Willa Jasny Dom

Miejsce, które historia naznaczyła piętnem cierpienia i rozpaczy. Tu właśnie mieściły się wiezienie i kaźnie NKWD. W jaki sposób właściciele odkryli pomieszczenia, w których torturowano i mordowano więźniów politycznych dowiedzcie się sami. Polecam po stokroć, by odwiedzić to miejsce, szczególnie z dziećmi w wieku szkolnym. Po to, by uświadomić im, jakie priorytety musza wziąć górę w życiu. Czym się kierować i do jakich wartości odnosić. Poznałam panią Marlenę (właścicielkę) wiele lat temu. Wiem ile pracy, serca, trudu i zaangażowania włożyła w to dzieło. Tak, nie boję się tego stwierdzania. Bowiem niestrudzenie i nie zważając na wszechobecny hejt - realizowała z poświeceniem swoją misję. Teraz mogę z całą pewnością i stanowczością powiedzieć - Pani Marleno, to Pani sprawiła te rzeczy i to tylko dzięki Pani uporowi i wytrwałości - Willa Jasny dom odzyskała swoje pierwotne znaczenie.

Przy ul. Świerszcza 2 znajduje się budynek, który nie wzbudza sympatii mieszkańców Włoch. Został zbudowany w 1934 r., jako willa Jasny Dom". Zaraz po wojnie mieściła się tu siedziba NKWD wraz z więzieniem i katownią

Miejsce historii martyrologii. Pięknie odnowione

Niezwykłe miejsce na historycznej mapie Warszawy. Miejsce w którym w piwnicach kamienicy znajdował się areszt dla przeciwników władzy ludowej. W piwnicach są zachowane w bardzo dobrym stanie inskrypcje bohaterów więzionych i torturowanych w Wilii Jasny Dom. Miejsce genialnie oddaje atmosferę tamtego okresu - do chwili obecnej budzi grozę. Obowiązkowa pozycja dla miłośników historii. POLECAM.

Mała - wielka historia dzielnicy Włochy. Czekam aż będzie można znowu zwiedzać. :)

W podziemiach willi zorganizowane jest muzeum. Można tutaj zobaczyć zachowane w oryginalnym stanie piwnice, w których w powojennych latach przetrzymywani byli polscy działacze niepodległościowi. Naprawdę warto!

Miejsce odkryte przez przypadek przez spadkobierczynię dawnego właściciela budynku. Dom z bogatą historią którą udało się odzyskać dla potomnych i osób poszukujących reliktów historii Polski. Warto przyjść by zobaczyć katownie w której przez 7 miesięcy oprawiano" ludzi o niewłaściwym światopoglądzie."

Autentyczność miejsca i historii opowiadanych przez przewodniczkę jest niepowtarzalna. Żadne z podobnych miejsc w Warszawie, a nawet w całej Polsce nie zrobiło na mnie takiego wrażenia.

Kamienica Willi Jasny Dom w 1945 roku była warszawską siedziba Głównego Zarządu Informacji Wojska Polskiego. W jej piwnicach urządzono cele więzienne, w nieludzkich warunkach przetrzymywano tam i przesluchiwano osoby wojskowe i cywilne, dla których wolna, niepodległa Polska była najwyższą wartością. Smutną pamiątką po tamtych czasach są wyryte na ścianach piwnic napisy, z nazwiskami, datami i kalendarzami kreskowymi. Opiekunką tego miejsca jest przecudowna kobieta, z ogromem determinacji do tego, by historia Willi Jasny Dom i ludzie, którzy w piwnicach kamienicy przeszli piekło nie zostali zapomnieni.Trudno polecać odwiedzenie miejsca naznaczonego takim piętnem, niewątpliwie jednak każdy dojrzały człowiek powinien mieć świadomość jak to wyglądało i Wille Jasny Dom odwiedzić. Zwyczajnie wypadałoby wiedzieć, co kryje jej historia.

Historyczne miejsce pamięci. Obecnie w trakcie remontu fasady (ale już na ukończeniu). Mieści się tutaj małe bistro z bardzo smacznym jedzeniem.