Poczta Polska

Komuna skończyła się ponad 30 lat temu, ale Poczta Polska najwidoczniej nie została o tym poinformowana. UP Tychy 1 również to potwierdza.Telefonów 5 - nie odbiera nikt. Kolejki. Kurier z siedziby wyjeżdża z przesyłkami dopiero około południa, a potem 3 dni mu brakuje na dostarczenie przesyłek. Jeśli tak mają działać państwówka, to jestem jak najbardziej za prywatyzacją.Konkurencja Pocztę Polską wciąga nosem.

Nigdy nie doręczają większych gabarytów paczek a tylko zostawiają awizo. To tego bardzo wolna obsługa klientów (wiem że to wynika z ogromu czynności które panie w okienku muszą wykonać ale może w takim razie otworzyć więcej okienek jak jest duzo ludzi?).

Firmy zajmujące się sprzedażą wysyłkową powinny mieć zakaz współpracy w tym patologicznym tworem. Opóźnienia w dostawach to standard ale nowością jest przerzucanie paczek przez płot bez względu na pogodę i psa luźno biegającego.

To jest chyba jakaś kpina, że cały dzień człowiek siedzi w domu i czeka na paczkę, po czym dostaje powiadomienie o nieudanym doręczeniu i zero awizo. To ciekawe jakim cudem, ktoś w ogóle próbował doręczyć. Za co Wy bierzecie wypłaty? Telefon chyba dzwoni w jakiejś piwnicy, bo nikt nigdy nie odbiera. Miejsce totalnie bezużyteczne.

Budynek w którym funkcjonuje placówka został zbudowany specjalnie dla poczty kilkanaście lat temu. W ciągu kilku ostatnich lat estetyczne i nowocześnie funkcjonalne wnętrze Polska poczta przekształciła w przaśny jarmark. Wcześniej obszerny dość hol wypełniały wygodnie siedziska dla klientów rozmieszczone pomiędzy licznymi pulpitami do wypełniania formularzy z zapasem blankietów. Klienci siedzieli czekając na swoją kolej bo działał elektroniczny system kolejkowania. Obecnie ta przestrzeń poprzegradzana jest gdzie tylko się dało regałami zarzuconymi tandetą. Stołeczki dla klientów zniknęły, bo i po co one, skoro - a jakże - zrezygnowano ze wspomnianego elektronicznego systemu. Starsi ludzie których coraz więcej w okolicy stoją więc znów w starym dobrym ogonku, jak za czasów wydawałoby się słusznie minionych. Pulpity z blankietami zastawiono targowymi regałami. Niektóre są niewidoczne. Estetyczne drewnopodobne panele ścienne upstrzono drucianymi wieszakami z plotkarskimi gazetkami I kartkami okolicznościowymi. Funkcjonalność urzędu zastąpiono (zapewne) rentownością straganowego kramu.Wydaje się to wszystko po prostu aż niewiarygodne. To że zdecydowano się to zrobić. Polskiego architektonicznego i organizacyjnego buractwa po prostu nie ogarnę. Nie jestem w stanie.Aha... Mówimy o GŁÓWNEJ placówce w 120 tys. mieście...

Dno i wodorosty. Od 3 dni status przesyłki nieudane doręczenie. nikogo nie było w domu". To jakaś kpina? Od 3 dni cały czas ktoś jest w domu. Wybrałem się tam dzisiaj czyli czwartego dnia. Mówię odbiorę sam tą przesyłkę skoro patałachy maja lenia i nie chce się im robić tego do czego zostali powołani i za co biorą pieniądze. Dowiedziałem się

Ta poczta to jakaś porażka... Stanowisk 4, obsługują 2. Paczka dotarła na pocztę 21.04. Jest 28.04 i nadal tam leży. Gdyby nie własne zainteresowanie się to ciekawe kiedy by ją zechcieli dostarczyć....Odebraliśmy osobiście (fotel). A kasę za dostarczenie biorą .... Nie polecam. Omijać SZEROKIM ŁUKIEM. Aaaaa wybór artykułów jak w hipermarkecie... Może magnesik na lodoweczke? Polecam ... Czyste ŻARTY

Gorszej firmy" kurierskiej nie ma na rynku! Płaci się za dostarczenie a i tak zawsze trzeba jechać do punktu. Gdyby nie ustawienia sprzedawcy jako jedynego kuriera w życiu bym nie wybrała. Kurier nie odbiera tel. i udaje że podejmuje próby dostarczenia... poprostu śmiech. leniwe buractwo które nawet nie nadaje się do roznoszenia ulotek bo to by ich przeroslo"