwili. Całości dopełniło jego piękne i niebanalne portfolio, które sprawiło, że to właśnie jego wybraliśmy, aby uwiecznił dla nas dzień naszego ślubu.Naszą współpracę z Krzysiem od pierwszego spotkania aż do momentu otrzymania gotowego albumu oceniamy wzorowo! :)Jego otwartość i poczucie humoru sprawiło, że już w trakcie naszego pierwszego spotkania czuliśmy jakbyśmy znali Krzysztofa od lat. Później było tylko lepiej :)Gdy Krzysiek wpadł na pomysł, aby w sesji narzeczeńskiej uczestniczyły również nasze pieski, pokazał, że żadnych wyzwań się nie boi, a jego kreatywność i umiejętności nie mają granic. Gdy zobaczyliśmy efekt tej sesji w postaci zdjęć, byliśmy po prostu ZACHWYCENI! A to było dopiero preludium do właściwych zdjęć ślubnych...Na szczęście się nie pomyliliśmy - niezwykła pomysłowość, pełen profesjonalizm i prawdziwy kunszt Krzyśka zaowocowały przepięknym, niemal żywym i pełnym emocji reportażem ślubnym oraz absolutnie zjawiskową(!) sesją plenerową. Co tu dużo mówić, Krzysztof jest po prostu Artystą przez duże A!Jednak to, co urzekło nas we współpracy z Krzyśkiem najbardziej to jego kontakt z nami, chęć poznania i prawdziwe zaangażowanie, aby wszystko w dniu ślubu wyszło perfekcyjnie i co najważniejsze... bez spiny i stresu :) Dzięki temu mieliśmy wrażenie, że w dniu naszego ślubu jest z nami nasz dobry przyjaciel, a nie usługodawca. I tak również Krzysiek został odebrany przez naszą rodzinę i znajomych :)Podsumowując, jeśli szukacie nie tylko fotografa, ale także osoby, na której można w 100% polegać, która doradzi i pomoże, a przy tym zrobi fenomenalne zdjęcia i jest wspaniałym kompanem do rozmów, dobrze trafiliście :)Jeszcze raz dziękujemy Ci Krzysiu za wszystko i chapeau bas za to, co robisz! Jesteś niesamowity, oby więcej było takich ludzi!Pozdrawiamy,Paulina i Kuba

Bardzo polecamy Krzysztofa jako fotografa na ślub i sesję plenerową! Krzysztof jest niezwykle profesjonalny- błyskawicznie odpowiada na wiadomości, jest punktualny i dopilnuje wszystkich szczegółów o których mogliście zapomnieć :) W trakcie dnia ślubu jest w stanie rozładować stres i napięcie świetnym poczuciem humoru, dogaduje się z każdym członkiem rodziny i przyjaciół.Zdjęcia- wspaniałe! Doskonała pamiątka na resztę życia.Pozdrawiamy serdecznie, Weronika i Marek

Jesteśmy szczęśliwi, że właśnie na Wedding Photography Krzysztofa Korzeńca - dla nas na Krisa - napotkaliśmy!Dla nas Kris, bo mieliśmy internacjonalne wesele, w czym Krisa umiejętność i swoboda w języku angielskim ułatwiła nam we wielu sytuacjach.Współpraca z Krisem była przyjazna i zaowocowała przepięknymi zdjęciami.Kris jest pełen entuzjazmu i pomysłów. Efektem są przepiękne zdjęcia wszystkich dla nas ważnych chwil tego dla nas cennego dnia.Szuka zawsze tego czegoś".Potrafi każdą sytuację ozdobic w piękność. Z Krisem wierzyłam

Znalazłam zdjęcia Krzysztofa w internecie i to był zachwyt od pierwszego wejrzenia. Nikt mi go nie polecał i nie znałam go wcześniej, więc wybranie właśnie jego na fotografa naszego ślubu miało w sobie nutkę ryzyka, prawda? Otóż nie! Od pierwszej rozmowy nasz zachwyt tylko rósł. Sesja narzeczeńska okazała się strzałem w dziesiątkę i mamy z niej nie tylko super zdjęcia, ale i wspomnienie świetnie spędzonego popołudnia z genialnym człowiekiem. Na ślubie i weselu Krzysztof rewelacyjnie dogadywał się z obsługą i sprawnie (i taktownie!!) dyrygował gośćmi. Normalnie fotograf i wodzirej w jednym! <3 Doskonale ujął na zdjęciach wszystkie ważne chwile, ale i międzynarodowe subtelności i śmieszne momenty, które wspaniale będzie wspominać po latach.Dobór zdjęć do papierowego albumu zachwycił nie tylko nas, ale i babcię. A wiadomo: jak babci się podoba to czapki z głów.Jesteśmy ZACHWYCENI i mega wdzięczni, że to właśnie Krzysztof był naszym fotografem.

