Appena Hostel & Apartments

Spędziłem w Appenie wraz z dziewczyną kilka dni. Nasz pobyt byl bardzo przyjemny. Hostel jest dobrze wyposażony, wspólna łazienka posiada olbrzymi prysznic,we wspolnej kuchni można przygotować ciepły posiłek i gorące napoje. Obsługa jest bardzo miła,pogodny pan z recepcji zawsze witał nas uśmiechem.Lokalizacja jest bardzo dobra - 10 minut spacerkiem do sukiennic. Jesli jesteś w Krakowie i szukasz taniego noclegu ,Appena Hostel to strzal w dziesiątkę.

Miejsce może i zasługuje na ocenę fantastycznie, ale w końcu do tylko, albo aż hostel. Aż dlatego, że patrząc cena - jakość jest naprawdę będzie dobrze. Czysto, miło i przyjemnie, dodatkowo właściciele zadbali o drobiazgi (przykładowo darmowa kawka rano), które podnoszą wygodę. Najważniejsze to jednak lokalizacja KOZAK, w pobliżu dworzec autobusowy, dworzec kolejowy, rynek główny, galeria, biedronka, kilka przystanków, z których dojedziesz wszędzie w mieście. Jedyny minus, to wspólna łazienka, w moim pokoju znajdowała się łazienka tylko z prysznicem i zlewem. Mimo to polecam bez wahania.

Lokalizacja znakomita, przy dworcu i rynku. Sam lokal ok, czyli w pokojach było spartańsko ale czysto. Łóżka w dobrym stanie, pościel czysta. Lodówka, mikrofalówka, czajnik, umywalka. Jest nawet herbata, cukier czy sól.Jednak łazienka była w dramatycznym stanie, z uszkodzonym ogrzewaniem i śmierdząca stęchlizną (smrodek roznosił się po całym mieszkaniu). Wanna jako zabytek nadawałaby się idealnie, jednak żeby się w niej wykąpać trzeba być bardzo zdesperowanym. Generalnie, jedną noc można wytrzymać, ale więcej to naprawdę byłoby ciężko.

Od samego wejścia przez starą, obskurną kamienice byłam przerażona. Wchodząc do „apartamentu” widzi się prysznic w kuchni, w którym po kąpieli można było zrobić pranie ponieważ woda nie odpływała a ciepła woda starczała dla 2 osób, reszta musiała myć się w zimnej. Wszędzie informacje o karach finansowych za: nie wyniesienie śmieci czy otwarcie okna... plus to lokalizacja i cena..

Plusów nie ma żadnych! Same minusy.. zanim wchodzisz do apartentu"

Sam pokój był czysty i ładnie urządzony, niektóre elementy nie spełniały w 100% swojego zadania. Okno w pokoju było nieszczelne, natomiast drzwi wejściowe zaczepiały" o podłogę

Zdecydowanie nie polecam. Wejście do apartamentu jak do klasztoru schaulin... żeby wejść trzeba przejść przez dwa drzwi.. w dodatku kary za otwarcie okna?? W apartamencie brudno wszędzie kurz, w łazience smród. W dodatku dostaliśmy mandat za parkowanie bo pani która wydawała klucze powiedziała ze w sobotę darmowy a okazało sie inaczej. 150zł mandatu, jak pokazaliśmy pani mandat dostaliśmy odpowiedz: od kiedy płatny? Przykro mi.. NIE POLECAM

Zdecydowanie polecam!!!Największy plus to lokalizacja, dosłownie samo centrum! Pokój czysty, do dyspozycji kuchniaw pełni wyposażona. Wchodzimy i wychodzimy kiedy tylko chcemy. Właściciel bardzo uprzejmy, pomocny A wręcz nasza mała pociechę obdarował uroczą maskotka. My rodzinnie chetnie powrócimy!

Absolutnie NIE POLECAM. Wynajęłam tam dwa apartamenty po 150 zł za noc. Po przyjeździe do mieszkania zastać można kartkę, na której właściciel skrupulatnie wylicza kary: za nie wyniesienie śmieci 25 zł, za brudne naczynia 25 zł, otwarcie okna 200 zł! i to właśnie otwarcie okna przy 16 stopniach na dworze spowodowało zdjęcie z mojej karty kredytowej kary. Wszelkie próby mediacji z właścicielem skończyły się rzucaniem do mnie wulgaryzmów, właściciel dramatycznie niemiły. Dostałam także zdjęcia z KAMERY udowadniające mi, że okno otworzyliśmy. Pierwszy raz musiałam opróżnić pojemniki na śmieci w mieszkaniu za 150 zł za noc i wynieść po sobie śmieci. To jeszcze bym przełknęła. Ale brak możliwości otwarcia okien w marcu to jakiś absurd. Jestem alergikiem, w łazience śmierdzi pleśnią, a ja skończyłam na lekach przeciwhistaminowych, żeby przetrwać noc. W mieszkaniu znajdowała się dwójka małych dzieci, która nie zamarzła przez uchylony lufcik, ale właściciel poinformował mnie, iż naraziłam go na straty ciepła i on musi mnie za to ukarać.. W obiekcie są kamery, za to brak informacji o tym, że jest się nagrywanym. Jest to chyba nielegalne...DO NOT GO THERE! THEY WILL CHARGE YOU FOR OPENING WINDOWS! HOST IS RUDE AND THE FLAT IS DIRTY.

Jestem bardzo rozczarowana warunkami, które zostały nam zapewnione. Tym bardziej, że zdjęcia mówiły co innego, niż było realnie. Oszustwo! Apartament przy Zamenhofa 8, nie miał łazienki! Prysznic znajdował się w kuchni! W dodatku zapach z kanalizacji się wydobywał. Nie było też kuchenki gazowej! No i po co te garnki i patelnia w szafce w takim razie? Z resztą, nie miałabym ochoty tam gotować...W dodatku, było zimno. Jeden piec kaflowy, podgrzewany elektrycznie, mógłby co prawda ogrzać gdyby chociaż ktoś pomyślał aby nagrzać to mieszkanie przed przyjazdem gości. Włączyliśmy na maxa, to na następny dzień już było ok. Na szczęscie spędziliśmy tam tylko jedną noc. Nie polecam, czuję się oszukana, jeśli ktoś takie warunki chce zapewniać swoim gościom, to powinien je urealnić w ofercie, a nie ubarwiać i coś ukrywać. Opinia tyczy się tylko Apartamentu przy Zamenhofa 8 z Appena Hosel & Apartaments - szczerze odradzam, za tę cenę można dostać coś w przywoitym standardzie. Innych pokoi i aparatementów nie widziałam, to nie oceniam.W opisie tego ekonomy apartamentu jest też napisane: Łazienka z kabiną prysznicową