DANDYS Pralnia Chemiczna i Wodna oraz Zakład Krawiecki

Oddałem spodnie do naprawy i do prania. Usługa wykonana idealnie i ekspresowo. Bardzo polecam tę firmę

Ostrzegam przed tą niesolidną firmą!!!! Oddałem koszule do prania. Otrzymałem je w folii na wieszakach Odebrałem w dobrej wierze jak od odpowiedzialnej firmy i odwiesiłem. Jak po kilku dniach chciałem założyć, okazało się e koszule są pogniecione, źle uprasowane i nadają się do powtórnego prasowania. Reklamacji nie chciano przyjąć, na tej zasadzie, że odebrałem. Usługa była na zasadzie odbiór z domu i dostawa do domu. Każdy liczy się z tym, że ma do czynienia z uczciwą firmą. Z tej firmy skorzystałem 2 razy: po raz pierwszy i ostatni. Ostrzegam wszystkich przed tymi aroganckimi partaczami, którzy w dodatku biorą tylko gotówkę, gdyż nie posiadają terminala.

EDIT.Widać, że właściciel nie jest w stanie przyjąć żadnej krytyki i obiektywnie spojrzeć na sytuację. Fakt, że jedna para butów jest do przyjęcia, choć jak pisałam również ma niewielkie uszkodzenia, które, miejmy nadzieję, nie wpłyną później na nią negatywnie podczas użytkowania, nie zmienia tego, że druga para butów jest zniszczona, co potwierdził rzeczoznawca, biegły sądowy z listy Mazowieckiego Wojewódzkiego Inspektora Inspekcji Handlowej.Stanowczo odradzam oddawanie butów do czyszczenia w tej pralni. 4.05 oddałam tam do czyszczenia dwie pary sportowych butów (Nike, New Balance). Miały być do odbioru 7.05, ale w międzyczasie zadzwonił pan właściciel i powiedział, że mają problemy z ich doczyszczeniem i że będę mogła odebrać je następnego dnia po 17 (buty nie miały jakichś specjalnych plam, były po prostu zabrudzone codziennym użytkowaniem). Gdy po nie przyszłam okazało się, że odebrać mogę tylko jedną parę, bo druga jest nadal w czyszczeniu (o czym nie zostałam już w międzyczasie poinformowana), natomiast te, które były do obioru, ledwo poznałam. Buty zmieniły kolor z jasnego beżu na szaro/brązowy, skóra (typu nubuk) zrobiła się szorstka jak papier ścierny, a guma od cholewki na przodzie porozklejała się. Wyglądają jakby ktoś je wrzucił po prostu do pralki i kilka razy w niej wyprał. Właściciel nie widział jednak problemu i stwierdził, że tak po prostu wyglądają czyste buty (?!). W związku z tym, że nie było go w tym czasie w lokalu i rozmawiałam z nim telefonicznie, stwierdziłam, że odbiorę je dopiero jak będzie gotowa druga para, a on będzie na miejscu. Pokazałam mu wtedy zdjęcie jak ten model buta oryginalnie wyglądał, na co on stwierdził, że pokazuje mu inne buty, według niego moje buty zostały profesjonalnie wyczyszczone i nie widzi żadnych uszkodzeń. Spisałam więc reklamację, którą z miejsca odrzucił i stwierdził, że jak mi się coś nie podoba, to żebym poszła do UOKiK. Byłam już u rzeczoznawcy. Jego opinia nt. butów pokrywa się z moimi spostrzeżeniami, a nawet zostały wychwycone inne uszkodzenia spowodowane niewłaściwym czyszczeniem. Następny krok - rzecznik praw konsumenta. Pan właściciel chyba bazuje na tym, że większość klientów odpuszcza swoją stratę, ja nie zamierzam.Co do drugiej pary jest w miarę OK, faktycznie czyste, chociaż i w nich zauważyłam niewielkie uszkodzenia.

Oddałem koszule do prania, odebrałem z plamą, której na koszuli wczesniej nie było. Na moje pytanie odnośnie reklamacji i próby usunięcia plamy do soboty (był piatek) otrzymałem odpowiedź że najwcześniej mogą się tym zająć w poniedziałek. Nie polecam.

Na stronie skrócenie spódnicy 30zł, na miejscu 45

Nie polecam.Oddałam zasłony do prasowania i skrócenia. Po skróceniu każda zasłona innej długości. Oddałam do reklamacji - odebrałam takie same niewymiarowe zasłony … tylko pogniecione. Koszt usługi 220 zł.Inna para zasłon została skrócona o 10 cm za dużo.Nie mam już ochoty i siły iść tam 3 raz z zasłonami.

Drogo, nie miła obsługa. Nie można mieć uwag bo od razu atmosfera robi się nie przyjemna.Pranie ok, chociaż mogłoby być lepiej. Plamkę usunięto ale zacieków juz nie. Co do szycia jest pare uwag. Szwy krzywo, nie zrobione to na co się umawialiśmy. Głupia dyskusja i marne argumenty Pani krawcowej. Oby tylko klient zapłacił i wyszedł.. Więcej nic nie powierzę w ich ręce. Poszłam bo mam blisko. Zmarnowany czas, humor i pieniądze

W dniu 12.02 zleciłem pranie spodni, koszuli oraz kurtki.Po dwóch dniach odebrałem tylko koszule i kurtkę, gdyż okazało się, że na spodniach przy namaczaniu w wodzie" powstały plamy z którymi nie potrafią sobie poradzić.W mieszkaniu zorientowałem się

Terminal wiecznie popsuty"