Kiedy po raz pierwszy zobaczyłam zdjęcia w wykonaniu Krzyśka była to miłość od pierwszego wejrzenia! Od razu wyczułam artystyczną duszę, prawdziwą pasję i talent. Wiedziałam, że jest to osoba, której szukamy wraz z przyszłym mężem.Pierwsze nasze osobiste spotkanie było na sesji narzeczeńskiej. Polecamy każdemu! Mieliśmy wrażenie, że z Krzyśkiem znamy się od lat. Krzysiu okazał się serdecznym i otwartym człowiekiem o dużym poczuciu humoru, a przy tym profesjonalistą w każdym calu. Miłym zaskoczeniem było to, że Krzysiek po prostu chciał nas poznać, porozmawiać, poświęcić nam czas, a przy tym zrobić świetne zdjęcia.W trakcie przygotowań Krzysiek był jak nasz Anioł Stróż:) służył dobrą radą i pomocną dłonią. Był oazą spokoju co bardzo udzieliło się każdemu, a stres przedślubny gdzieś się ulotnił. Potrafił ogarnąć" całe towarzystwo

Moje pierwsze spotkanie z Krzysztofem było na ślubie znajomych - był tam, jak można się domyślić, fotografem. Już wtedy wiedziałam, że jest to osoba, którą chcę zobaczyć na swoim ślubie. Po jakimś czasie dostałam zdjęcia z owego ślubu i to w 100% utwierdziło mnie w przekonaniu, że jest to właściwa osoba!Otwartość Krzyśka jest po prostu niemożliwa, ma w sobie ogrom pozytywnej energii, którą przekazuje każdej osobę, którą spotka na swej drodze. Cechuje go ogromny profesjonalizm - jak np. fakt napisania smsa w dni ślubu, że właśnie do Nas wyjeżdża i będzie o umówionej wcześniej godzinie. Wydają się to być małe rzeczy ale na prawdę zapewniają spokój w tym szalonym" dniu. Na samym weselu dostaliśmy wydrukowane zdjęcia spod kościoła jako prezent dla rodziców a dzień po weselu została nam przesłana wersja "demo" Naszej przyszłej galerii. Z czasem emocje opadają i zdjęcia już nie budzą takich emocji jak wtedy gdy dostanie się je w tak ekspresowym tempie.Krzysiek jest osobą bardzo pomocną

Krzysztofa poznaliśmy na tydzień przed ślubem. Początkowo wahaliśmy się czy w ogóle potrzebujemy fotografa. To miała być niewielka uroczystość w gronie najbliższych. Szczerze, oboje nie lubiliśmy się od lat ze szkiełkiem aparatu. Zawsze coś nie pasowało! A tu twarz za szeroka, a tu włosy rozczochrane, a że nieogolony, a tu nowe znamię na twarzy. Właściwie po co nam fotograf?! Będzie tylko odwracał naszą uwagę od tego co tak na prawdę ważne w tym dniu! Przeżywania… Bycia TU i TERAZ. Chęć posiadania pamiątki była jednak silniejsza. Co prawda mieliśmy w rekawie kilka osób zajmujących się hobbistycznie fotografią wśród gości, którzy chcieli zająć się tematem osobiście. Angażowanie rodziny i przyjaciół w takie sprawy jednak nigdy nie jest ani dobrym, ani uczciwym pomysłem. Przeglądając liczne portfolia zatrzymaliśmy się na pracach Krzysztofa. Jego zdjęcia były naturalne, kolory nieprzerysowane, a perspektywa zawsze odpowiednia. Tak! Ten człowiek jest specjalistą w swojej dziedzinie. Zdecydowanie bierze swoja prace na poważnie. Ponieważ ślub wypadał w piątek Krzysztof szczęśliwie znalazł czas w swoim ciasnym grafiku, mimo naglącego terminu. Spotkanie zapoznawcze tylko utwierdziło nasze wstępne odczucia. Krzysztof przedstawił szczegółowo swoją ofertę. Zadał liczne pytania, które pomogły nam dopracować wizję naszego wesela, czym dodatkowo wzbudził nasze zaufanie. Klamka zapadła, umowa podpisana - widzimy się w dniu ślubu. Z perspektywy czasu wiemy, że to była najlepsza decyzja jaką podjęliśmy przy planowaniu wesela. Zawsze punktualny, pomysłowy, słowny, elokwentny, elegancki, uśmiechnięty i przede wszystkim niewidzialny. Zdjęcia nadesłał zgodnie z umowa, a albumy, które przygotował były tak przemyślane, że nie odważyliśmy się nic zmienić. Przy przeglądaniu zdjęć uświadomiliśmy sobie ile ważnych chwil zostałoby bezpowrotnie utraconych, gdyby nie Krzysztof. Podsumowując, rzadko poświęcamy czas na pisanie opinii. Nasze życie jest wystarczająco zabiegane. Jednak poznanie tak utalentowanego, pełnego pasji, oddanego swojej pracy i zaangażowanego człowieka wymaga chwili refleksji i upamiętnienia. Dziękujemy Ci Krzysztofie!Z pozdrowieniami, Tosia i Tomek