Przedszkole Kolorowe Nutki

Nie polecam, słaby klimat, wygląda tak samo jak 40 lat temu, osobiście mam złe doświadczenia z dzieciństwa po tym przedszkolu, mimo ze kadra zapewne sie zmieniła, to to miejsce jest złe!

Przedszkole Kolorowe Nutki u Babci Ani. Zacznę od początku. Szukając przedszkola dla naszego jedynego synka odwiedziłam kilka placówek w Bydgoszczy. Tylko w Kolorowych Nutkach poczułam dobrą energię. Zależało mi aby dzieci uczyły się w niedużych grupach. Aby przedszkole dysponowało ogrodem. Tutaj dzieci maja do swojej dyspozycji ogród z mnóstwem drzew, z wioską indiańską, piaskownicą zacienioną ogromnym dębem. O każdej porze roku ten cudowny ogród im towarzyszy. Latem cień drzew koi od upałów, wiosną dzieci sadzą kwiaty i warzywa, jesienią zbierają liście a zimą jeśli jest pogoda bawią się w śniegu. Przedszkole sąsiaduje dodatkowo z parkiem, który często odwiedzają. Każdy rodzic zapyta o kadrę pedagogiczna i dyrekcję. Bardzo życzliwi ludzie, przychylni, pomocni. Pani dyrektor rzeczowa, konkretna, słuchająca głosu rodzica. Jeśli pojawiają się jakieś kłopoty to Panie naprawdę pomagają w problemie. Trzeba się po prostu konsultować nie blokować. Kadra pedagogiczna naprawdę wspaniała. Nasza Pani Iwonka ma tyle pomysłów że niekiedy zastanawiam się skąd ona je bierze, przygotowuje dzieci nie tyle do szkoły co do życia. Dzieci maja zajęcia kulinarne tzw. „Francuski od kuchni”. Syn bardzo to lubi bo od małego gotujemy razem. Zajęcia z Panem Plastykiem też ciekawe. Prace inne niż te na co dzień z Paniami. Np. lepienie w glinie itp. Przedszkole sąsiaduje z Filharmonia Pomorską i dzieci raz w miesiącu chodzą na ciekawe dostosowane do ich wieku koncerty, przedstawienia. Syn miał kłopot z wymową litery „R”. Przedszkole ma Panią logopedę która rozwiązała nasz kłopot. Indywidualne, dodatkowo płatne spotkania odbywały się raz w tygodniu i „R” się pojawiło. Nie musieliśmy nigdzie jeździć. Syn jest w grupie” Happy Bells”  z rozszerzonym językiem angielskim. Widzimy postępy i na tym polu. Syn jest alergikiem. Jeśli chodzi o posiłki to żaden problem. Catering obiadowy bierze alergie dzieci pod uwagę i dostarcza posiłek zamienny.  Jedyny kłopot jaki był w przeszłości polegał na komunikacji. Chodzi o to że placówka nie korzystała z aplikacji przedszkolnej. Obecnie tego problemu nie ma . Przedszkole zdecydowało się na aplikacje Live Kid  dzięki której codzienne widzimy zdjęcia naszych pociech, co robiły podczas dnia. Widoczne jest tez menu tygodniowe. Pojawiaja się komunikaty dla rodziców, plany na miesiąc i na bieżąco cotygodniowe. To uporządkowało komunikacje między rodzicem a wychowawcą czy dyrekcją. W tym roku opuszczamy placówkę. Przed nami pierwsza klasa. Gdyby jednak czas mógł się zatrzymać to wiem, że moje dziecko w tym miejscu jest szczęśliwe. Chodzi do przedszkola z uśmiechem i wraca radosne. Z ręką na sercu polecam Państwu to miejsce. Wdzięczna mama Kacperka Kowalskiego ☺

To przedszkole jest najwspanialszym w Bydgoszczy. Moja Marysia jest bardzo szczęśliwa przebywając wśród dzieci i wspaniałych wychowawców. Jest mnóstwo zajęć dodatkowych np. nauka języków angielskiego i francuskiego. Moja Marysia jest zakochana w tym przedszkolu.Serdzecznie pozdrawiam panią dyrektor i wychowawców.

Nie polecam. Niemiła atmosfera tworzona przez dyrektorkę - nie ma szans na normalny dialog i tym samym rozwiązanie pewnych kwestii, które mogą niepokoić rodzica. Ja potraktowana zostałam co najmniej protekcjonalnie, a rozmowa bardziej przypominała przesłuchiwanie mnie i wmawianie mi problemów, które tworzę. A ta atmosfera udziela się dzieciom. Ponadto bardzo duża rotacja kadry. Przedszkole nie ma też fanpage,a na facebooku. Został usunięty po tym, jak na grupie rodziców jedna mama opisała sposób, w jaki dyrekcja wypisała (wyrzuciła więc)jej dzieci z przedszkola - z dnia na dzień. Bo mama odważyła się na krytykę.

Nie polecam tego przedszkola. Atmosfera tworzona przez dyrektorkę bardzo dziwna. Każda rozmowa w jej gabinecie ma charakter komisyjnego przesłuchania, na które zapraszane są czasem Bogu ducha winne nauczycielki. Po wypisaniu dziecka z przedszkola, w nowym roku szkolnym zgłosiłem się po kocyk (nota bene wartości ponad 100 zł), którym przykrywało się moje dziecko podczas leżakowania. Okazało się, że kocyk dostał nogi" a nikt (włącznie z kompletnie niezaangażowaną w sprawę panią dyrektor) z personelu nic nie wiedział. Być może zgłosiłem się zbyt późno

Czy ktoś może sie podzielić aktualnymi opiniami o przedszkolu?

W parku przy przedszkolu przebywały dzieci z opiekunkami.Panie były wiecznie strofujące , jakieś nadąsane.Okropnie to wyglądało, nie oddałabym dziecka pod ich opiekę.

Postanowiłam napisać tą opinię jak przeczytałam tak wiele złego o tym przedszkolu, bo to jest dla tej placówki krzywdzące. Mój synek chodził tam przez rok i to co widziałam, z czym spotkałam się w tym przedszkolu, to uczciwe starania i dobra wola. Wiadomo, że w przypadku takiej działalności coś komuś może nie odpowiadać, pani przedszkolanka zachoruje, ktoś odejdzie, coś można poprawić, takie życie. Najpierw jednak trzeba zastanowić się czego oczekujemy od przedszkola i co dostajemy z tego co zostało ustalone. Ja otrzymałam znacznie więcej niż oczekiwałam. Spotkałam się ze zrozumieniem, otwartością i dobrą wolą. To co mnie najbardziej zaskoczyło, to bardzo niski poziom kultury niektórych rodziców i sposób odnoszenia się do pracy ludzkiej, co widać też w opiniach. Byli bardzo atakujący, nie chciałabym być na miejscu tamtejszej kadry. Najlepiej samemu się przekonać, czy nam dana placówka odpowiada, czy nie i ją odwiedzić, ja byłam z niej zadowolona, mój synek też. Do dziś ciepło wspomina swoje stare przedszkole.

Moje dziecko trafiło na wspaniałe Panie, które dbają o rozwój intelektualny, społeczny i emocjonalny. Grupa do, której chodzi jest bardzo zgrana. Jest dużo różnorodnych zajęć - plastycznych, muzycznych i sportowych oraz efektywna nauka języków obcych. Dzieci dużo przebywają na świeżym powietrzu. Przedszkole angażuje się też w wiele inicjatyw i konkursów. Dużym ułatwieniem jest aplikacja, która pozwala na stały kontakt z wychowawcami.