Przychodnia nr 1 spółki Optima

Od rana nie da sie dodzwonić. Wszystkie linie są zajęte.

Składki na NFZ płacimy do lekarza przyjęci nie będziemy... cytuję:Poradnia ogólna Optima. Tychy. Lekarz okulista dr Kirmes odmówiła wizyty lekarskiej kobiecie (lat 82)

Dodzwonić się to masakra. Czekałam na linii 15 minut, żeby zarejestrować siostrę do lekarza, nikt nie raczył odebrać. W innych przychodniach nie zauważyłam takiego problemu.

Nie polecam i odradzam. Jakiś czasem temu pracowałam tam jako pielęgniarka. Dostałam pilne skierowanie od lekarza rodzinnego do okulisty. Nagle zaczęłam tracić wzrok, widzieć podwójnie, ciężko było chodzić. Panie z rejestracji powiedziały bym przyjechała i podeszła do Pani Doktor poprosić o przyjęcie. Nie wymienię nazwiska gdyż nie chcę być posądzona o zniesławienie. Pani okulistka pomimo usłyszenia objawów jakie mam a mam 38 lat i nawet nie noszę okularów powiedziała, że ona nie wiem o której mnie przyjmie, ile będę musiała czekać i czy w ogóle przyjmie. Wylądowałam na ostrym dyżurze i obecnie przebywam w szpitalu. Pani Doktor powinna mnie w pierwszej kolejności przyjąć czego nie zrobiła I dać skierowanie od razu do szpitala. Przyznam się, że rozważam czy gdzieś tego dalej nie zgłosić. Pomijając kompetencje każdy z Nas jest a przynajmniej powinien być człowiekiem...

Pan Doktor Geriatra nie przyjdzie do 92 letniej pacjentki na wizytę domową, a teleporady na pierwszej wizycie nie umówi. Dziękuję za takiego lekarza, aż chce się dożyć starości.

Pracownik rejestracji w przychodni podstawowej opieki zdrowotnej powinien od razu lub ewentualnie po krótkiej chwili odebrać telefon od pacjenta. Mówi o tym wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, wydany w odpowiedzi na skargę jednej z placówek współpracujących z Narodowym Funduszem Zdrowia. Dlaczego nieraz tak trudno dodzwonić się do przychodni?

Poradnia ogólna Optima. Tychy. Lekarz okulista dr Kirmes odmówiła wizyty lekarskiej kobiecie (lat 82), która poszła do lekarki z powodu silnego łzawienia oczu. Wczoraj została poinformowana przez lekarkę, że jej nie przyjmie. Ma się zaszczepić i jak się zaszczepi wtedy ja przyjmie. Szpital wojewódzki Tychy, rejestracja neurologiczna oraz inne, dają odległe terminy np.na czerwiec lub wcale i każą się szczepić. Preparatem dopuszczonym warunkowo. Później się ludzie dziwią że zgony nad programowe. Jak wy możecie spać spokojnie ? Odpowiednie służby mam nadzieje się tym zajmą.

Porażka jedna wielka, chory człowiek z gorączką ma przyjechać zapytać, czy pani doktor przyjmie na wizytę. Nie wiem, jak w dzisiejszych czasach ta przychodnia jeszcze funkcjonuje. Przeszłam do przychodni na osiedlu Z i od ręki pani doktor mnie przyjęła.Nie polecam, a panie w rejestracji w przychodni Optima bez komentarza.

W sumie udało mi się dodzwonić w bardzo szybkim czasie. Rejestracja szybka i skuteczna. A Pani doktor Julia Lenka ( Yuliia Lehka - nie znam ukraińskiego), bardzo sympatyczna i rzeczowa. Także z całą sympatią polecam tę lekarkę i przychodnię.

Daje tylko dlatego dwie gwiazdki, ponieważ zawsze mogę polegać na pani doktor Pietrusze. Jedna z recepcjonistek jest również uprzejma. Tak poza tym to w tej przychodni robią wszystko to czego nie powinni robić względem pacjentów. Tak nie powinno być. Panie recepcjonistki jak już odbiorą telefon to robią to z jakąś wielką łaską, a do tego bez przerwy krzyczą i wyżywają się na biednych pacjentach z byle powodu. Do tego tutaj panują jakieś dziwne zasady. Raz trzeba dzwonić żeby się zapisać do lekarza o godzinie 13:00, a raz o 14:00. gdy się zadzwoni choćby o minutę za szybko to panie w recepcji albo nie odbierają albo odbiorą i z satysfakcją w głosie informują: zapisy od 14:00 i nie zapiszą na wizytę. mam wrażenie że pastwienie się nad biednymi pacjentami to jest dla nich sama przyjemność. Zastanawiam się czy nie przepisać się do innej przychodni. Mogę polecić tylko tą przychodnię ze względu na pani dr Pietruchę. Co do reszty nie polecam.