Apteka Papaya 2

Nie polecam apteki i pań aptekarek, które wielokrotnie robią problem, aby zamówić lek recepturowy, którego nie ma w naszym mieście. Tłumaczą się ze nigdzie nie ma tego leku, ale z informacji od hurtowni wynika, że jest i w hurtowniach i aptekach warszawskich. Szanowna pani aptekarka nakazała mi jezdzic do Warszawy, bo nie jestem jedynym klientem i nie będzie sobie głowy zawracać aby dzwonić cały czas do hurtownii.

W aptece o tak niskim poziomie obsługi nigdy nie byłem . Pani w okularach chyba była w pracy za karę . Nie umiała doradzić kropli do oczu , stwierdziła , że muszę iść do lekarza . Tak jak i mnie spławiła także 2 inne osoby , które stały przede mną w kolejce . Wyszedłem z niczym i pojechałem do apteki dyżurującej na Piłsudskiego 33 . Obsługa rewelacja , Pani miła uśmiechnięta i doradziła co trzeba . Zakup udany , uprzejmy i skuteczny , gdyż ulga nastąpiła od razu . W Państwa aptece pani widocznie po technikum , nie znająca asortymentu leków . Radzę omijać ta aptekę z daleka . Gratulacje w doborze personelu .

Zamawiałam leki z tego miejsca, bardzo polecam. Ogromny plus za eko przesyłkę- bez zbędnych opakowań i wypełniaczy.

Bardzo miła i pomocna obsługa z przemiłym szefem na czele. Atmosfera tak przyjemna, że nawet nie żal wydawać pieniędzy. Pozdrowienia dla całej ekipy! :)

Dzisiaj robiłem tam zakupy drugi i ostatni raz duża apteka i tylko jedna osoba do środka wszyscy staliśmy pod drzwiami a aura dziś nie miła, młoda Pani magister miotała się po aptece nie radząc sobie w ogóle, jeden pacjent obsługiwany 20 min żenada. Jak zwróciłem Pani uwagę że miga by troszeczkę szybciej pani się obraziła. Mimo że na zapleczu było jeszcze 3 Panie to kiedy zadzwonił tel. to nie miał kto odebrać tylko odebrała ta która mnie obsługiwała i rozmawiała ok 4 min, dodam że to było bezczelne zachowanie. Stanowczo nie poleca

Bardzo miła obsługa, ceny przyzwoite

Bardzo kiepska obsługa klienta! Poprosiłem o lek o innej pojemności, będąc jeszcze przy kasie Pani stwierdziła, że zwrotów nie przyjmuje bo nabiła już. Zapewniała mnie że ten który podała jest bardziej skuteczniejszy. Mało interesujące, kiedy prosisz o dany lek,dostajesz inny za namową i stwierdzeniem, że już nie da się wycofać z transakcji. Szczerze NIE POLECAM NIKOMU TAKIEJ OBSŁUGI. Odniosłem wrażenie że pani sprzedaje to co chce sprzedać, a nie to o co proszą klienci. Jedna wielka porażka. Nigdy więcej nie odwiedzę tej apteki! Właścicielom współczuję takich pracowników.

Bardzo niemila obsluga dwa razy w ciagu tygodnia. Panie zachowuja sie jakby byly za kare w pracy i klientow traktuja z wyzzszoscia. Rzadko spotykane zachowanie w obecnych czasach juz.

Bardzo niemiła Pani farmaceuta z długimi blond włosami. Po odmówieniu wzięcia opakowania dziennego na leki i zwróceniu uwagi ze chciałabym po 2 opakowania witamin nie po jednym - na twarzy Pani pojawił sie grymas i przewracanie oczami.Brak dostępności leków i wciskanie zamienników to już standard w tej placówce

Apteka o najgorzej obsłudze klienta w jakiej do tej pory byłem. Dn. 4 sierpnia około godziny 12:00 obsługiwał nas wysoce nieprofesjonalny farmaceuta. Na prośbę o nawilżający syrop na ból i suchość gardła zaproponował flegaminę i syrop tymiankowy złożony (Amara). Podziękowaliśmy za flegaminę i wzięliśmy syrop tymiankowy z zapewnieniem farmaceuty, że będzie odpowiedni. Po wyjściu z apteki przeczytaliśmy ulotkę, gdzie wyraźnie jest napisane o działaniu WYKRZTUŚNYM leku. Wróciłem do apteki zróbić zwrot i poprosić ponownie o coś NAWILŻAJĄCEGO na gardło. Sprzedawca zrobił zwrot w bardzo lekceważy sposób i po konsultacji z panią farmaceutką w okularach zaproponował syrop prawoślazowy (Amara) i powiedział, że nie będzie się kłócił, bo o poprzedni produkt również był odpowiedni. Odpowiedziałem, że możemy się kłócić, bo ulotka mówi co innego. Arogancki pan stwierdził, że jeśli coś do niego mam to możemy wyjść przed aptekę i tam mi wyjaśni". Odpowiedziałem