Uniwersytet WSB Merito Toruń

Studiowanie na tej uczelni to tragedia. Zero organizacji. Plany zajęć udostępniane bardzo późno (nawet dzień przed). Całe szczęście przypomnieli sobie w czerwcu o dodaniu do planu zajęć seminarium, miesiąc przed zakończeniem semestru. Nikomu nie polecę tej uczelni. Jeśli ktoś nie ma na co wydać kilku tysięcy to uczelnia świetnie rozdysponuje te środki ;)

Jedna gwiazdka to za dużo. Bez pandemii jeszcze jakoś to kulało, natomiast w obecnym czasie to tragedia. Studenci jadą po kilkadziesiąt km na zajecia a na miejscu okazuje sie ze ich nie ma i moga wracac do domu. Egzaminy przekladane 30 min przed rozpoczeciem. Tam nikt nie liczy się z tym że studenci nie są wyłącznie niewolnikami tej niby uczelni ale mają jeszcze życie prywatne i często pracują również w weekendy. Pomijam fakt udostępniania planu zajęć 2 dni przed. Totalny brak jakiegokolwiek ludzkiego podejścia. Stawianie ocen na oko, zeby jak najmniej studentow mialo stypendium i wiele innych. Byleby tylko im sie hajs zgadzał. Nie polecam

Problem z organizacją. Plan lekcji udostępniany lub zmieniany na dzień przed zajęciami. Nieraz zdarzyło się, że jakiś zajęć nie mieliśmy, a nie zostaliśmy o tym nawet powiadomieni. Problem z kontaktem do niektórych wykładowców.

Problem z organizacją. Brak kontaktu z dziekanatem, brak szacunku do studentów. Uczelnia przechodzi na „wirtualną uczelnie” pomimo końca pandemii: a czesne wynosi tyle samo! Totalnie nie polecam nikomu!

Dwa lata po studiach,a jak jadę obok to niesmak do dziś. Uniwersytet? Wyższa Szkoła bałaganu" lekko mówiąc

Cieszę się że mam już za sobą studiowanie w tej śmiesznej szkole, 3 lata męczenia się z brakiem jakiej kolwiek organizacji(plan zajęć wstawiany/zmieniany często dzień przed zajęciami), wykładowcy którzy totalnie nie mają pojęcia o zajęciach i na nie nie przychodzą w czym uczelnia nie widziała problemu, zamiast zmieniać nazwę szkoły mogli by zmienić osoby pracujące w niej.Jedyne co mogę polecić to poszukać lepszego miejsca na studiowanie.

Masakra, ludzie którzy tam pracują prawdopodobnie wygrali te posady w konkursie na dożynkach. Sprawa już jest skierowana do sądu. Omijać te uczelnie szerokim łukiem.Dodam, że jak macie zmarnować czas i pieniądze to lepiej dajcie sobie spokój i wybierzcie inna uczelnie. Dyplom wsb to wstyd i hańba.

Mały parking. Studenci tu często zatrzymują windę co piętro.

Pierwsze wrażenie? Jak najbardziej pozytywne.Z każdym kolejnym dniem? Coraz gorzej… Strata nerwów, czasu, litry wylanych łez oraz zmarnowane pieniądze i to nie małe. W skrócie 2 lata, które można było spożytkować o wiele lepiej. Cieszę się, że mam to już za sobą. Jedna wielka M A S A K R A. Niech mi ktoś wytłumaczy jak ta uczelnia mimo tylu skarg nadal funkcjonuje?

Drogi przyszły studencie/studentko. Zanim złożysz papiery do tej szkoły, przeczytaj opinie na jej temat i zastanów się dwa razy.Jako były student tej uczelni, muszę wyrazić negatywną opinię na temat specjalizacji, które były obiecane, że się utworzą. Po roku spędzonym w tej szkole, oraz wydanych pieniądzach dowiedziałam się, że specjalizacja , która była OBIECANA - nie utworzyła się, więc mam się dostosować do obecnego programu.Kolejna negatywna opinia wywodzi się z braku organizacji tej szkoły. Obecna moja sytuacja polegała na przeniesieniu sięz uczelni WSB w innym mieście. Od lutego 2023r składając papiery, tydzień w tydzień dostawałam inne informacje od dziekanatu, Pana Prodziekan Łukasza R oraz Pani Prodziekan Ewy J. Po 2 miesiącach byłabym na innej uczelni, jednak obietnice i dawanie złudnej nadziei to ich specjalizacja. Z każdym tygodniem moja prośba o przeniesienie była przekładana, 2 miesiące oczekiwałam na odpowiedź, za każdym razem słyszałam, że Prodziekan jest na urlopie, później, że juz nie pracuje i ktoś inny zajmuje się moją sprawą. Ostatecznie po 2 miesiącach kłamstw i zwlekań, nie zostałam przyjęcia GDYŻ RÓŻNICA PROGRAMOWA TO 18 PRZEDMIOTÓW, pominę fakt, że przeniesienie miało być na ten sam kierunek !. Zachęcono mnie, żebym z 4 semestru przeniosła się na 2. Rozumiem, że rok płacenia to za mało, aby wspierać finansowo tą szkołę.Pani Dziekan jedyne co umie robić to przepraszać. Nic więcej.Panie w dziekanacie ? Mam wrażenie, że więcej wiedzy ma Pan z recepcji, przynajmniej mówi prawdę i nie zapewnia fałszywych obietnic.Wisienką na torcie jest fakt, że w całkowitym zaniechaniu pracy Prodziekanów, oraz dziekanatu, prosząc o oddanie moich papierów, skanów świadectwa oraz zdjęcia dowiedziałam się, że nie wiedzą gdzie są moje dokumenty i muszą ich poszukać począwszy od biura rekrutacji, biur Prodziekanów, dziekanatu aż po biuro dziekana, gdyż nie mają informacji gdzie one mogą być.Także drogi przyszły studencie. Zastanów się dwa razy, jest wiele lepszych szkół, bardziej skupionych na studencie. WSB w Toruniu obiecuje wiele rzeczy, a wyjdziesz z kotem w worku. Serdecznie nie polecam.