LUPUS Szkolenie Psów- instruktor szkolenia psów- behawiorysta

Z czystym sumieniem mogę polecić Panią Basię. Już po 1 spotkaniu u psa widoczne zmiany zachowania. Wizyty domowe są owocne, dużo wiedzy merytorycznej i gotowe narzędzia do pracy, a wszystko w komfortowej atmosferze i z zachowaniem dobrostanu psa. Bardzo miłym zaskoczeniem był drobny upominek na koniec wizyty❤️

Braliśmy udział w kursie pies towarzyszący i możemy gorąco polecić. Spędziliśmy czas w miłej atmosferze i nie mogliśmy się doczekać kolejnych zajęć. Pan Jarek od razu pomaga korygować błędy. Kate zrobiła olbrzymie postępy w chodzeniu przy nodze, wracaniu na zawołanie. Obaj dużo się nauczyliśmy i na pewno będziemy tę naukę kontynuować!

Razem z naszym 4 miesięcznym Torem kapryśnym Cane corso zwanym podczas zajęć Voldemortem trafiliśmy do psiego przedszkola w ubiegłym roku.Podczas rozmowy telefonicznej już wiedziałam, że pracują w tym miejscu bardzo mądrzy ludzie, którzy znają się na tym co robią. I za nic w świecie nie zmieniłabym tej decyzji. Od pana Jarka dostałam wiele cennych wskazówek, porad. Zawsze dokładnie słuchał o naszych problemach i starał się je rozwiązywać. Niestety nasz pies nie jest łatwym psem, ale dostał szanse, a my ją wykorzystaliśmy. Toro nabywał nowych umiejętności, które ułatwiały nam życie codzienne. Jestem zadowolona z każdych zajęć. Z indywidualnego podejścia pana Jarka do każdego psa. Dziś Toro ma ponad rok i nadal kontynuujemy zajęcia. Polecam z czystym sumieniem szkołę Lupus.

Bardzo polecamy szkolenia grupowe i porady indywidualne oferowane przez LUPUS. Nasz szczeniak od 2 tygodnia z nami objęty jest profesjonalna opieka. Wszystkie otrzymane porady świetnie działają, pies jest poddany aktywnej socjalizacji i genialnie reaguje na komendy. Sam trening czystości trwał jedynie niespełna tydzień, a mieliśmy bardzo duży problem przychodząc na konsultacje. Wkrótce zaczynamy szkolenia ,,młodzieżowe”. Gorąco wszystkim polecam!

Kierując się opiniami zdecydowaliśmy się na szkolenie. Nasz 5-cio miesięczny owczarek środkowoazjatycki to był twardy orzech do zgryzienia. Lupus to był strzał w dziesiątkę. Pan Jarek to ogrom wiedzy i doświadczenia. Na każde zajęcia jechaliśmy z przyjemnością. Polecam z całego serca. Pozdrawiamy z Boyką

Skończyłyśmy z moją mini pinczerką przedszkole, a teraz korzystamy z konsultacji i wizyt domowych. Dla mnie ważne jest to, że nie jestem z moimi kłopotami sama, że mogę liczyć na pomoc w przypadku każdego problemu z wychowaniem psa. Pomoc przynosi efekty, a zmiany w zachowaniu psa dostrzegają znajomi i sąsiedzi. Ostatnio usłyszałam nawet, że mam teraz całkiem innego psa. Szczególnie podoba mi się racjonalne podejście do wychowania psa. Otrzymuję konkretne proste ćwiczenia do wykonywania i mam nadzieję, że wkrótce krok po kroku uporamy się ze wszystkim i będziemy się z sunią cieszyć towarzystwem swoim i innych ludzi.Podziękowania dla Lupusa

Jesteśmy po dwóch spotkaniach z Basią. Bardzo doceniamy rzeczową, szczerą komunikację. Każde spotkanie było wyciśnięte jak cytryna, kończyło się konkretnymi wnioskami i celami. Efekty pracy przychodzą stopniowo i jesteśmy z nich zadowoleni. Bardzo doceniamy, że możemy być w kontakcie telefonicznym i mailowym między spotkaniami :)

Na poradę behawioralną zgłosiliśmy się z 9 miesięcznym maltańczykiem, który przekraczał wszelkie możliwe granice zabiegania o atencję - przede wszystkim wymuszając wszystko bardzo donośnym szczekaniem, co przy małym dziecku doprowadzało nas do szaleństwa. Nie będę zdradzał szczegółów konsultacji ale powiem tylko tyle - czuliśmy się jak w amerykańskim show Cesara Millana. Pies oczywiście nadal nas testuje, ale po wprowadzeniu w życie porad jego zachowanie kolosalnie się poprawiło. Polecam więc szkołę wszystkim w głębokiej desperacji - pomogą Wam :-))

Trafiłam na zajęcia w Lupusie z 7 miesięcznym seterem irlandzkim, oczekując, że trener pokaże mi jak przywołać psa, jak skupić na sobie uwagę energicznego irlanda, nauczy jak chodzić z psem na luźnej smyczy, itp. Tego się nauczyliśmy, ale wymagało to ode mnie ogromnej pracy przede wszystkim poza placem treningowym, a pan Jarek wspierał i motywował do dalszej pracy. W związku z tym, że dobrze się nam razem współpracowało, przeszliśmy kolejne etapy szkoleń zaawansowanych. Pan Jarek jest świadomy, czego możemy wymagać od setera i to ćwiczyliśmy. W efekcie mam fajnego, opanowanego (jak na setera) psa. Dostałam mnóstwo wskazówek i narzędzi do pracy z psem i teraz to już tylko owocuje. Poza tym, pan Jarek podchodzi do psów holistycznie, ma ogromną wiedzę o kynologi. I tak na prawdę to on zauważył po zachowaniu mojego setera, że zaczyna chorować. Wielkie dzięki i mam nadzieję, że jeszcze spotkamy się na placu. Bo Haker miał ogromną frajdę na zajęciach w Lupusie.