Ośrodek Wypoczynkowy Podczele II

Byliśmy tydzień w ośrodku Podczele2 z pełnym wyżywieniem. Pokój był wygodny z balkonem (za dopłatą). W czasie pobytu były 2 grupy kolonistów korzystających np. z boisk tuż pod balkonem. Wyżywienie było bardzo skromne - porcje obiadowe wydzielone i z tanich produktów. Duży minus to pory posiłków sztywne np. 8 rano i koniec. Do plaży 1 km - niestety trzeba przejść co najmniej 2 km by plażować, bo trwają remonty na dość długim odcinku. Brakuje sklepu/kiosku.

Pokój brudny, nie czyszczony chyba od dekady. Jedzenie ok w miarę. Woda w prysznicu była zimna na początku, ale potem git. Kurz na łóżkach, ciasno, włosy w prysznicu. Papierki pod łóżkiem. Był nawet pająk z ogromną pajęczyna. Zamiast kosza - garnek. W skrócie kaka.

Pobyt w ośrodku Podczele II wspominamy bardzo źle. Pokoje były nie do sprzątane, a łazienki małe i nie praktyczne. Mówiąc wprost obsługa hotelu była żenująca. Z pokoju zostały zabrane nam nasze osobiste przedmioty bez żadnego poinformowania(toster i czajnik). W regulaminie nie było wspomniane, że nie można zabrać ze sobą wymienionych rzeczy. Jedzenie było nie smaczne, szwedzki stół bardzo ubogi, a na obiad praktycznie samo mięso, które nie było apetyczne. Ziemniaki pływały na talerzu.

Pokoje brudne, na prześcieradle były włosy (tak samo jak w jedzeniu), łużko dwupiętrowe się rozlatywało, łazienka tak mała że ledwo się obrócić mogłam, naprawdę szczerze odradzam

To był mój 2 raz w tym ośrodku i tym razem się bardzo zawiodłem. Wystawiłbym prawdopodobnie 4-gwiazdkową opinię gdyby nie ostatnie dni pobytu w tym ośrodku (pobyt 8 dniowy). W łóżku piętrowym (pod którym uginały się deski i całe skrzypiało) osy postanowiły zrobić gniazdo i zaczęły wlatywać do dziur w których brakowało śrubek. W pilocie brakowało 2 baterii przez co musieliśmy uruchamiać telewizor ręcznie. Pokój jak na 4 osoby był bardzo mały a toaleta miała maksymalnie 2 m2 i nie było w niej mydła. Dojście do plaży strzeżonej zajmowało nam 20 min i dojście do niej było dla nas rozkoszą. Ośrodek jest wyposażony w siłownię zewnętrzną i 3 boiska do: piłki nożnej, siatkówki oraz badmintona. Na śniadaniach na szwedzkim stole panował dość skromny wybór jedzenia, które było dobre. Dodam, że na kolację nie było możliwości spożyć kawy z mlekiem. Podczas posiłków przeszkadzała nam rodzina z dzieckiem które bardzo krzyczało a panie z recepcji nie były zainteresowane aby rozwiązać ten problem. Internet, który zapewnia ośrodek był słaby ale dane komórkowe chodziły dość dobrze. Najbardziej do wystawienia 1 gwiazdki skłoniły mnie panie z recepcji, ponieważ były bardzo toksyczne, nie można było z nimi porozmawiać, miały do zachowań naszej grupy w których my nie widzieliśmy nic złego. Zabrały (pod naszą nieobecność) naszym koleżankom z sąsiedniego pokoju toster i czajnik i uargumentowały to tym że takich rzeczy nie wolno przechowywać w pokoju (nie było zakazu w regulaminie, że nie wolno przechowywać takich rzeczy).

Obsługa nie informuje o regulaminie, pokoje brudne, plama z wilgoci, ogólnie nie za czysto, jedzenie zjadliwe nic więcej nie można o mim powiedzieć.

Rozumiem, że okres Sunrise to żniwa dla hotelarzy, ale 400 zł za dobę w pokoju, gdzie są dwa łóżka i łazienka sprzed 20 lat to moim zdaniem za dużo. Ściany w pokoju były brudne, a gniazdka latały.

Ośrodek czysty i schludny. Czułam się trochę jak na koloni w czasach komunistycznych zwłaszcza pod względem kuchni. Tv pełen pakiet ale nie we wszystkich pokojach. WiFi kiepskie. Plaża 800m od ośrodka ale w remoncie, trzeba przejść dodatkowy kilometr żeby ominąć koparki.

Bardzo nie miła obsługa , grzyb w pokoju, kradzież rzeczy z pokoju .

wszędzie brud, smierdzi, jest niesprzątane, kurze zwisają ze ścian, pościele ubrudzone, na podłogach pozostałości po poprzednich gościach, tj. papierki, włosy w prysznicu, wykładzina jest nieodkurzona, w każdym możliwym miejscu jest kurz, brudna i śmierdząca woda, jedzenie obrzydliwe, łóżka piętrowe wygladaja jakby zaraz miały się rozpaść, jedyne + to przystojny kelner i w miarę w porządku lokalizacja, jedna pani z obslugi jest bardzo miła, pozostały personel to jakiś żart, nic nie wyglada jak na zdjęciach, bardzo nie polecam