Plac zabaw Średniowieczny Wrocław

Świetny plac zabaw dla małych i dużych dzieci. Mało atrakcji, ale za to dużo bezpiecznego miejsca do biegania i eksplorowania. Dużo urządzeń do wspinaczki, przechodzenia itp.Na miejscu są toitoie z czego jeden dla niepełnosprawnych. Dużo ławeczek dla rodziców dookoła.

Nowowybudowany plac zabaw zlokalizowany w parku tysiąclecia. Konstrukcja średniowiecznej osady robi wrażenie. Użyte materiały oraz jakość wykonania zasługują na wyróżnienie. Wszystkie atrakcje wyglądają na bezpieczne. Mamy dosyć stromą zjeżdżalnię dla większych dzieci, a do tego kilka mniejszych atrakcji, belka do chodzenia, sieć z liny, drewnianą rampę. Jest też coś rzadko spotykanego - tunel prowadzący z wnętrza osady na zewnątrz. Dla najmniejszych dzieci jest specjalna strefa wewnątrz osady. Dookoła jest kilkanaście ławek, kosze na śmieci, a w oddali dwie toalety toitoi. Całość otoczona jest dziko zarośniętymi polankami, gdzie jest mnóstwo miejsca na rozłożenie kocyka.

Nowocześnie zaprojektowany plac zabaw. Odpowiedni dla dzieci w każdym wieku. Mnóstwo różnych rozrywek i rozrywek, to jest interesujące nawet dla dorosłego. Polecam odwiedzić na kilka godzin, aby mieć czas na zwiedzanie wszystkiego. Minus - lokalizacja strony i trudność dotarcia do niej

Szczerze mówiąc spodziewałem się czegoś lepszego, plac zabaw jest niestety średnio zaprojektowany. Przede wszystkim tylko dwa wejścia na górę tworzą gigantyczne kolejki, a zjeżdżalnia z góry jest bardzo stroma. Dzieci na weekendy oczyście jest masa, co chwilę biega ktoś zagubiony :) Bardzo ciężko jest tam również trafić jeśli ktoś nie zna okolic, mnóstwo dróg w remoncie, google maps co chwilę wprowadza w błąd i karze wjeżdżać w zamknięte ulice. Ja już raczej nie wrócę, ale jak ktoś mieszka blisko to czemu nie. Wokół jest mnóstwo terenu, można pokopać piłkę czy wziąć jakiś latawiec.

Twierdza UFO jest fantastycznym punktem na mapie Nowego Dworu. Ciekawe zróżnicowanie przeszkód i poziomy trudności dla dzieci w różnym wieku oraz dorosłych :)Trzymam kciuki, żeby lokalni menele nie zaskłotowali tego miejsca latem.

Fajny plac zabaw ale... raczej dla mniejszych dzieci. Mojej 7 letniej córce jeszcze się podobało ale starsza, dosyć sprawna i aktywna 9 latka już się trochę nudziła.Owszem, jest sporo sprzętów ale w dniach z dobrą pogodą do wszystkiego stoją wręcz kolejki dzieci (lub dzieci z ojcami którzy pomagają się wgramolić mniejszym szkrabom). Efekt jest taki że dzieci dłużej stoją w kolejkach niż korzystają z atrakcji.

Trudno dojechać i zaparkować, mało cienia jeśli jest słońce, w weekend długie kolejki dzieci, mnóstwo przestrzeni, słabo zagospodarowanej, warto wziąć własny, są mobilne toalety, najlepiej przyjechać rowerem

Duży plac zabaw z ciekawymi i różnymi elementami wspinaczkowymi. Wejście też na poziom 1 gdzie są siatki do wspinania (nad poziomem '0'), zjeżdżalnia.Miejsce w oddali, kawałek trzeba przejść od parkingu (od strony Leroy Merlin ul. Graniczna) w głąb parku i przez kładkę na drugą stronę rzeki Ślęzy (z rowerami czy wózkiem utrudnienie, bo kładka ma schody).Miejsce warte odwiedzenia i spędzenia czasu.Warto przejść dalej od placu zabaw (ok.300m) w jedną stronę do posągu Niedwiedzia czy w drugą stronę (tez ok 300m) do rzeźb Wilków i kamiennych 'jaj dinozaurów'.Teren duży, warty odwiedzenia.W weekendy w godzinach ok. 12:00-16:00 są niestety tłumy.

Świetne miejsce i zarazem jeden z największych odkrytych placów zabaw we Wro. Choć patrząc na frekwencję w niedzielę to jeszcze 3 takie postanowione obok byłyby równie oblegane. Stoi na górce obłożonej tartanem i różnymi przeszkodami" do wdrapywania. W dolnej części kilka urządzeń dla mniejszych pociech (drabinki

Zupełnie nieprzemyślany projekt, tylko trzy wejścia na górę w formie: siatka tunel, metalowa drabina i rurka po której można się wciągnąć na górę . W weekendy bardzo duże kolejki, wejścia nieprzemyślane i moim zdaniem nie spełniają względów bezpieczeństwa dla dzieci. Na piętrze twierdzy tylko jedna i to bardzo strona zjeżdżalnia , ja jako rodzic bałam się zjechać . Bardziej polecam Park Mamuta. Obok obiektu toaleta toi toi i w weekendy bike caffe.Warto wspomnieć o wielkiej transformacji jakią przeszedł park 1000-lecia. Dużo nasadzonych drzew, miejsc na grilla, pszczele miejskie domki. Pięknie to wygląda i zachęca do spotkań na świeżym powietrzu