Biedronka

Chodzę do tej biedronki bardzo często i regularnie od samego momentu otwarcia sklepu, więc się wypowiem co zauważyłem przez te kilka lat. Po pierwsze na dziale z napojami gazowanymi było kiedyś mrowisko, na szczęście po zgłoszeniu tego na FB pozbyli się małych nieproszonych gości. Denerwujące jest także to, że między i tak już wąskimi alejkami bardzo często stoją palety z nierozładowanym towarem. Obsługa sklepu nawet nie patrzy na to czy da się przejechać obok wózkiem. Dają taką paletę na środek alejki i sobie gdzieś idą a Ty człowieku główkuj jak przejechać lub zawracaj. Często jeden ze skanerów kodów by sprawdzić cenę produktu nie działa lub nie jest w stanie rozpoznać kodu kreskowego. Parę osób z kasjerów ma taką wadę wymowy, że nie wiesz co mówią. Musisz się domyślać z tego bełkotu czy pytają czy mam drobne, czy drukować potwierdzenie czy może oferują jakiś produkt leżący przy kasie. Dlatego uwielbiam fakt, że ostatnio dodali 3 kasy samoobsługowe, chociaż ostatnio jeden z nich miał Blue Screen'a wywalonego i był nieczynny. Stoisko z mięsem też nie jest najlepsze, nie mają tam najświeższych produktów i parę razy byłem świadkiem jak ktoś stał by coś tam kupić a nikt nie przychodził go obsłużyć, mimo iż wołał ekspedientkę. Jak się idzie tu raz na 1-3 miesiące to wszystko jest super, ale jak się przychodzi tu dosłownie co tydzień to nie jest różowo. Do tego droga prowadząca z ulicy do sklepu nie istnieje, jest tylko wydeptana ścieżka, co w zimie jest śmiertelną pułapką z uwagi na lód. Pozostaje tylko iście krawężnikiem, po trawie lub boczną uliczką w nadziei, że nic Cię nie rozjedzie. Do tego parking nie ma oznaczeń dla pieszych, żadnych pasów, trzeba lawirować między samochodami.

Obsługa na dziale mięsnym Pani w czarnych włosach w kucyku... Rozumiem ogarniać lady myć wszystko dookoła między klientami ale skoro klient stoi i czeka i potrafi stać 5 minut Pani łaskawie nie podejdzie tylko każe czekać aż sobie ona to dokończy.. ruchy powolne okropnie między klientami rozmówki ze znajomymi dno !! Na dziale mięsnym okropny smród.

Duża Biedronka. Trochę inne ustawienie jak winnych tego typu sklepach ale ogólnie jest ok

Mila obsługa. Towar dostępny prawie każdy. Kasy samoobslugujące 2 szt. Brakuje upieczonego pieczywa o 6.15 polecam nie ma kolejek. Bankomat przed wejściem.

Wszystko ok. Mogliby trochę bardziej dbać o porządek na sklepie. Poza tym towary świeże i w dobrej dostępności

Najgorszy sklep jaki znam a z tego powodu ze obsługa to talnie ma wyje.... Na klientów. Przy kasach samoobsługowych nie raz stoi sie po kilkanaście minut zeby łaskawie ktos podszedł

Przychodzę rano, śpieszę się do pracy, wołam głośno ekspedientkę do kasy, mówi że już idzie, mijają cztery minuty. Ona jest już w pracy, co ją obchodzi, że ktoś się śpieszy, umycie podłogi do końca ważniejsze jest.Przychodzę wieczorem, po 22 godz. przed świętami kupić brakujące produkty tak na jednej nodze" pytam do

Bardzo miła obsługa, sklep ,,starego typu

oszustwo po dokonaniu zakupów i BĘDZIE PRACOWNIKA" przy nabijaniu właściwego produktu. musiałem drugi raz za niego zapłacić gdyż w rekompensacie dostałem voucher ("na kwotę która zapłaciłem za produkt") zamiast zwrotu. Voucher jest ważny dopiero od kolejnego dnia więc musiałem KOLEJNY RAZ zapłacić jednocześnie będąc zmuszanym do kolejnych zakupów w biedronce."

Towar jak w każdej biedronce ale stoisko mięsne bardzo fajne jest kilka bardzo smacznych wędlin nawet poleżą kilka dni i nie są sliskie ,miłe panie nawet same zaproponowały zafoloionanie wędliny próżniowo ,jak kupiłem większą ilość.