Lordi's Club & FooFoo Bar Łódź

Event latino a puszczają jakiś rap XD. Dodatkowo w kolejce z 1h było trzeba stać, ludzie się przepychają, ledwo co się oddycha. Mega przesadzili ze sprzedażą biletów.

Nie polecam. 30zł za wejście plus po przekroczeniu progu klubu ochroniarz powiedział, że musimy obowiązkowo oddać kurtki do szatni i tu kolejna płatność. Wchodzimy i praktycznie nic się nie dzieje. Przy wejściu powiedziano nam, że są dwie sale z DJami. Dj zaczął grać dużo po 22, niestety muzyka nie przypadła nam do gustu.Nie było żadnych miejsc siedzących, miejsca z stolikami zamknięte na rezerwacje, no prócz kanapy obok szatni. Miejsce niewarte ceny. Także alkohole w ofercie, shoty słabe, więcej nie próbowałam.

Całkiem fajny I pewnie popularny club. Na trasie łódzkich imprezowni. Obsługa miła, lokal fajny w środku a muzyka to kwestia gustu. Ja polecam ..

Kiepska organizacja eventu, sprzedano więcej biletów niż miejsc siedzących. Podłoga się lepi z brudu. Ubrania zabrane z szatni śmierdzą papierosami.

Byłem 19.05.2023. Impreza miała być w stylu lat 80tych i 90tych, jednak muzyki z tych lat było średnio 2 na jedną godzinę imprezy, reszta nowości. Ogólnie całkiem spoko jeśli chodzi o lokalizację i o wygląd całego lokalu, jednakże bardzo się zawiodłem bo liczyłem na zabawę w takim stylu jak ogłoszony motyw przewodni (tutaj komentarz od pań, z którymi byłem, ponieważ był open bar dla kobiet: za darmo nie były drinki z karty, tylko te takie, które wymyślił sobie barman i zamiast standardowego 40ml alkoholu w drinku, nalewane było około 20ml)

Miłe i bezpieczne miejsce do spędzenia czasu ze znajomymi przy fajnej muzyce

Klub całkiem w porządku, wbrew temu co mówili znajomi muzyka jest ok, klimat też interesujący.Do budynku nie ma dużych kolejek, do baru już gorzej, ceny porównywalne do innych klubów w Łodzi, nie ma dużych tłumów.

Dzień dobry, nie polecam wyjścia do klubu Lordis, żenada, totalny brak szacunku ze strony obsługi, panowie przy szatni oszukali mnie na 20zł, rozumiem że chcieli sobie dorobić ale nie robi się tego w ten sposób, dostałam nadłamany numerek do szatni i jak z nim wróciłam to okazało się ze mam zapłacić za nadłamanie? Panowie od szatni kiedy przyszłam parsknęliśmy śmiechem na numerek i powiedzieli „20zlotych za złamania, ale dla ciebie 10” co to ma być? Tak się traktuje waszych klientów? Jeden zapłaci 10 jeden 20 a może ktoś 50? Nigdy tam nie wrócę i polecam omijanie szerokim łukiem tej menelnj.

Tak zwana melina wszystko w opłakanym stanie ludzi pustki chyba że wydarzenie jest jakieś to jest w porządku lub koncert