Copy-Safe-Xero

Nigdy nie zostałam tak źle potraktowana przez obsługę jak w tym punkcie! Firma" nie trzyma się godzin działania na stronach oraz na drzwiach

Odwiedzam od zawsze, mogłoby być otwarte nieco dłużej i płatność jedynie gotówką ale mimo to chodzę tylko tam

NIE POLECAM!!!! Osobiście byłam świadkiem zdarzenia jak obsługująca tam kobieta bardzo źle potraktowała, wręcz poniżyla klientke... Sama mam duże zastrzeżenia co do skandalicznego zachowania osoby tam pracującej.Obsługa:- nie miła- opryskliwa- bezczelnie obgaduje klientów i to jeszcze w ich obecności- zachowuje się jak by pozjadała wszystkie rozumy- obsługuje kilku klientów naraz etc.Reasumując pani tam pracująca jest apodyktyczna, impulsywna, chwiejna emocjonalnie ze skłonnością do wchodzenia w kłótnie i spory z innymi. W tym przypadku to melisa" nie pomorze tylko wizyta u dobrego psychiatry... :))"

Od lat tam bywam, zawsze obsłużona szybko i uprzejmie. Pani nie sprawia problemu poszukanie czegoś wśród folderów, jest miła i grzeczna.Do punktu przychodzą też starsze osoby, kserujące materiały religijne - zmieniające co chwila zdanie ile kopii chcą - Pani ma do nich świętą cierpliwość. Zamówione kopie są zawsze na czas, w ilości zgodnej z tym się zleca. Jest również xero kolor, ceny super.

Najlepsze ksero w Chorzowie. Pani która obsługuje ksero bardzo pomocna i miła.

Zostałem potraktowany jak nie człowiek przyszedłem kolejny raz wydrukować etykiety i pani obsługiwała trzech klientów na RAZ kiedy widziałem że drukuje moje etykiety a były dwie do wydruku widzę iż otwarła się trzecia i mówię „ja tylko wysyłałem dwie etykiety” na co pani z bardzo wysokim tonem wręcz krzyczącym odparła „Kto panu pozwolił patrzeć w komputer! Jest RODO! nie ma pan prawa”. A ja tylko zapytałem i gdzie tu jest podejście profesjonalne do klienta? Widocznie nie ma proszę firmę lub szefa o zmienienie personelu bądź rozmowę z personelem , bo to jest karygodne zachowanie .

Dzisiaj ostatni raz odwiedziłam ten punkt ksero. Pani, która obsługuje robi wszystko na raz, a że nie nadąża, to obrywa się klientom. Może zatem pora zatrudnić kogoś do pomocy, skoro pracy jest tak dużo?Ja oberwałam już któryś raz, dzisiaj za to, że zapytałam, czy moja płatność Blikiem przeszła. Pani oburzyła się, że nie ma kilkudziesięciu rąk, żeby wszystko robić od razu - a wystarczyło powiedzieć proszę chwilę poczekać