JUPI- Żłobek o profilu żywieniowo-sportowym

JUPI bardzo wysoko zawiesiło poprzeczkę i ciężko będzie o podobny poziom opieki oraz nauki dla córki na kolejnych szczeblach dydaktycznych. Polecam!

Pełne profesjonalizmu podejście do dzieci oraz rodziców. Co jest dla nas bardzo ważne oddając dziecko o 9 rano serce rodzica było spokojne. 5+

Bardzo dobry żłobek, profesjonalna, zaangażowana kadra i własna kuchnia to duży plus. Super atmosfera i dużo kreatywnych zabaw. Lepiej nie mogliśmy trafić! Bardzo polecam! :)

Bardzo ciepłe, ale też profesjonalne miejsce. Niezwykle miłe ciocie, super pomysły na zabawy. Jesteśmy bardzo zadowoleni i spokojnie o swoje dzieci.

Wspaniałe miejsce, do którego syn przychodził z przyjemnością. Cudowne Ciocie, pełne ciepła i serdeczności, organizowały mnóstwo ciekawych zajęć, dzięki którym dzieciaki nigdy się nie nudziły. Były wizyty gości: alpaki, pszczelarz, skrzypaczka… lepszego miejsca nie moglibyśmy sobie wymarzyć! Bardzo dziękujemy!

Nasze dziecko uczęszczało do obydwu placówek na Mokotowie ponad dwa lata. Zmieniliśmy placówkę ze względu na przeprowadzkę. Ciocie bardzo fajne i kontaktowe. Obie właścicielki także aktywnie zaangażowane w opiekę oraz prowadzenie zajęć. Plusy: własna kuchnia, różnorodne zajęcia językowe i ruchowe, własny plac zabaw, wizyty specjalistów (m. in. psycholog i logopeda). Polecam z całego serca!

Smacznie, zdrowo, z pomysłem, dobrą energią i pięknymi wnętrzami. Myślę, że każdy maluch w takim otoczeniu będzie się czuł wybornie :)

Wspaniałe opiekunki, a szczególnie ciepło wspominam Ciocie Marię i Ciocię Kasię. Panie mają niesamowite pomysły, wprowadzają wiele ciekawych i różnorodnych zajęć dla dzieci. Moja córka już zakończyła swoją przygodę ze żłobkiem, jednak regularnie odwiedzamy placówkę. Polecam gorąco!

Przeprowadziliśmy się do Polski z córką (w wieku 1 rok 7 miesięcy) i prawie od razu potrzebowałam żłobka. Jesteśmy obcokrajowcami i dlatego mieliśmy trudną adaptację. Jestem bardzo wdzięczna ciociom za ich pomoc w tym okresie, bo prawie cały czas brały córkę na ręce, jeśli była taka potrzeba, robiły wszystko, żeby moja córka i inne dzieci czuły się dobrze. Po dwóch tygodniach córka już została w żłobku na cały dzień, chodziła z chęcią i szybko zaczęła mówić po polsku. Chodzimy do Jupi półtora roku i uwielbiamy to miejsce.Kadra Jupi jest bardzo zgrana, energiczna i kocha każde dziecko. Ciocie rzadko się zmieniają, a nawet kiedy przychodzą nowe, są zawsze bardzo miłe i wykształcone. Ciocie przytulają, dają buziaki, szanują dzieci, ale jednocześnie w grupie jest bardzo dobra dyscyplina, nikt nie krzyczy, dzieci są przyzwyczajone, że muszą czekać, ubierać się, obsługiwać siebie.Żłobek jest bardzo dobrze wyposażony: jest trampolina, drabinka gimnastyczna, basen z kółkami, samochodzik i naprawdę dużo fajnych zabawek.Trudno nawet wymienić wszystkie atrakcje, imprezy i zabawy, które kadra wymyśla co miesiąc. Prace plastyczne robią się jako projekty: postępowe, najczęściej w ciągu tygodnia. Co tydzień dzieci mają świetne zajęcia muzyczne, gdzie przychodzi pani z ukulele i dużą liczbą innych instrumentów. Córka śpiewa piosenki z tych zajęć oraz interesuje się muzyką. Co miesiąc dzieci mają dni przeznaczone jakiemuś tematowi: przyszedł kiedyś pszczelarz, był też dzień piekarza, kiedy dzieciaki piekły chleb, był dzień dinozaurów i dużo innych wydarzeń. Żłobek skupia się na sporcie i zdrowym stylu życia, zawsze znajduje się czas na wyjście do ogródeka/płaca zabaw albo spacer, nawet po deszczu. W tym żłobku prowadzi się dużo różnych zajęć sportowych, też raz na jakiś czas jest organizowana joga. W Jupi pracuje również fizjoterapeutka na etacie, która obserwuje wszystkie dzieci i jeśli zajdzie taka potrzeba, to prowadzi jakieś zajęcia bądź leczenie (to jest dodatkowo płatne, ale jest tanie i bardzo wygodne bo wszystko jest w żłobku w ciągu dnia).Raz na dwa tygodnie mają tańce i ceramikę. Mają bardzo dobre zajęcia języka angielskiego, uważam, że córka dużo z tych zajęć pamięta, liczy po angielsku do 10, śpiewa około 5 prostych piosenek po angielsku. Moim zdaniem poziom zajęć i edukacji w Jupi jest niesamowicie wysoki.Warto też wspomnieć o wyżywieniu, bo w tym żłobku pracuje własna kuchnia, której pracownicy bardzo się starają. Córka zawsze je wszystko, jestem spokojna, że je dużo warzyw, przez co nie muszę w domu wymyślać zdrowych kolacji:)