Media Expert

Tragedia, kupiłem od nich uszkodzoną klawiaturę logitech. Oczywiście po odesłaniu do serwisu, serwis nie uznał reklamacji, bo stwierdził, ze działa (czyli nawet nie sprawdzili). Odwołałem się w sklepie od decyzji i dostałem karygodną odpowiedź, już od sklepu. Nie polecam!!!

Nie polecam kolejka na pół godziny nikogo nic nie obchodzi kasjera brak a Pani mówi że trzeba czekać bo wszyscy są zajęci z czeko wszyscy klienci łącznie 15 osób z całego sklepu stało w kolejce . Klient się nie liczy w tym sklepie w tym sklepie liczy się żeby tak pracować żeby nikt nikogo nie widział .

Bardzo miła obsługa, zwłaszcza Pani Ania - sympatyczna, energiczna i kompetentna osoba, która sprawnie i skutecznie przeprocedowała moją reklamację. Cieszę się, że taki sklep jest na wyciągnięcie ręki. Polecam! Piona dla Pani Ani!

Odradzam zakupy internetowe w tym sklepie. W ostatnim tygodniu złożyłem zamówienia z odbiorem w dniu następnym. Oczywiście było dnia następnego, ale zanim zostało łaskawie zaksięgowane i dostałem wiadomość SMS o możliwym odbiorze to była godzina 17. Dla porównania to samo w Euro Rtv Agd w Nowej Stacji odbiór godzina 11 i to za każdym razem identycznie. Rozmawiałem z kurierem i dostarczył do sklepu Media Expert na Parzeniewie zamówienia o godzinie 11. Pracownicy obijają się zamiast pracować. Zgłaszam problem do centrali.

Nie polecam towar zamówiłam z odbiorem w sklepie do godziny 16.30 nie dostałam informacji że jest już gotowy do odbioru pojechaliśmy pod sklep byli w trakcie nowej dostawy grzecznie poczekaliśmy ponad 40 po czym usłyszeliśmy że zamówienia nie ma. Wróciliśmy do domu zadzwoniłam na infolinię a Pani mnie poinformowała że jest gotowe do odbioru i po 14 przyjęli towar na magazyn poprosiłam Panią żeby zadzwoniła do nich i się upewniła w trakcie gdy Pani się dopytywała sklep o towar dostaliśmy smsa że jest do odbioruNie polecam obsługi brak rzetelnych osób!!!!

Polecam sklep, zwłaszcza pana Macieja. Poświęca czas klientowi, odpowiada na pytania, nawet najbardziej durne i zawsze doradzi.

Zawsze uważałem się za niewymagającego klienta. Szanuję pracę sprzedawców, nie spieszę się, nie kłócę. Jak mi coś bardzo nie pasuje to nie wracam. Myślałem też, że jestem tolerancyjny na muzykę w sklepie. Zazwyczaj jest mi obojętna. Dziś Media Ekspert poddało mnie próbie:) Zmieniam zdanie o swoim progu tolerancji. Opowiem Wam.Wchodzę do sklepu. Radośnie bo chcę kupić upragniony duży monitor i dysk SSD :) Już przy wejściu uderza mnie fala dźwiękowa. Sprawdzam czy czapka mi nie spadła...jest... wchodzę. Chwila rozpoznania co się dzieje, jakiś event!?...nie ...Głośna nuta płynie z potwora BT JBL. Pierwsza myśl. Ktoś zrobił kawał i puścił na full coś co przypomina muzykę. Spokojnie -pomyślałem, obsługa zaraz wyłączy. Dam radę. Mija kilka... kilkanaście minut, sytuacja bez zmian... dobra może ktoś chce kupić i testuje...mój wzrok lekko podirytowany sytuacją wędruje w kierunku półki z basowym potworem...ani pół człowieka przy półce!? Szyba kalkulacja moich planów zakupowych vs. wrogiego środowiska w sklepie. Biorę się garść. Przyszedłem tu po monitor. Zlokalizuj, skup się, wybierz monitor, odpuść dysk , zapłać i wyjdź szybko. Wiecie co ... Basowy potwór wygrał, jak tylko zdałem sobie sprawę, że monitory stoją obok niego, odpuściłem zakupy. Tym oto optymistycznym akcentem kończę moja opowieść o tym jak zweryfikowałem swoją samoocenę jako klienta. Jestem jednak mało tolerancyjny. Pozdrawiam i polecam.

Przed chwilą chciałem kupić selfie stick , pobrałem produkt z wieszaka pod całą 29.99 zł a przy kasie usłyszałem 99.99 złPan powiedział że to nie ten model i nie sprzeda mi go w tej cenie ,

Najgorsza obsługa jaka może być, we wtorek ok godz 10 pojechałam żeby odebrać zamówiona rzecz, daje Panu 150zl a on stwierdza że nie ma mi wydać i mówi że to ja mam obowiązek mieć równo na zamówioną rzecz, więc mówię Panu że nie będę teraz biegać i rozmieniac miałam zapłacić 130zl, ten Pan stwierdza że nie ma wydać i koniec, tak zależy im na klientach. Nigdy więcej tam nic nie kupię, a kupowałam dużo rzeczy. Panu życzę aby w końcu ktoś się tym zainteresował bo nie pierwszy raz jest arogancki i ma gdzieś klienta.