Willa Pawlikowskich

Super! Stosunek jakosci do ceny 10/10. Pokoje czyste, schludne, z lazienka. Sniadanie tez swietne. Polecam!

Polecamy z całego serca. Piękne widoki, willa czysta i pachnąca a posiłki jak u mamy.Właściciele przesympatyczni, wszystko można z nimi załatwić.

Budynek robi dobre wrażenie z zewnątrz. Ładna elewacja, parking. Po wejściu zostaliśmy przywitani przez starszego pana który dał nam klucz do pokoju.Korytarz jest szeroki ale zapach nie jest najlepszy. Tak jakby nie było wietrzone, może ktoś tam palił papierosy? Nie wiem, poprosyu nie świeżo. Pokój duży i przestronny. Łyżka wygodne, dostęp do TV, lodówki i balkonu. Łazienka - nie doczyszczona toaleta, nieprzyjemny zapach ( z rur ), bardzo słaby odpływ z prysznica. Na korytażu dostępne kubki, kawa i herbata. Niestety kilka kubków nie domytych. Na zewnątrz ładny ogród z trampoliną ławkami I huśtawką. Stan trampoliny i huśtawki pozostawia wiele do życzenia - niebezpieczne w użytkowaniu. Trawa od dawna nie koszona.Jadalnia - padnięte muchy, kurz na parapetach, zimno i znów ten dziwny zapach....Willa z ogromnym potencjałem ale trzeba włożyć trochę pracy.

Miejsce dla niewymagających . Bardzo dobra lokalizacja na wypady w góry i na narty. Blisko do Małego Cichego, Bukowiny, Białki i Jurgowa. Dla zaawansowanych narciarzy szybki dojazd na Harende. Z zewnątrz pensjonat bardzo ładnie wygląda . W środku kompletnie niewykorzystany potencjał. Sprzątanie tylko na zewnątrz . Kocury kłębią się pod łóżkami. Gospodarze faktycznie może i mili ale w pokojach raczej nie za czysto bo może bardziej skoncentrowani są na oglądaniu telewizji Trwam niż na dbaniu o czystość .

Państwo Pawlikowscy to na prawde spoko ludzie. Są bardzo mili i pomocni. Śniadanka również mają super a pokoje przestronne i czyste. Chętnie tu wrócę.

W naszym pobycie wszystko było w porządku. Duży plus za miejsce na świeżym powietrzu, w tym przypadku za trampolinę dla dzieci. Posiłki jaki i gospodarze super :)

Super ludzie. Bardzo życzliwi i pomocni. Miejsce przy rozjeździe na Poronin, Murzasichle, Bukowinę tatrzańską i Małe Ciche a więc w każdą stronę mieliśmy tylko kawałek. Do Zakopanego też był łatwy dostęp

Wspaniale miejsce na krótki czy też dłuższy pobyt i odpoczynek :) nasz weekendowy pobyt był bardzo przyjemny , oferta śniadaniowa bardzo smaczna i różnorodna za co duży plus . Bardzo miły właściciel, przesympatyczny człowiek, który dba o swoich gości na każdym kroku.Pokoje czyste i pachnące, łazienki zadbane. Wszędzie na korytarzach miły zapach. Dobre podstawowe wyposażenie każdego pokoju.Wspaniała lokalizacja w zaciszu :)Myślę, że skorzystamy jeszcze nie raz będąc w tych okolicach :)