Parking VIP Kasprowy

Parkingowy ustawia auta bardzo blisko siebie stąd problem z wyjazdem - trzeba łamać auto kilka razy, aby wyjechać.Parking niezadbany - wyjazd przez ogromną kałużę, a z drugiej strony budynku przy drodze czyha na nieuważnych dół przy oknie do piwnicy, który zupełnie nie jest oznaczony.

Wjechaliśmy na parking, pani nas wcisnęła na wcisk i chcieliśmy między sobą na spokojnie przegadać czy nie chcemy pojechać gdzieś indziej bo jest taniej (mamy do tego prawo), to pani zaczęła nam bardzo niemiłym tonem mówić że na pewno nigdzie taniej nie znajdziemy i co my sobie w ogóle myślimy. Zjechaliśmy 50 metrów niżej, zapłaciliśmy tyle samo ale zostaliśmy tam kulturalnie obsłużeni, tam zostawiam 5 a tu 1. I tak ludzie będą przyjeżdżać na ten parking, ale uważam że chamskie podejście do klientów będzie się spotykało z coraz większą niechęcią. Pozdrawiam i polecam na przyszłość nauczyć się trochę kultury

40 zl za caly dzien to jeszcze niezbyt duzo w porownaniu z innymi parkingami w miare blisko do TPN

Zdecydowanie nie polecam, chyba że ktoś chce się niepotrzebnie zdenerwować przed wyprawą w góry. Kobieta mająca problemy z wysławianiem się w języku polskim, kazała mi przeparkować, mimo iż zaparkowałem prawidłowo. Następnie nie potrafiła w zrozumiały sposób przekazać jak mam ustawić samochód i zachowywała się w sposób niekulturalny i nieprofesjonalny. Na moją uwagę, że nie podoba mi się sposób obsługi i w takim razie pojadę na inny parking, stwierdziła żebym sobie jechał. Na szczęście męska część obsługi parkingu wykazała się profesjonalizmem i kulturą i załagodziła sytuację ale bardzo duży niesmak pozostał.

Na parking wjechałem do ponieważ nie naganiacze zachęcali ceną 10zl za cały dzień, jakie było moje zdziwienie gdy zapytałem kobietę która wskazywała miejsca i pobierała opłatę, bo cena była faktycznie dziesięć zł, po zaparkowaniu poszliśmy na Nosala. Po powrocie spokojnie wyjechaliśmy z parkingu i tyle, paragonów faktycznie nie dają i trochę się ciasno, ale za dychę w tym miejscu Zakopanego to nic dodać nic nic ująć. Następny dzień pojechaliśmy na parking VIP Kasprowy ponieważ mieliśmy kolejkę na kasprowy bilety zamówione online (na Kasprowy Wierch) i znowu byłem zdziwiony, gdy okazało się że przy ładnej pogodzie parkowanie na cały dzień kosztuje 50zl, prawie na przeciwko jest drugi parking gdzie chcieli od nas 80 zł z dowozemdo kolejki linowej w Kuznicy(od parkingu jakieś 1200metrow, fakt że pod górę) pojechaliśmy kawałek dalej i parking za cały dzień 20zl. Następne na piechotę 1500metrow do kolejki na kasprowy (trochę spoceni) Kasprowy i zaliczony, a jeżeli chodzi o parkingi to trzeba zawsze spytać przed wjazdem lub po wjeździe po prostu szukać tańszego miejsca ponieważ nie którzy nie potrafią jeść małą łyżką ciągle tylko wielką chochla krótko.

Gościu czerpie tylko zysk i nic go więcej nie interesuje. Parking 30PLN, wjazd i zjazd 40PLN, czyli razem 70PLN, a to już nie mało!Można skorzystać z opcji w jedną stronę ale musisz iść z buta 3,5 km! pod dolną stację.Niestety nic innego już bliżej wyciągu nie ma... dlatego byliśmy zmuszeni tam zostać. Wyzysk w biały dzień!!!Tak na marginesie, Parking miejski jest w cenie 3PLN/h...Innymi słowy, gdyby Gościu był dla nas w porządku to bym go polecił ale kasa była ważniejsza, więc nie polecam!

Uważajcie na ten parking. Tu dzień liczony jest nie jako 24 godziny,a czas od godziny 0.00 do 24.00. Jak wrócicie ze szlaku tuż po 24, zapłacicie nie 40 zł za dzień,a 80. Moim zdaniem to bardzo nieuczciwa praktyka.Odradzam parkowanie w tym miejscu.

Szyld z informacją o koszcie 10 zł. Na miejscu okazuje się, że 50 zł od samochodu lub 70 zł od samochodu z taxi pod Kasprowy (ok 2 km). W taxi okazuje się, że przejazd raczej ok. 1.4 km i trzeba podejść ok 500 m. Po wyjściu z taxi okazuje się, że trzeba iść 800 m i to nieodśnieżonym chodnikiem, bez przejazdów dla wózków. Dramat. Kradzież w biały dzień. Typowa żenująca jakość poslkich usług. Chociaż nie wiem czy to końca polskich. Obsługa parkingu i Pan z taxi mowili bardziej po ukraińsku niż po polsku.Cudem zdążyliśmy na swój odjazd kolejki.

Odradzam. Chyba najdroższy parking na ulicy = 40zł. Obok parkingi po 20 i 30zł. Byliśmy zachęceni informacją: transport do kuźnic". Okazało sie po zaparkowaniu że przejazd do Kuźnic to kolejne 30zł. 30zł za jakiś 1.5km jazdy!!! Ale później okazało się że droga do kużnic w połowie odcinka jest zamknięta

Pan, średnio miły, zaprowadził na miejsce i powiedział, że parking kosztuje 50 zł. Zapytaliśmy powracającego do auta pana ile on zapłacił bo wydawało nam się to bardzo drogo, powiedział, że 40 zł. Także odradzam, lepiej się przejść kilkaset metrów niż nacinać się na naciągaczy.