Aquapark Zielona Góra

W ciągu 3 sekund od wejścia dowiedzieliśmy się, że nie możemy się kąpać, bo mamy szorty. Ratownik oczywiście w szortach, zamiast pilnowaniem ludzi zajmował się tym absurdalnym nakazem noszenia obcisłych ubrań, co dyskryminuje bezzasadnie osoby lubiące je nosić. Jest to specjalne miejsce, bo zwiedzając akwaparki w całej Europie nigdzie z takim absurdem się nie spotkałem. Pan tłumaczył, że niby jest to związane z rzekomym brudem w kieszeniach, ale wnioskując po opiniach innych, nie jest to powodem, bo szorty które nie mają kieszeni ale nie są przyległe też są problemem. W ogóle nie skorzystaliśmy, zapłacić musieliśmy. Odradzam, już lepiej pojechać do Gorzowa Wielkopolskiego

Bardzo fajnie jak na aquapark. Można popływać sportowo i rekreacyjnie. Co nas zaskoczyło to ścisły regulamin dotyczący ubioru, mianowicie zakaz szortów. Nie pamiętam żebym się z tym spotkała na basenach w ostatnich latach. Tu się pojawia moje pytanie- dlaczego tak jest (i to tylko w niektórych miejscach)? Może zawodowe osoby odpowiedzą :)

Chore wymysły co do stroju, o których dowiadujesz się po wejściu na obiekt, według obsługi moje kąpielówki były za mało przylegające""

Przystępne cenowo i atrakcyjne dla dzieci i młodzieży miejsce. Dorośli też nie będą narzekać, bo mogą korzystać z basenu pływackiego jeśli akurat nie interesują ich zjeżdżalnie czy rwąca rzeka. Każdy znajdzie coś dla siebie i nie będzie znudzony jeśli odwiedziny nie będą zbyt częste.

Nie polecamJak można wprowadzić taki głupi zakaz wchodzenia w szortach kąpielowych a ratownicy mogą je mieć? to niech tez chodzą w slipach jak uratują kogoś nie mogąc wchodzić w szortach do wody .. porażka tylko żeby naciągnąć w sklepie na kąpielówki z chińczyka po 119 zł

Żenada.... wejście w spodenkach kąpielowych zabronione.. Ratownicy nie potrafią logicznie wytłumaczyć na czym polega zakaz poczym informują o wezwaniu ochrony... Jeden z ratownikow,który miał na sobie szorty odpowiedzial mi że będzie ratował ludzi na ,,golasa,, kiedy bedzie musiał wskoczyc do wody (glupszej odopowiedzi nie słyszałem).Nigdy więcej tutaj nie przyjadę. NIE polecam tego miejsca....

Aqa park na niedzielny relaks dla rodziny jest wystarczający.Moge ocenić na 3 gwiazdki.1 gwiazdka za podejście personelu do klientów. Mam na myśli obsługęod wejściowych bramek po personel przy basenach ( ratownicy itd.).Niemili, brak chęci do pracy, a większość ludzi dla nich" odniosłem wrażenie

Nie miła obsługa, nie poinformowano nas o tym że trzeba mieć jakieś specjalnie kąpielówki które ledwo zakrywają członka (oczywiście kąpielówki zakupione w ich sklepie a o rozmiar większy płaci się więcej). Ratownicy mieli wywalone czy ktoś się dusi topi czy zachłysnął wodą. Atrakcje wyłączone (gdzie jest czerwiec) praktycznie trzeba się prosić aby włączyli i jest to włączone na parę minut. Byłam sobie w wodzie z moją bratową i czekaliśmy na naszych mężów, jak się okazało mieli złe kąpielówki" i zabrano ich na bok a my o niczym nie wiedziałyśmy i stałyśmy tak z 20 minut w wodzie martwiąc się o nich (nie pozwolono im się z nami skontaktować bo ich nie chcieli wpuścić mimo że był opłacony czas) bardzo nie polecam"

Przez zamknięciem 3 panie na 3 kasach. Na złosc klientom dwie zamknęły wcześniej. Przy jednej kasie ustawiło się 60 osób. 15 minutowa kolejka żeby wyjść z basenu.