Luka Żoliborz

Nice place for a coffee or brunch, fresh food and cakes, well maintained place. Indoor seating area is small but there is a good outdoor seating terrace area with shade.Only negative is the lack of proper baby changing facilities

W tłusty czwartek po raz pierwszy poszłam do Luki, po rekomendacji znajomych. Na miejscu zamówiliśmy pączka lemon curd, który był bardzo smaczny, więc zamówiłam trzy inne na wynos - wiśnię, lemon curd i krem patisserie. Pączek zjedzony na miejscu był pełen kremu, te zamówione na wynos okazały się niestety suchą bułą bez nadzienia… Pączek z wiśnią na szczęście nadzienie miał i był całkiem smaczny. Ale ogólnie wielki zawód, 8 czy 9 zł za pączka, który okazał się być suchą bułką w lukrze… Dodam, że tego dnia kupiliśmy pączki w 8 różnych cukierniach i to było jedyne miejsce, gdzie nam się coś takiego przytrafiło. Szkoda.

Tost z awokado - ogólnie pyszka, ale trochę mało słony plus lemoniada -51zł. Sama lemoniada na oko 300ml 18zł co wydaje mi się przesadą, ale być może się nie znam, także dla mnie dosyć drogo. Mimo to bardzo przyjemny ogródek z wygodnymi kanapami i parasolami.

czekaliśmy na miejsce dla 4 osób w niedziele o 10:30 około 15 minut, co, uważam, jest bardzo w porządku w porównaniu do innych, „starszych” miejscówek ze śniadaniami:) miła pani przy kasie przyjęła od nas zamówienie jak jeszcze czekaliśmy na stolik, żeby zaczęło się ono przygotowywać jak tylko usiądziemy, a więc prawie odrazu dostaliśmy jedzonkowszystkie dania były pyszne i ze świeżutkim pieczywem, również dobry przelew i świeżo wyciskany sok, fajna promka właśnie na przelew i sok do śniadania-tylko 5 ziko, więc całość wychodzi bardzo spoko pod tym względemwnętrze dość minimalistyczne, jednak przytulne, na stolikach są miłe drobne ozdobienianapewno będę wracać:)

Miła kawiarnia z ofertą śniadaniową.Śniadania smaczne i, wbrew zapowiedzi, czas oczekiwania nie był długi. Dania są urozmaicone, tost z awokado zawierał na przykład sporą ilość kiełków i warzyw.Jeśli miałbym mieć do czegoś zastrzeżenia to do kawy: inne lokale przyzwyczaiły nas do otrzymywania napojów prawie od razu, tutaj były podane wraz z jedzeniem. Dobór kubków też mało trafny, brak ucha sprawiał że parzyły dłoń przy podnoszeniu. No i sam rozmiar: w tej cenie spodziewałbym się trochę większej kawy.Mimo to, na pewno wrócimy, daję 5 na zachętę, mając nadzieję że problemy z kawą zostaną rozwiązane.

Cieszę się że przy Rydygiera pojawiło się nowe miejsce, w którym mogę zjeść na śniadanie coś co lubię. Jadłam to dwukrotnie. Pierwszy raz bajgla z serem białym i warzywami. Był bardzo duży i bardzo dobry. I Boctocka - chałkę z owocami i migdałową pierzyną - pycha. Dziś śniadanie pierwsze z gory na liście - awokadowy tost na brioszce. Bardzo smaczne, trochę podkręcone chilli i lekkie dzięki lekkiemu pieczywu. Zmieści się po nim jeszcze ciastko, których jest wybór, ale jeszcze nie jadłam nic poza Bostockiem. Do tego napar z imbirem, który jest już zaparzony i tylko dodaje się dodatki, więc mnóstwo smaku od pierwszego łyka. Wahałam się między 5 a 4 gwiazdkami, bo obsługa jeszcze niedoświadczona i menu śniadaniowe słabo widoczne oraz nie polecane przez dziewczyny obsługujące. Zauważyłam je za pierszym razem już wychodząc. Ale najważniejsze, że smacznie, świeżo i z potencjałem. Super, że Luka dołączyła do śniadaniowni.

Pysza kawa, duże porcje pysznych lodów o doskonałym smaku, rewelacyjny sernik brulee (inne ciasta tez), miła atmosfera, wifi, bardzo sympatyczna obsługa. Zdecydowanie polecam.

Only a few breakfast options but all rich and amazing. You can take a glass of juice or filter coffee for a smaller price when ordering breakfast.The only reason for 4 stars instead of five is that avocado was quite hard and there was very little sausage in my portion.Also good for vegetarians, meat is optional when ordering.

wnętrze jest miłe choć małe, ciepły wystrójśniadanie było bardzo dobre, fajnie współgrało ze sobą, cena troszkę za wysoka, deser również był na plusjednak problem to obsługa, kompletnie nic nie mówi, bądź bardzo cicho do gości, nie oczekuję wiele, ale choćby dzień dobry, bądź rozmowę na temat produktów które oferujecie byłoby miło, więcej doradziła mi pani z kuchni niż sama obsługa przy kasie