Łepik Kazimiera, Robert. Piekarnia

Za mało kaszy w drożdżówce z kaszą. Sama sucha bułka

Kupiłam kanapkę z szynką , otworzyłam a tam... sałata cała w ziemi nie myta!! szkoda że ślimaka nie było .cena wysoka a bieda w środku.piekarze niedopilnowani maskara nie polecam kupiłam pierwszy i ostatni raz .ps.paczek z tofii zakalec nie dopieczony piekarzom ewidentnie się spieszy!!!

Bardzo dobre pieczywo. Miła obsługa. Polecam wszystkim.

Punkt sprzedaży tej piekarni w Carrefour w Zamościu. Dziś, a w ogóle po raz drugi w tym punkcie, został mi podany czerstwy (wczorajszy) chleb razowy, już pokrojony zapakowany dla niepoznaki w folię. Nie pozdrawiam pani sprzedającej, chyba wie co mi podaje, więcej nic u was nie kupię. Szkoda bo chleb razowy 2000 za 4 PLN bardzo dobry.

Miały być paszteciki z kaszą, są paszteciki z niczym.

Ciasteczko z galaretka było smaczne i tylko ono podniosło moja ocenę piekarni do 2 gwiazdek . Niestety, ale obsługa fatalna . Pani ekspedientka niecierpliwa i nieuprzejma. Ton wypowiedzi nieodpowiedni do stanowiska. Lokal usytuowany przy jednym z głównych parkingów obok Starówki powinien zapraszać. Niestety trudno o chęć powrotu przy takiej obsłudze klienta.

Pieczywo suche jak kamień, pączki o dziwnym smaku. Pani zapiera się, że to świeże pieczywo i w 2 godziny wysuszylo sie przez upał. Omijać tę piekarnię!

Byłam na badaniach więc i bez śniadania. Zajechałam szybko do sklepu by coś zjeść bardziej zależało mi na kanapce. Zaszłam do mini piekarni po prawej strony w E.Leclerc. Obsługiwała tam starsza pani, chyba ciemne blond włosy upięte w koka. Leżało dwie kanapki, więc zapytałam czy to ostatnie bo było rano. Pani mi odburknęła ,że chyba widać za szybą. Więc dopytałam z czym zostały bo na jednej nie było widać dobrze. Pani donośnym głosem i chamskim tonem odpowiedziała, że z szynką i tylko takie sprzedają. Więc spokojnie wyjaśniłam ,że można kupić z kurczakiem, szynką, jajkiem boczkiem dlatego pytam, ale chyba nie powinnam. . Wtedy owa Pani zaczęła krzyczeć, ze sprzedają tylko z szynką. Nie rozumiem zachowania i tonu w wypowiedziach tej Pani. Zadawałam tylko pytania tym bardziej byłam szokowana nastawionym z marszu atakiem na mnie. Powiedziałam tylko ,, Dziękuję za miłą obsługę i wyszłam,, Pamięta mnie pani przez panią pierwszy posiłek zjadłam dopiero po 14ej. Jeśli ma pani zły dzień to proszę wiedzieć nie tylko pani i to nie daje pani prawa do psucia dnia innym.Dodam również ,że byłam tam w innym czasie widząc przez szybę ,ze jest inna Pani weszłam. Poprosiłam o kanapkę już nie pamiętam jaką i pani ściszonym tonem oznajmiła mi, że nie poleca tej kanapki bo jest wczorajsza. Pani sprzedawczyni dziękuję ,za ludzki odruch, bo przecież to nie jej wina ,że ma nakazane z góry co sprzedawać. Teraz wiem ,czemu te kanapki były nie raz takie suche. Brawo za trucie ludzi gdzie kanapki leżą cały dzień w cieple z pomidorem, serem, wędliną i sprzedawane są na drugi dzień. Już więcej tam nie zajrzałam. Jak widać są ludzie i ludziska.

To jest drożdżówka z makiem, którego prawie nie ma, nikt w Zamościu nie oszczędza tak na dodatkach jak w tej piekarni. Dlatego więcej tam nie kupię.

Ciasto nie świeże, pracownica nie w miła. Nie polecam.