Roztocze Ośrodek Wypoczynkowy

Bardzo fajna baza wypadowa do zwiedzania Roztocza. Ogólnie super miejsce. Jest zalew dla wędkarzy i drugi zalew czysto rekreacyjny z pięknymi i dużymi plażami. Każdy znajdzie coś dla siebie. Sporo ciekawych miejsc do obejrzenia. Dużo ścieżek rowerowych. Generalnie każdy powinien choć raz zwiedzić Roztocze. A kwaterę u Eli polecam w szczególności. Bardzo przyjemnie miejsce. Są i pokoje i jakiś domek. Ela to super kobieta. Bardzo miła i sympatyczna. A i warto zamówić u Niej jakieś żarełko. Gotuję wyśmienicie. Bardzo gorąco polecam. Ja będę wspominał bardzo miło spędzony tu czas a trafiłem tu z polecenia kolegi. No i się nie zawiodłem.

Potwierdzam straszny hałas od ulicy - droga wojewódzka więc sporo ciężarówek na nierównej drodze stuka. Warto rezerwowac konkretny domek mimo że wszystkie są głośne - niektóre tuż przy ścieżce do innych domków. Przystępna cena (w porównaniu z np Mazurami) - jak za 2 duże pokoje i kuchnię, weranda ok. A reszta to loteria : sąsiedzi , pogoda. Plaża ok dla małych dzieci - łagodne zejście.

Jak na takie małe miasteczko to bardzo dobre jedzenie. Spoko ceny, sosy trochę średnie, ale nie są złe. Burgery bardzo ok, chociaż bardzo szkoda, że dostępny tylko sos ketchup-majonez. Sporo miejsca do siedzenia, czysto, jest toaleta. Bardzo fajnie.

Szukając na szybko jakiegoś obiadu natknęliśmy się po drodze na tabliczkę ,,noclegi, obiady,,, głodni zajechaliśmy, zamówiliśmy dzieciom pomidorową i rosół a nam dwa zestawy z kotletem. Zupy pyszne! Domowe! Na schabowego troszkę czekaliśmy ale słyszeliśmy jak Pani go klepie, przyszedł prosto z patelni praktycznie. Bardzo smaczny! Miejsce bardzo,, komunistyczne,, ale bardzo miłe byliśmy zaskoczeni z posiłku.

Miejsce rewelacyjne blisko do plaży domki zadbane i czyste chociaż w stylu PRL. Wlasciele bardzo mili. Możliwość zakwaterowania z psem lub innym zwierzęciem. Miejsce na ogromne ognisko, drewna pod dostatkiem, grille do dyspozycji a nawet można skorzystać z pralki. Będę polecać. Jedyny minus i za to cztery gwiazdki to zły stan drogi przy której położony jest ośrodek i przejeżdżające ciężarowe samochody bardzo hałasują. Ale po jednej nocy można się przyzwyczaić he he.

Domki typowy PRL, tiry jeżdżące obok potrafią być uciążliwe. Nie polecam na chłodne dni.

Czas zatrzymał się w latach 70. Warunki noclegowe poniżej obecnych standardów. Lokalizacja blisko drogi. Polecam poszukać czegoś innego.

Jestem tu od kilku lat co roku, okolica piękna,wszędzie blisko a Pani Ela to najbardziej serdeczna i kochana osoba jaką znam, jej obiady są najleprze i do najedzenia,a cena adekwatna do porcji dania. Warto tu zajrzeć chociaż na weekend by przejść się po pięknej okolicy i zjeść smaczny obiad :)

Ośrodek ogrodzony, z parkingiem, oświetlony w nocy, bardzo blisko zalewu. Jest plac zabaw, miejsce na ognisko, grille do dyspozycji, ping-pong, piłkarzyki, boisko do siatkówki i koszykówki. Domki czyste, kuchnia w pełni wyposażona, fajny taras, wygodne łóżka. Właściciele mili.Niestety właściciele nie inwestują w infrastrukturę i nie dbają o nią. Sprzęt sportowy bardzo zniszczony, meble w domkach też- poobijane, rozpadające się. Całe domki z resztą zdecydowanie dawno wymagające remontu. Drzwi i okna bardzo nieszczelne, przez co śpi się jak na dworze- jest równie głośno i zimno. Na dachach domków leżą dawno połamane gałęzie i tony igieł. Nikt nie robi też przeglądów sprzętu elektrycznego i butli gazowych, co poważnie zagraża pożarem. Dodatkowo tuż obok ośrodka jest skrzyżowanie dróg, po których całą dobę jeżdżą ciężkie tiry- w nocy wielokrotnie trzęsie się cały domek.Ogólnie- przy odrobinie inwestycji że strony właścicieli, mogłoby być super miejsce