Szkoła Podstawowa nr 156 im. ks. kard. A.S. Sapiehy

Szkoła podstawowa, w godzinach szczytu / cieżko zaparkować . Blisko przystanki autobusowy i tramwajowy

Klasa 1-3 to naprawdę świetnie spędzony czas i wspomnienia, które utrzymają się po ponad 10-ciu latach :), ale 4-6 to dramat i uraz do końca życia (np. do matematyki).

szkoła jest tragiczna, ale pan Michał uczący wf do totalny szef.Jego zdjęcie :⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⢀⣠⢴⣮⣽⣿⣿⣿⣿⣿⣯⣭⣭⣿⣢⢄⡀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⣴⣿⣾⣿⣿⣿⣿⣾⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣷⣿⢆⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⢀⣾⣿⣿⣿⣿⣿⣿⡿⠛⠋⠙⣉⠛⣛⣿⣿⣿⠟⠛⢧⢷⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⡼⣿⣿⣿⣿⣿⣿⠯⠄⠀⠀⠀⠀⣦⣤⣽⣿⣟⣗⣄⠈⢣⡗⠀⠀⠀⠀⠀⠀⢠⢿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⡴⠚⠉⠀⢀⣤⣬⣬⣿⣿⣿⠹⣿⡇⠀⣿⠀⠀⠀⠀⠀⠀⢸⢸⣿⣿⣿⣿⣿⠋⠀⠀⢠⠴⠟⣛⣿⣿⣿⣿⣿⣶⣾⣰⡀⢹⡢⠀⠀⠀⠀⠀⣸⢾⠟⠻⣿⣿⠇⠀⠀⠀⠐⢿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⡟⢻⢻⣿⣿⣶⡇⠀⠀⠀⠀⢀⣾⣏⣐⡄⠀⣯⡀⠀⠀⠀⠀⠀⠙⢿⣿⣿⣿⣿⠄⠘⣿⣿⣿⣷⡅⠀⠀⠀⠀⢸⣤⣿⣿⠀⠀⣿⣷⡀⠀⠀⠀⣠⣶⣿⣿⣿⣿⠇⣄⣀⠸⡾⣷⡄⡇⠀⠀⠀⠀⠈⠣⣃⡈⢉⣸⣿⡻⣿⣮⣴⣾⡏⢀⣽⣿⣿⣿⣶⣶⣶⣴⣇⣿⠀⣱⠀⠀⠀⠀⠀⠀⡏⡏⠁⣿⢿⣆⣿⣿⣿⣿⣧⣿⣿⣿⣛⣿⣿⣿⣿⡦⣾⡟⢠⣃⠀⠀⠀⠀⠀⠀⣧⡇⢠⡏⢂⢹⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⡷⣬⣭⣙⡛⢳⣼⣿⣿⣎⠀⠀⠀⠀⠀⢠⢿⠀⠘⣿⣧⣵⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣶⣾⣿⣿⣥⣿⣿⢿⡿⠀⠀⠀⠀⠀⢸⡟⠀⠀⠙⠿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⡿⣸⣿⢻⡿⠀⠀⠀⠀⠀⠀⣯⡇⠀⠀⠀⠀⠈⠙⠻⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣷⢸⠁⠀⠀⠀⠀⢀⣴⠟⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠈⠙⢿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⠀⣜⡆⠀⣒⠶⡛⠛⠁⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⢹⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⡿⣠⡟⠀⠀

Okropna szkoła pani od fizyki to jakaś masakra agresywna w stosunku do dzieci, nie tłumaczy zadań dziecią co prowadzi do szkud, I pani od anglika powinna brać korepetycje

Radzę unikać tej szkoły, poziom nauczania bardzo niski. Dobre oceny uczniów to tylko zasługi rodziców. Nauczyciele wymagają dużo od dzieci, ale sami powini też dać coś od siebie ( może znalazł by sie jeden wyjątek ). Pani ucząca angielskiego bezwarnkowo powina brać korepetycje .

Według mnie ta szkoła się nadaje do nauki lecz pani od Techniki/fizyki krzyczy na dzieci jak nie robią po jej myśli. Pani od informatyki kazała nam edytować teksty w 7 klasie

Szkoła sama w sobie jest całkiem okej ale niektórzy nauczyciele to istna porażka, pani od fizyki/techniki w ogóle się nie nadaje do pracy z dziećmi,zero podejścia,wstawia jedynki za to co chce,naprawdę zalecam unikać tej szkoły jeżeli chodzi o ta babę,zamiast normalnie wytłumaczyć to po prostu się drze. Ale ogólnie szkoła jest okej.

Ogólnie szkoła tragiczna. Tak jak było wspominane w poprzednich recenzjach, pani od fizyki/techniki jest tragiczna. Jest conajmniej 15 lat po emeryturze i ma problemy z agresją. Nauczyciele maja totalnie wywalone w uczniow, nie staraja sie im pomoc tylko mowia ze sa tragiczni z ich przedmiotow. Tylko nieliczni nauczyciele faktycznie potrafia uczyc. Z dyrekcją nie ma zadniego kontaktu. Meczylem sie tam 7 lat i mam jedyne dobre wspomnienia sa zwiazane z moimi przyjaciolmi.

Już jesteśmy zmęczeni nauką z dzieckiem. W tej szkole się nie uczy tylko zadaje rodzicom do domu, fatalna szkoła . Z matematką siedzimy po cztery godz dziennie!!

Córka uczęszczała 8 lat do tej szkoły, druga córka 3 lata.Starsza córka uczęszczała do szkoły jeszcze w latach, gdy nie była ona przepełniona (co stało się natychmiast po wdrożeniu reformy z 8-klasową podstawówką). Nauczanie w klasach 1-3 jest naprawdę w porządku. Większość nauczycieli w tej szkole jest bardzo solidna, poziom nauczania i jego ciągłość jest na wysokim poziomie, zwłaszcza przedmioty jak polski, matematyka. Nauczycielom zależy na zrealizowaniu materiału, nie ma przestojów. Największym problemem szkoły jest wg mnie przepełnienie, i wszystkie negatywne skutki za tym idące - planowanie sensownego planu lekcji, brak czasu/miejsca na zajęcia dodatkowe, huk na przerwach.