Stacja Paliw ORLEN

Ceny paliw niższe od przeciętnej (tego dnia 8 groszy). Dwa rodzaje benzyn 95 i 98 oktanowych. Jeżdżę często na benzynie 98 i mam wrażenie, że w tych samych warunkach jezdnych zużywam mniej paliwa. Silnik mego samochodu zasadniczo ma mieć się lepiej " z tym paliwem mówią niektórzy eksperci (?).Na stacji można zaopatrzyć się w kanapki świeże i dobrej jakości. Także spragnionym nie zabraknie napojów. W lodówkach są porcjowane sery i mięsa.Obsługa bardzo przyjazna jak to zwykle bywa na stacjach Orlen."

Nie duża stacja z małym parkingiem. W środku czysto i schludnie. Dobra kawa. Miła obsługa.

Mila, pomocna obsluga - tylko te paliwo drogie

Jest Mały parking dla ciężarówek. Cztery rajki. Za dobę postoju 35 zł.

stacja w remoncie niestety, toaleta toi toi , brak prysznica, 3 rajki dla ciezarowek i z 9 dla osobowych/busów. Obsługa ok.

Nie polecam. Nie dawajcie tankować pracownikowi Orlenu samochodu bo prawdopodobnie leje paliwo do swojego karnistra. Taka sytuacja spotkała mnie we wtorek ok. godziny 17.40. Nie pozdrawiam

Tyle co można się spodziewać, czyli nie za wiele. Chce zapłacić za paliwo , za myjnie ale wcześniej muszę odczekać serwowania zmielonych pazurów w sosie 2 wysp. Chcecie sprzedawać żarcie, proszę osobne stanowisko tylko na to. No ale to taka moda z Pcimia

Parking TIR wyznaczone trzy miejsca. Ale obsługa to dno. Dawno się z taką arogancją i brakiem kultury nie spotkałem. Pani która mnie obsługiwała samym już wzrokiem okazywała pogardę do klienta nie wspomnę już że jak upomniałem się o nabice punktów to pani stwierdziła już za późno. Jedyne za co można przyznać gwiazdkę to cena paliwa bo była akurat dosyć dobra. Nie polecam

Dnia 9.01 o godzinie ok. 11:20 - dwie młode pracownice, o zdecydowanie zbyt mocnym makijażu i za długich tipsach jak na pracę z przygotowaniem jedzenia, wykonywały swoją pracę słabo i ociągliwie, plotkujac ze sobą bez przerwy, z uśmieszkami jakby były na mieście. Czekaliśmy na wstawienie jedzenia po plotkach jakie musiały odbyć. Jedna z nich przygotowywała hamburgera z nietęgą miną. Na zmianie była jeszcze jedna pracownica - miła, uprzejma, szczupła blondyneczka (nie pamiętam imienia) , która przyjmowała pieniądze, pracowała z uśmiechem i służyła pomocą. Kiedy przekazała informację jednej z wyżej wymienionych pracownic o zrobieniu hamburgera, owa pracownica miała taką minę, że byłam w szoku. Toalety były naprawdę brudne. Zamiast plotkować w czasie gdy nie ma klientów wzięły by mopa i przejechały podłogę ze dwa razy. Mam nadzieję, że kierownik przeczyta opinie i porozmawia z pracownicami. Na to miejsce na pewno znalazłoby się kilku chętnych.

Dałbym 5* gdyby nie fakt, że stacja razem z innymi stacjami w mieście trzymają cały czas tą samą, wysoką cenę paliw, wyższą o 20gr niż w Kostrzynie.