Miasto Western Silverado City Park Rozrywki

Super z synem 6 lat od otwarcia do zamknięcia świetnie się bawiliśmy, super klimat, super występy. Ceny jak wszędzie, warto wiedzieć że podczas występów wiele atrakcji na czas występu jest zamknięte mi to wgl. Nie przeszkadzało bo pokazy super a po pokazach odrazu wszystkie atrakcje wznawiały działanie.

Fajne miejsce dla rodzin z dziećmi. Pokaz napadu na bank trochę się ciągnie ale po zawiązaniu akcji finałowa scena z wybuchami i strzelaniną robi wrażenie. Pokazy Pań strzelających z bata oraz kręcącymi rewolwerami do muzyki bardzo fajne. Jedzenie szału nie robi ale zjadliwe. Na miejscu również pokazy konne oraz mini zoo. Pomimo ulewy spędziliśmy miło czas. Bilet rodzinny z opłaconymi rozrywkami 248 zł.

Niezrażeni kilkoma negatywnymi komentarzami postanowiliśmy sami odkryć atrakcje dzikiego zachodu. Kupiliśmy droższe bilety, bo pani zapewniła nas na miejscu, że dmuchawce dla dzieci są rozłożone. Niestety rozłożony był jeden i ze względu na słońce praktycznie nie dało się z niego skorzystać. Właściwie z żadnej atrakcji opłaconej w bilecie nie skorzystaliśmy, większość była nieczynna lub obsługa udawała, że nas nie widzi. Jedyne plusy to smaczne jedzenie (Żurek był rewelacyjny!) oraz darmowy wstęp dla dzieci do 3. roku życia. W innym przypadku stracilibyśmy jeszcze więcej pieniędzy. Miejsce jest naprawdę fajnie przygotowane, jednak chyba ze względu na brak turystów większość atrakcji jest nieczynna.

Miejsce jak najbardziej przyjazne dziecią, polecam szczególnie rodzina z dziećmi czy dla dużych czy małych. My akurat załapaliśmy się na wrackrace który polecam osoba lubiącym trochę wrażeń z zewnątrz a jak nie to za kierownicę również można usiąść w swoim aucie lub wypożyczonym.

Po przeczytaniu innych opinii miałem spore obawy ale na większość z nich znalazłem odpowiedź na miejscu. Po pierwsze to jest miasteczko westernowe i oddaje jego klimat a nie jest to plac zabaw dla maluczkich. Ja byłem z dziećmi 6-10 lat i dla nich było już ok. Jest dużo atrakcji i przez cały dzień. Jest sporo scenek i pokazów. Są też efekty pirotechniczne scenki napadu, pokazy tańca w saloonie itp. stąd trudno mieć pretensje że jakieś sceny przemocy itp. wytłumaczenie wyżej. Pokazy super, przejażdżka auto-pociagiem. Przy części atrakcji nie jest cały czas obsługa, bo w tym czasie albo gra w inscenizacjach albo przy czymś innym. Jak my byliśmy był zlot aut PRL, więc musieli ogarniać i to. My byliśmy przez cały dzień i skorzystaliśmy praktycznie ze wszystkiego. Dmuchane uruchomione po pokazach i po deszczu. Mini zoo i część innych atrakcji trzeba traktować jako drobny dodatek. Na miejscu obsługa życzliwa, ceny na dziś takie jak wszędzie, na jedzenie nie ma co narzekać, też było w porządku, jest spory wybór w dwóch miejscach, lody, granita, wata, popcorn itp. Itd... Ogólnie my bawiliśmy się świetnie, praktycznie od początku aż do zamknięcia.

Miasteczko o specyficznym westernowym klimacie. Z założenia, nie należy spodziewać się tam luksusów. Bardzo dobrze odwzorowany klimat dzikiego zachodu, jaki znamy z filmów. Wejściówki podzielone na srebrne i złote. Warto przemyśleć wybór, bo przy złotej sporo atrakcji (w większości dla dzieci) mamy w cenie. Pozostałe są do nabycia za dolary silverado (przelicznik 1$=7zł). Warto wybrać się tam z samego rana przy okazji jakiegoś zlotu, bądź dodatkowego wydarzenia. Wtedy ilość atrakcji jest jeszcze większa. W miasteczku działają 2 restauracje, więc obiad można ogarnąć w przerwie między atrakcjami.

Ciekawe miejsce do odwiedzenia zwłaszcza z dziećmi. Co prawda wymaga już remontu (przerywające mikrofony, opadnięte drzwi wahadłowe, itd.), ale aktywnie spędziliśmy tam 6 godzin. Można smacznie zjeść zarówno obiad jak i przekąski. Młodsze dzieci mają do dyspozycji dmuchańce. Poszukiwaliśmy zakopanego skarbu oraz złota w rzece , rzucaliśmy nożami, siekierkami i lassem. Sporo było tych atrakcji. Polecam na wypad z rodziną.

Fajne miejsce zwłaszcza dla dzieci. Pokazy konne , inscenizacje dla dzieci i dorosłych. Można postrzelać z łuku, wiatrówki, wydoic krowę, pojeździć konno. Miło spędzony czas. Motocykliści wchodzą darmo, płacą tylko za dodatkowe przyjemności.